Przemeblowanie w Red Hot Chili Peppers?

rhcpc.
Przeczytałem o tym dwa dni temu bodaj i jakoś mnie nie ruszyło, bo takich
plotek było już kilka od wydania Stadium Arcadium. Jednakże coraz więcej
źródeł podaje, nieoficjalną wiadomość, że John
Frusciante ma odejść od zespołu, a jego miejsce ma zająć Josh Klinghoffer
znany choćby ze wspólnego występu z RHCP w Chorzowie.

Z racji tego, że na forum mnóstwo fanów Red Hot Chili Peppers, postanowiłem
się z wami podzielić tą IMO smutną i niepokojącą plotką.

Polskie źródło

Podziel się swoją opinią

60 komentarzy

  1. Miejmy nadzieje że Frusciante zostanie w RHCP.. Jego partie gitarowe są
    świetne..

  2. eee ,jeżeli z nowym nagrają coś co wryje się znowu w kanon gatunku jak
    Blood Sugar Sex Magic, to do johna pozostanie sentyment tylko, zmiany są
    inspirujące…

    a najlepszy na dzieci jest spirytus

  3. Taaa… Też to na talkbassie czytałem, a na rollingstonnie, że w przyszłym roku płytę wydadzą.

  4. Uwielbiam grę Johna w RHCP, ale myślę że takie przemeblowanie może
    pozytywnie wpłynąć na kreatywność zespołu.

  5. oby tylko ten Klinghoffer miał jakieś pomysły dobre i warsztat jak
    Frusciante to jakoś przeboleję.

  6. Klinghoffer w Chorzowie nic nie pokazał, Frusciante ma ten przekaz, który
    czyni z RHCP jeden z najlepszych zespołów funk-rockowych, przez lata
    pracowali na to i teraz koniec? nie wyobrażam sobie kogoś innego niż John…

  7. MPB, to taki gitarzysta country z folkowo-fjużjonowego
    zespołu.

    Krysiu, takie mają plany

    Kapral, po poparzeniach, których się dorobił, mógłby
    mieć trudności z wkłuciem się 😀

    Co do reszty – moim zdaniem na takim etapie kariery nie zmienia się członków
    zespołu (chyba, że któremuś by się zeszło – to inna sprawa). Z Johnem
    RHCP stanowią pewną całość, nagrali większość, bo pięć, swoich
    albumów i raczej powinni się rozpaść niż ciągnąć biznes z Joshem –
    chłopakiem, który mógłby być synem każdego z nich (inna sprawa, że
    Frusciante też jest młodszy od całego zespołu o ładnych parę lat) 😉

  8. @Dex: Klinghoffer w Chorzowie nic nie pokazał, Frusciante ma ten przekaz, który czyni z RHCP jeden z najlepszych zespołów funk-rockowych, przez lata pracowali na to i teraz koniec? nie wyobrażam sobie kogoś innego niż John…

    Początki RHCP to całkiem przyjemna gra Hillela Slovaka na początku ich
    kariery, później płyta „One Hot Minute” z kilkoma poważnymi hitami – Dave
    Navarro :).

  9. @Kapral:

    @Dex: Klinghoffer w Chorzowie nic nie pokazał, Frusciante ma ten przekaz, który czyni z RHCP jeden z najlepszych zespołów funk-rockowych, przez lata pracowali na to i teraz koniec? nie wyobrażam sobie kogoś innego niż John…

    Początki RHCP to całkiem przyjemna gra Hillela Slovaka na początku ich kariery, później płyta „One Hot Minute” z kilkoma poważnymi hitami – Dave Navarro :).

    Hałewer, pierwszy „poważny” album nagrali z Johnem, a One Hot Minute, mimo
    że jest dobrym albumem w ogóle, raczej nie jest uznawany za ich szczytowe
    osiągnięcie.

  10. Yamsha, sorry, ale twórczość Peppersów sprzed BSSM do
    poważnych zaliczyć ciężko – dopiero na tym albumie zaczęli tworzyć
    muzykę, która się przebiła do mainstreamu i która nie brzmi jak kupa. Ja
    tam pierwszych trzech płyt nie trawię prawie w ogóle, zarówno ze względu
    na kompozycje jak i produkcję, a czwarty Mothers Milk był nagrywany z Johnem,
    ale nie były to w dużej części jego partie i jest trochę dziwnawy. :>

  11. @Kapral:

    @Dex: Klinghoffer w Chorzowie nic nie pokazał, Frusciante ma ten przekaz, który czyni z RHCP jeden z najlepszych zespołów funk-rockowych, przez lata pracowali na to i teraz koniec? nie wyobrażam sobie kogoś innego niż John…

    Początki RHCP to całkiem przyjemna gra Hillela Slovaka na początku ich kariery, później płyta „One Hot Minute” z kilkoma poważnymi hitami – Dave Navarro :).

