Nowa konsola cyfrowa od Behringera – X32
Firma Behringer idzie za ciosem – po wykupieniu Midasa (o którym pisaliśmy na
forum jakiś czas temu), firma wypuszcza na rynek w trzecim kwartale nową
cyfrową, 32-u kanałową konsolę.
Póki co nie można było zobaczyć stołu w akcji, ale można poczytać co ma
zawierać:
www.behringer.com/DE/Products/X32.aspx
Dla nielubiących czytać – filmik z targów muzycznych z wyczerpującą
prezentacją na sucho:
https://www.youtube.com/watch?v=bb07vZmxRK0
Docelowo mikser ma się plasować na półce cenowej obok riderowej Yamahy
01v96. Trudno jednak określić czy przewaga w liczbie wejść, dostarczanych
“na dzień dobry” z konsolą, będzie wystarczającym atutem by zdobyć przez
firmę Behringer nowych zwolenników.
13 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Zdaje się, że jakiś czas temu Behringer wypuścił jakąś cyfrokonsolę
która zaskarbiła sobie ogromne rzesze zwolenników i podobno jest to jedyny
niegówniany Behringer jaki powstał 😉
Z analogów znośny był jeszcze Eurodesk UB2442FX 😉 Co prawda procesor
trochę szumi, aczkolwiek poza tym bardzo fajnie i można go tanio dorwać. No
i seria ta ma nienajgorszą opiniię w internecie.
mazdah, nie do konca tak. Ten stary cyfrowy stół behrego podobno potrafił
się zawiesić i to konkretnie… tzn tak, ze zapadala cisza nawet czasami, a
nie tylko tak, jak ww yamahy, ze wieszal się sam interfejs… wiec behry może i
zwolenników miał, bo tani i wyposazony, lecz dobry nie był…
W sumie ja jestem za analogiem, jest latwiejszy i szybszy w obsludze 😉 Fakt
-znacznie mniej mozliwosci. Ale coś za coś…
Nie wiem, nie znam szczegółów.
Kumpel nagłośnieniowiec/realizator opowiadał mi właśnie że kiedyś
Behringer wypuścił rewelacyjną i tanią kopię jakiejś zajebistej konsoli.
I to jest jedyny produkt Behringera którego się nie boi używać hehe
Nie nam nikogo komu by się 01 zawiesiła. Ba, nawet nie wiem jak spowolnić
jej pracę (a jak wiesz taką operuję). Wieszanie się tych Yamaha i w ogóle
cyfrowych stołów to mit. Może i te tańsze, starsze Behringery tak miały,
ale jeżeli chodzi o Yamaha czy jakiekolwiek wyższej klasy już stoły – nie
słyszałem o konkretnym przypadku.
A ja się sporo naczytalem o tym, ze właśnie te Yamahy potrafily się zwiesic w
chwili niepewnego, niestabilnego zasilania. Same z siebie chodzily dobrze.
No to się nie podpina gównianych kabelków i kupuje dobre zasilanie, to nic
się nie będzie wieszać. To nie wina inżynierów, że użytkownik ma
głęboko w poważaniu specyfikację techniczną. Oczywiście, powinni się
zabezpieczyć na taką ewentualność, ale w zakresie nie więcej jak -+10%, bo
więcej się po prostu nie da.
W takiej sytuacji to i analog może odmówić posłuszeństwa i coś się może
upalić. Podejrzewam, że pod wodą też mogłaby się Yamaha zawiesić. 😉
quniq, jakoś nie widzi mi się wożenie własnego generatora prądu, żeby mieć
pewnosc dobrego zasilania…
Miałem kilka razy wywalane korki na koncertach. Konsoal potrzebowała po
prostu wystartować ponownie (jakieś 15 sekund).
Demonizujesz waćpan. 😉
kroliku, zważ, że Tobie nie chce się wozić generatora, to inżynier tego
nie włoży do mixera… Powtarzam, to że przy niskim napięciu konsola się
może zawiesić, to nie jest wina inżyniera. Inżynier podaje specyfikację
techniczną i wymagania urządzenia i w tych warunkach urządzenie powinno
działać. Jak nie działa, to wtedy jest wina producenta/inżyniera.
mity, bajki i legendy 🙂
my u siebie na próbowni mamy mixer behringera i muszę przyznać, że to
straszne guano jest.