tubas – …joł, Kapralu!

„Kapral” zainteresował się weryfikacjami…

Nieśmiało przypominam, że cały ten blog zaczął się właściwie od
zaciekłej dyskusji o wartości tego typu egzaminów oraz związanych z tym
uprawnień i ograniczeń. Wsadziłem wtedy „kij w mrowisko” i temat ten został
przez dyskutantów dogłębnie omówiony, o czym wspomniał „Dante Morius”.
Przy okazji dokładnie opisałem jak taki egzamin wyglądał! Zapraszam do
poczytania.

Tym niemniej parę historyjek w tym temacie jeszcze by się znalazło.

Szczególnie zabawnie wyglądały np. egzaminy lokalowych „gwiazd”
śpiewających. Zwykle były to panie w wieku średnim, ale udające
nastolatki, łącznie z repertuarem typu „Mały książę” czy „Osiemnaście
mieć lat, to nie grzech”. Podczas mojego pierwszego egzaminu mocno wymalowana,
rozszczebiotana gromadka artystek zebrała się na środku pomieszczenia przed
wejściem do sali komisji. Nadrabiały miną, bo większość z nich już po
raz kolejny próbowała wyjść poza „knajpianą trójkę” czyli „refrenistkę
kat.III w lokalach gastronomicznych”. Prym wśród nich wiodła pani w wieku
„lepiej nie pytaj!”.

No i ta właśnie pani rzuciła głośno kokieteryjną uwagę:

-Ach, co za upał! Chętnie bym się wykąpała w jakimś miłym
towarzystwie…

Na co jeden ze stojących obok „klezmerów” mruknął ponuro:

-Chyba w formalinie…

Jej reakcja przekroczyła najśmielsze oczekiwania zgromadzonych. Takiego
jazgotu połączonego z dogłębną analizą pochodzenia i cech charakteru
nieszczęśnika nigdy przedtem ani potem nie słyszałem.

Hałas wywołał z sali „czynnik społeczny”, czyli związkowca zasiadającego
w komisji, który wyjrzał, wrzasnął: „cisza ma być, do jasnej
cholery!”.

Po czym dodał:

-To znowu ty, Mariolka? Nie czas zaopiekować się wnukami?

: ) No comments…

To na razie, neskim! Niech się Wam przyśnią tłumy rozentuzjazmowanych fanek
i fanów!

PS. Drogi „Kapralu” oraz inni zainteresowani weryfikacjami. Podaje linki do
moich blogowych wpisów w tym temacie:

https://basoofka.net/blog/tubas-weryfikacja/

https://basoofka.net/blog/tubas-weryfikacja-uzupelnienie/

Życzę miłej lektury!