mój pierwszy raz…
witam wszystkich którym będzie chciało się to przeczytać…:?
ja sam nie jestem jakoś zbyt szczególnie przekonany do prowadzenia blog’u,
więc prawdopodobnie
będą to kolejne nieciekawe, grafomańskie wypociny (nigdy nie byłem orłem z
polskiego)
może na początek odpowiem na kilka pytań, które moglibyście zadać ale
tego raczej nie zrobicie bo wątpię czy ktokolwiek jest zainteresowany móją
osobą…
1. jak wyglądam?
w wielkim skrócie – mam prawie dwa metry, nie byłem u fryzjera od stycznia
(zapuszczam włosy – w każdym razie się staram), rzadko kiedy się golę,
noszę okulary. jednym słowem raczej niezbyt ciekawie (przynajmniej tak
wnioskuję ze stopnia zainteresowania móją osobą u płci przeciwnej…)
2. co z reguły robię w wolnych chwilach?
generalnie nic wielkiego – gram na gitarce, rysuję, oglądam japońskie bajki
(anime rządzi!8)), słucham dużo muzyki
3. co lubię?
lubię jack daniels’a bez lodu, piękne kobiety (niestety bez wzajemności),
the king crimson, komiksy,… jak jeszcze mi przyjdzie coś do głowy to
napiszę
4. co jest moim największym problemem?
ostatnio na prowadzenie w rankingu moich zmartwień na prowadzenie wysunęła
się matura. wyprzedziła nawet brak kobiety, który był numerem jeden przez
bardzo długi czas (i dalej mnie męczy…)
i to by było chyba na tyle…
gratuluję tym którzy dotrwali do końca
pozdrawiam,
creep
58 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
A kto w to nie ciupał?
btw. zagadka z układaniem melodyjki (to z pluciem wodą) sux.
pamiętam jak ze wszystkich się śmiałem, że słuchu nie mają 😉
Upadek, upadek. Przed kwila porzuciliscie kobiety dla gry 😀
Hyden mała tego nie przejdzie. Ja może i słyszałem te nutki, ale mnie szlag
trafiał z kombinacją, a za mały byłem, by na karteczce sobie to rozpisać
😀
Najbardziej p*ejebana zagadka była z taką myszą, był labirynt i
przechodząc przez dziurki trzeba było do sera się dostać. Myk polegał na
tym, że jak się weszło przez jedną, a potem chciało wrócić to wywalała
zupełnie w inne miejsce 🙂
EDIT: https://www.youtube.com/watch?v=5fYzq4OELhI Link
Michal: U nas deadline był w grudniu 😀
U mnie też, dlatego ostateczny napisałem w cudzysłowiu 😛 . Bo i tak jeszcze
nie wszyscy oddali 😛 .
no właśnie widzę, bo sam się męczę strasznie 😉