tubas – …leniwy teoretyk.

Odkry艂em fascynuj膮c膮 dyskusj臋 na temat podej艣cia do teorii muzycznej, korzystaj膮c z niespodziewanej nocy bez snu. Zainspirowany wymian膮 pogl膮d贸w na forum, podzieli艂em si臋 wnioskami na blogu, podkre艣laj膮c warto艣膰 intuicji i naturalnego podej艣cia do muzyki.

Pies mnie obudzi艂 na ma艂e sikanko i po powrocie z podw贸rka nie mog艂em ju偶
spa膰, wi臋c odpali艂em „basoofk臋”.

Zaraz zg艂osi艂 si臋 obserwowany w膮tek teoretyczny u偶ytkownika @”g1b0n” z
interesuj膮c膮 wymian臋 wpis贸w na temat walkingu, w kt贸rej wzi膮艂em
udzia艂.

Rozbudowa艂em to troszk臋 i wklei艂em do bloga, bo mo偶e przyda si臋 te偶 innym
„basoofkowiczom”:

@zakwas:

@Dante Morius: […]Co robi膰 偶eby odpieprzy膰 si臋 od tej prymy na raz i b艂膮dzeniu po tercji, kwincie i septymie w k贸艂ko?

Zapomnie膰 na chwil臋 wszystkiego, czego si臋 nauczy艂e艣 i zacz膮膰 my艣le膰 melodi膮, a nie sk艂adnikiem akordu. A potem zacz膮膰 si臋 zastanawia膰 co w艂a艣ciwie zrobi艂e艣 – o ile za偶re. 馃槈

Dobre pytanie i dobra odpowied藕!

Ma艂e dziecko uczy si臋 m贸wi膰 pr贸buj膮c rozmawia膰, a pocz膮tki gramatyki,
czyli teori臋, poznaje dopiero w wieku 10 lat. M贸wi wtedy ju偶 bardzo dobrze,
a gramatyka tylko systematyzuje i nazywa to, czym sprawnie pos艂uguje si臋 w
spos贸b intuicyjny!

Doros艂y ucz膮c si臋 obcego j臋zyka musi pozna膰 materia艂
bazowy (s艂贸wka) i zasady nim rz膮dz膮ce (gramatyka), poniewa偶 ma ju偶
p艂aszczyzn臋 odniesienia (ojczysty j臋zyk i jego zasady gramatyczne) i to
u艂atwia mu przyswajanie nowego.

Tym niemniej pos艂uguj膮c si臋 tylko t膮 wiedz膮 b臋dzie
m贸wi艂 „sztywno” i dopiero konwersacje z obcokrajowcami pozwalaj膮 na
naturaln膮 rozmow臋.

„Dante Morius” jest w podobnej sytuacji – zna podstawy teorii, ale zbyt
„sztywno” si臋 ich trzyma.

Teoria systematyzuje j臋zyk muzyki, kt贸ry powsta艂 w spos贸b naturalny przez
wieki praktycznego pos艂ugiwania si臋 nim i mo偶na pi臋knie
gra膰, lub 艣piewa膰 w og贸le jej nie znaj膮c (na co s膮 liczne
przyk艂ady).

S膮 ludzie maj膮cy wrodzone zdolno艣ci muzyczne (tak samo jak j臋zykowe) i
Mozart komponuj膮c w wieku 6 lat na pewno nie zna艂 wszystkich zasad
harmonii!

Nie jeste艣my Mozartami, ale nie b膮d藕my te偶 sztywnymi kujonami. Korzystajmy
z wyobra藕ni, s艂uchu i intuicji, nie „doktoryzuj膮c” si臋 nazwami skal. Nie
jeste艣my muzykologami, tylko muzykami i
niech to oni dorabiaj膮 teorie do naszego grania, a my tylko pi臋knie
odtw贸rzmy to, co nam w duszy 艣piewa!

Wielokrotnie graj膮c walkingi na podstawie „prymek” z nadpisanymi symbolami
akord贸w olewam „na膰kane” po 3-4 w takcie zmiany i „gram swoje”, bo jak dobrze
brzmi, to teoretyczne uzasadnienie zagrania takich, a nie innych d藕wi臋k贸w
zawsze si臋 znajdzie!

Pami臋tajmy, 偶e muzyka sk艂ada si臋 z fraz
melodycznych
, a nie z takt贸w. Trzymanie si臋 tej
艣wiadomo艣ci upraszcza basi艣cie jazzowemu 偶ycie.

