Ten wpis powinni przeczytać ci, którzy oczekują, że każdy wpis w blogu
będzie śmieszny i zabawny.
Ten będzie jak cholera….
Dlaczego niektórzy oczekują, że każdy wpis w blogu będzie zabawny ?
Dlaczego ?
No k*rwa, dlaczego ?
Dlaczego niektórzy wszystko porównują do Monty Python’a ?
Czy Monty Python jest j*anym Month Everestem inteligentnej rozrywki ?
Czy może to jednak telewizyjną papka dla Kowalskich (Smith’ów) ?
Czy oglądanie Monty Python’a jest synonimem szczególnie wyrafinowanego
poczucia humoru i ponadprzeciętnej inteligencji ?
Alkohol się skończył?
Monty Python to c*jnia jak dla mnie. W każdej postaci.
A bez alkoholu tez da się pisać :p Chyba ze się jest alkoholikiem. I w ogóle
napisz tak dla odmiany takiego łzo – wyciskacza 😉
Podejrzewam, że postawiłeś te pytania jako retoryczne, lecz chciałbym
odnieść się do tej części o M.P., ponieważ to ode mnie wyszedł ten
komentarz.
Wierz mi, że użyłem imienia tego gościa tylko dla porównania, równie
dobrze mogłem wymienić J. Careya,
Ani mru mru, Laskowika, Giertycha, czy innego magika, których jedni
lubią, drudzy nie trawią. I tyle.
Mnie też drażni to, że ludziska dorabiają sobie niepotrzebnie jakieś
teorie i próbują zarazić nimi innych.
Tyle ode mnie.
:rotfl:
**********************************************************************************
Bądźcie pobłażliwi wobec moderatorów, gotowi sobie pomyśleć, że Oni są
tu dla Nas…
Monty Python jest jednak w jakimś stopniu wymagający. Tak jak książki
Pratchetta, opowiadania Lema czy Futurama w dużym stopniu odnoszą się do
wiedzy odbiorcy. Ale na co komu wiedza, skoro jest zbyt głupi żeby jej
użyć? Dlatego wydaje mi się, że Monty Python reprezentuje dość
wyrafinowany humor który przeznaczony jest dla zwykłych ludzi. Nie dla ludzi
po studiach teologicznych którzy w czasie normalnej rozmowy potrafią
powiedzieć rozmówcy: ” Nie wiesz co to znaczy inkaust? Więc jesteś zbyt
głupi aby ze mną dyskutować! Ja skończyłem wyższe studia!”.
Ale niech każdy ogląda co chce i porównuje wszystko do wszystkiego(byle by
to się trzymało kupy). Jak dla mnie Monty Python zawsze będzie czymś na
czym się wychowałem.
A wszystkim rycerzom rzekę:
Bóg, Ojciec Miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i
zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie
grzechów,
niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła.
I JA ODPUSZCZAM TOBIE GRZECHY
W IMIĘ OJCA I SYNA, I DUCHA ŚWIĘTEGO.
Amen. Buk zapłać
Terrance, co mówi hiszpański ksiądz do irańskiego ginekologa?
Tak to pytanie jest retoryczne, a zadałem je ponieważ w wielu komentarzach
tutejsi forumowicze starają się wszystko porownać do MP. Dla mnie takie
porównywanie jest bez sensu.
Grzestato powyżej wspominał o dorabianiu teorii.
A teraz odpowieddzie skąd się bierze domniemanie śmieszności wpisu
w blogu ?
PRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Heracless – nie uważasz, że powinien być jakiś cenzus inteligencji albo
pojmowania treści tematu, jeżeli chodzi o odpowiadanie na niektóre wątki?
😀
Czy istnieje jakaś korelacja pomiędzy umiejętnością czytania, a
zrozumieniem czytanej treści ?
Na IRCu coś Cię ostatnio nie widzę :/
No cóż. A poznanie odpowiedzi zmieniłoby coś?
Nie wiem jak ty ale ja idę coś wypić.
Moja nieobecność na IRCu wynika z kilku przyczyn, główna z nich to
„niedoczas” w jakim ostatnio żyję. Kolejna to rycerze 😉
🙂 Ależ oczywiście, że znajomość odpowiedzi nic nie zmieni.
Masz rację. Trzeba się napić.
Lubię pić.
Każdy lubi robić to co potrafi i to co mu wychodzi najlepiej,a mało
tego sprawia wielką przyjemmość.
A może nie lubię pić, tylko lubię być pijany ??
Idę się najebać.
A mi został już ostatni piwek 🙁
^ – genialne skrócenie drogi od przyczyny do skutku 😀