    Toć wiem, że był Hillel Slovak i Dave Navarro. Mówię o tym „nowożytnym”
    RHCP. Po prostu bez Frusciante – ta ekspresja, improwizacja i zabawa muzyką –
    nie będzie tego samego. Ale nie przekonamy się tego póki się to nie zmieni
    🙂 Czekajmy na oficjalną informację…

  12. @Yamsha: Uwielbiam grę Johna w RHCP, ale myślę że takie przemeblowanie może pozytywnie wpłynąć na kreatywność zespołu.

    +10

    Nie jestem fanem Frusciante, ciekaw jestem co powstałoby bez niego.

  13. Nie mówi się że brzmi jak kupa, tylko że tobie nie pasuje. Dla mnie
    pierwsze albumy, a zwłaszcza Uplift Moto Party Plan są równie ważne jak
    reszta twórczości RHCP. Są koncentratem tej czystej funkowo-punkowej
    energii, która definiuje RHCP.

    https://www.youtube.com/watch?v=zlaMfSR6-hA

    Oczywiście zgodze się że BSSM to najlepsze co nagrali.

  14. zgadzam się w stu procentach z zakwase i uwazam ze RHCP bez johna nie będzie
    mialo tej magii nie mowie o albumie choc to tez ale glownie na koncertach jego
    ruch sceniczny zachowania i to bujanie w trakcie solowek i miejmy nadzieje ze
    to nie nastapi[*]

  15. @Yamsha: Nie mówi się że brzmi jak kupa, tylko że tobie nie pasuje. Dla mnie pierwsze albumy, a zwłaszcza Uplift Moto Party Plan są równie ważne jak reszta twórczości RHCP. Są koncentratem tej czystej funkowo-punkowej energii, która definiuje RHCP.

    Ten samuraj mówi bardzo do rzeczy.

  16. Yamsha – ale wg mnie brzmi jak kupa – produkcja tych albumów
    kompletnie nie pasuje do stylistyki zespołu z tamtych lat. Nawet sami Peppersi
    po latach od tym mówili w jakichś wywiadach.

    A tak poza tym, trzy pierwsze płyty ze Slovakiem i Ironsem to tak naprawdę
    inny zespół niż ten z późniejszych albumów.

  17. to samo można powiedzieć o najnowszych albumach. Mimo obecności Frustrante
    🙂 I tak nigdy ich nie lubiłem… Dobrze ze się rozpadają 🙂 Może zaczną
    nagrywać dobre płyty tak jak RATM po wymianie wokalisty na Chrisa Cornella 🙂

  18. to jest właśnie tru i to jest już prawdziwa zywa legenda i nie rozumiem svenson
    jak mozesz być az tak wielkim ignorantem;P

  19. gdzie w jego wypowiedzi ignorancja mi powiedz? Jego opinia na temat i tyle,
    gust to gust.

  20. Nigdy ich przesadnie wielkim fanem nie byłem a i tak uważam, że najlepszą
    płytę nagrali z Daveem Navarro. Dla mnie ten krzyk rozpaczy jest
    niezrozumiały.

    Poza tym może ta zmiana wpłynie na jakość ich muzyki, bo w mojej opinii
    ostatnimi czasy to równia pochyła.

    @baton19: to jest właśnie tru i to jest już prawdziwa zywa legenda

    Może dla fanów RHCP.

  21. google mówi „Road Transport Harmonization Project”..;d

    Frusciante potwierdził odejście z zespołu. ;/

  22. Jestem wielkim fanem RHCP (według mnie grają fantastyczną muzykę,
    wpadającą w ucho, ogólnie uwielbiam ich słuchać i grać basy do ich
    piosenek) i nie chcę by John odchodził, ale wszyscy wiemy, że najważniejszy
    jest tam Flea 😉

    edit: No literówka jak każda inna, zdarza się… Czasem mylą mi
    się te kwadraciki zwane potocznie klawiszami.

  23. @Shampan: google mówi „Road Transport Harmonization Project”..;d

    Frusciante potwierdził odejście z zespołu. ;/

    Na myspace, którym się pewnie nie zajmuje on tylko jakiś jego fan i na
    stronie, na której newsy i wpisy Johna zaczynają się i kończą dzisiaj. 🙂
    Poczekajmy na oficjalne info od Peppersów.

  24. Myślałem, że to już oficjalnie potwierdzone..ale cóż, nie warto wierzyć
    Interii.

  25. Immo, miałem to samo wrzucić, ale sobie myśle że wszyscy którym zależy na
    pozostaniu Frusciante w RHCP to znają.

  26. no a np. jakby sobie palnął w łeb to sprzedaż płyt i gadżetów RHCP
    wzrosłaby o 1000% .O!