„Lead” wykonuje fraz臋, a my akompaniujemy do tego. Zapis harmoniczny
akompaniamentu ma nam pom贸c, a nie rozkazywa膰!

No, chyba 偶e gramy 艣ci艣le zaaran偶owany fragment utworu, ale wtedy nie
musimy nic kombinowa膰, bo nasza partia do zagrania zapisana jest d藕wi臋k po
d藕wi臋ku…

Reasumuj膮c, „zakwas” dobrze prawi!

EDIT: Oczywi艣cie bywa i tak, 偶e nigdy wcze艣niej nie
s艂yszeli艣my standardu, do kt贸rego dostali艣my „prymk臋” i walking trzeba
zagra膰 nie znaj膮c tematu. Pisa艂em ju偶 kiedy艣, 偶e bardzo pomocne s膮 wtedy
dodatkowe oznaczenia przy symbolach akord贸w, poniewa偶 wskazuj膮 nam d藕wi臋ki
charakterystyczne, 艣wietnie mieszcz膮ce si臋 w akompaniamencie walkingiem,
tak偶e na „mocnych” cz臋艣ciach taktu.

Przy okazji wracaj膮c do skal, zauwa偶y艂em w r贸偶nych szko艂ach basowych taki
trend:

Pisze si臋, 偶e dana skala jest zbudowana np. na si贸dmym stopniu gamy
majorowej i podaje si臋 interwa艂y mi臋dzy jej kolejnymi stopniami. Biedny
basista wykuwa na pami臋膰 te interwa艂y, a przecie偶 znaj膮c „obraz” skali
majorowej na gryfie basi贸rki wcale tego nie musi uczy膰 si臋 na pami臋膰.

Gra po prostu d藕wi臋ki skali majorowej od jej konkretnego stopnia,
„zaczepiaj膮c” ten stopie艅 na podstawie potrzebnej skali.

Np. skala lokrycka p贸艂zmniejszona zbudowana jest na VII stopniu skali
majorowej. Potrzebujemy sprawdzi膰 z jakich d藕wi臋k贸w sk艂ada si臋 skala
E lokrycka p贸艂zmniejszona.

E jest si贸dmym stopniem gamy F-dur.

Odpowied藕: skala E lokrycka p贸艂zmniejszona zbudowana jest z d藕wi臋k贸w gamy
F-dur granej od VII stopnia… Pinxit!

EDIT: W szko艂ach instrumentalnych cz臋sto spotykamy si臋 z
analiz膮 jakiej艣 frazy lub wi臋kszego fragmentu utworu wraz z informacj膮, 偶e
np. ogrywamy j膮 gam膮 cis-moll, przy czym fragment zharmonizowany jest kilkoma
akordami, w艣r贸d kt贸rych nie tylko nie ma Cis-, ale i tonacja utworu nie
wskazuje na taki akord.

Jest to pewne uproszczenie, m贸wi膮ce nam, 偶e kilka r贸偶nych skal b臋d膮cych
budulcem improwizacji na tym fragmencie „pochodzi” od gamy cis-moll i nale偶y
tylko pami臋ta膰 podstawy akord贸w harmonizuj膮cych, do kt贸rych melodia
„ci膮偶y” w tym miejscu…

PS. Lenistwo kiedy艣 mnie zabije, wi臋c ostro偶nie korzystajcie z moich
„sztuczek”.

Podziel si臋 swoj膮 opini膮

Jeden komentarz

  1. Wow, zainspirowa艂em wpis w blogu! 馃榾

    Co do lenistwa – zawsze moim uczniom powtarzam, 偶e lenistwo w grze jest
    wskazane. I nie tylko przy rozumieniu teorii, gdzie sam ogrywam lokryck膮
    skal臋 r贸wnoleg艂ym durem maj膮c w pami臋ci gdzie jest tonika – dok艂adnie tak
    jak Ty tubasie! 馃檪

    Lenistwo te偶 przydaje si臋 podczas samej czynno艣ci grania – zawsze w ten
    spos贸b t艂umacz臋, 偶eby nie odrywa膰 r臋ki za daleko, nie bra膰 zbytniego
    zamachu przy slapie itd. itp. 馃槈

    B膮d藕my leniwi, ale 膰wiczmy wiele! 馃檪

Mo偶liwo艣膰 komentowania zosta艂a wy艂膮czona.