  27. [quote=Pedź]I co w związku z tym?

    to samo pytanie możesz zadać pod prawie każdym postem tu zawartym, t była
    taka „satyra na ważenie gustów”

  28. Ja tam się nie łamię jestem ciekawy co wyjdzie ze zmieny gitarzysty. Odkąd
    graja z Frustykanem idą coraz bardziej w stronę komercyjnego popu. Tej
    najnowszej płyty w ogóle nie słucham i nie chce mieć na kompie. Nie podoba
    mi się. Chociaż na początku grali z nim fajnie, starzy red hoci byli super.

  29. @jigsaw: [quote=Pedź]I co w związku z tym?

    to samo pytanie możesz zadać pod prawie każdym postem tu zawartym, t była
    taka „satyra na ważenie gustów”

    W kwestii co do tego jakim każdy jest fanem nie będę się wypowiadał..
    Zobaczmy na przykład Michaela Jacksona.

  30. @mroku: Odkąd graja z Frustykanem idą coraz bardziej w stronę komercyjnego popu. Tej najnowszej płyty w ogóle nie słucham i nie chce mieć na kompie. Nie podoba mi się.

    Akurat ciągoty popowe to ma w kompozycjach najbardziej Flea, z tego co się
    orientuję. Poza tym Stadium Arcadium jest mocno niedoceniana. Jest sporo
    fajnych piosenek przetykanych (niestety) lżejszymi kompozycjami w klimacie
    BTW. Takie Turn It Again jest zajebistym, mocno gitarowym, numerem funkowym i
    dla tego jednego utworu nie żałuję kupna tej płyty (a w zasadzie płyt) A
    przecież jest jeszcze sporo grooviastych utworów – Hump de Bump, Charlie, czy
    21st Century i parę innych.

    Aranżacyjnie to chyba najlepszy album Peppersów z Fru w składzie.

  31. Stadium Arcadium ma fajne grooviaste kawałki 😉 a starzy peppersi byli lepsi,
    bo byli wcześniej :p za 5 lat ludzie będą mówić aaa teraz to nie to co
    kiedyś, Stadium Arcadium to było coś…

  32. Cholera wie co w końcu będzie…

    A co do płyt Red Hotów – wszystkie razem i każda z osobna była imo
    genialna. Do fajnych kawałków z Stadium Arcadium dodać trzeba jeszcze
    Torture Me :>

  33. A ja dodam, na przykład, So much I.

    Imo Stadium Arcadium jest bardzo fajną płytą, o wiele ciekawszą i bardziej
    zróżnicowaną od BTW… A i tak najlepszym lp jest BSSM.

    Co do przemeblowania: szkoda, że Frusciante odchodzi (o ile odchodzi) z Red
    Hotów, ale zmiany personalne w zespole to normalna rzecz, a oni już i tak
    długo grają w nezmiennym składzie. Jeśli nowy gitarul będzie dobry
    technicznie i będzie miał pomysł na granie, jeśli będzie kreatywny – to
    nie będę po Johnie płakał.

  34. Ja tam w sumie najbardziej lubię płytę Californication (pewnie dlatego że
    od niej zacząłem swoją przygodę z RHCP) i dlatego ubolewam na odejściem
    Johna. Choć One Hot Minute też była fenomenalna. Nie zostaje nam nic innego
    jak czekać na nową płytę. Kto wie, może Pan Frusciante kiedyś powróci.

  35. W sumie jego solowe albumy nie były złe, jak się na tym skoncentruje to
    będzie ok

  36. E tem, John jest świetny, ale nie ma gitarzystów niezastąpionych, basiści
    są :). Wyobrażacie sobie RHCP bez pchły? ha! A ja to bym się nie obraził
    jakby panowie nagrali jeszcze jedną płytkę z Davem Navarro.

  37. Mam wielką prośbę

    Osoby do wielu osób powyżej mnie.

    Niech nie zabierają głosu w sprawach Papryczek Ci co znają ich z
    kolorowych

    „kreskówek” z mtv. Wszystkie płyty zarówno pierwsze jak i ta genialna (moim
    zdaniem)-

    ONE HOT MINUTE nagrana z Daveem są ważne w ich twórczości. I tworzą
    niejako całość

    kompozycyjną. Przeczytajcie coś o nich (polecam książke – BLIZNA).

    Jako wielki fan Papryczek uważam i zawsze uważałem,ze Frusciante niestety do
    wybitnych

    gitarzystów nie należy (świetny przykład jak zastąpił go Arik w trasie
    koncertowej w 1992

    i rozegrał taki koncert,że do dziś szczenka opada). Natomiast John umie
    świetnie komponować

    i pokazuje,że przyjaźń i jedność w tworzeniu takich dzieł jak BSSM jest
    niekiedy ważniejsza

    niż umiejętnośći choćby do nieskrępowanej improwizacji, których niestety
    mu brakuje.

    Podsumowując też nie bardzo sobie wyobrażam, ażeby mógł go ktoś
    zastąpić od tak

    Niestety informacja wydaje się dosyć poważna bo przeczytałem ją na jego
    oficjalnym blogu 🙁

    pozdrawiam prawdziwych fanów RHCP

Możliwość komentowania została wyłączona.