Blog

Mały test.

No. Boję się nieco robić to, co zaraz zrobię, ale ponoć do odważnych
świat należy, a w blogu ponoć zamieszczać można niemalże wszystko, co
się chce. Wybaczcie brak basu, brak przesteru i ogólnie „gejozę”, ale
właśnie po to kupiłem akustyka (jestem zdecydowanie hetero, jakby się ktoś
zaczął zastanawiać po tym zdaniu).

www.soundcloud.com/misiek_jakobczyk/trac-c-1/s-pFzsU

Jakby mi ktoś coś o tym powiedział, to byłbym wdzięczny. Celowo nie
rzeknę nic o problemach, które tu słyszę sam, w każdym razie zaznaczę,
że to takie „demo dema” jest, w żadnym wypadku nie ostateczne nagranie. Z
góry dzięki.

17 komentarzy

  1. empty

    Smutne to strasznie, przypomina mi trochę taką kapelę z lat młodzieńczych
    – Shout czy jakoś tak.

    W czym to nagrywałeś jeżeli można wiedzieć ?

  2. Michal II

    Cool Edit Pro (chciałem to napisać akronimem, ale potem dostrzegłem, że
    zabrzmiałoby to jak obrażanie się i nieprzyjmowanie krytyki 😀 ).

  3. Damionek

    dobre …jestem na tak !

  4. Szary

    Strasznie fajne!

  5. zakwas

    Wyje*ać ozdobniki na końcu fraz!!!

    Bez tego swo-o-ą!

    Poza tym, nie trawię takiej muzyki, ale jest ok. 😉

  6. Gurf

    @zbytkwas: Wyje*ać ozdobniki na końcu fraz!!!

    Bez tego swo-o-ą!

    Poza tym, nie trawię takiej muzyki, ale jest ok. ;)/

    miałem wczoraj o tym napisać. Jakbyś tak ładnie w dół kończył swą to byłoby fajniej. 🙂

  7. Obierek

    Bardzo przyjemne dla ucha 🙂

    Jednak głos (jak wchodzi) mi średnio pasuje, chyba powinien być jakiś taki
    bardziej miękki, choć po chwili słuchania przestaje to przeszkadzać i
    zaczyna pasować ;]

  8. szanka

    Mi też głos średnio pasuje, muzyka sama w sobie niezła, ale nie dla mnie 😉

  9. Muzz

    Misiek jest git, tylko to co napisał zakwas o „o-ouo”, też mi się to nie
    widzi.

    a i też nie trawię takiej muzy tak dla przypomnienia 🙂

    a co do wokalu, do czegoś takiego pasuje, aczkolwiek dopiero po drugim
    przesłuchaniu się przekonałem.

  10. Bjarni

    Mi się cholernie podoba 😉

  11. thebreakdowner

    super! wokal zbytnio wyeksponowany na przodzie wg mnie. Kompozycja super –
    generalnie dookoła toniki płynąca z konsekwencją. Gratuluję!

  12. gregory

    Mam takie samo odczucie jak muzz i zakwas, wywalić to kościelne przeciąganie
    typu ooOOOoooOOOooooo. A tak to baaaardzo fajnie;)

  13. gregory

    a, i fajnie taki miękki pomruk basu by pasował, nie za dużo, tak tylko żeby
    zaznaczyć. mniej więcej co czwarta nuta.

  14. Michal II

    Dzięki chłopaki za odzew, naprawdę mi miło :-). Co do „zaśpiewów” –
    ciężko mi wykminić, jak zrobić tak, żeby to jakoś sensownie kończyć,
    ale popróbuję – choć znając życie, to zostanie, jak jest, bo ten numer ma
    już trzy lata, właśnie go przerobiłem po raz trzeci (początkowo był
    rockowy, potem w zbliżonym klimacie, tylko że z całym bandem, a ja sobie
    siałem pajączki na basie, no i teraz tak). Co do tego, że wokal za głośno
    – fakt, zaraz się będę tym bawił. Wczoraj będąc zmęczonym i
    odsłuchując to na słuchawkach było ok, ale na moich domowych odsłuchach
    jest masakra. Co do basu – nie będzie, bo nie będzie go na scenie, a jako,
    że mam zamiar zacząć właśnie grać samemu (żeby się nie użerać ze
    wspólnymi terminami, tym, że ktoś zawali wykonawczo, no i, nie ukrywajmy,
    finansowo lżej), to chcę nagrać tylko i wyłącznie to, co potem będę w
    stanie mniej więcej odtworzyć podczas ewentualnych koncertów. Jak się
    zbiorę, żeby nagrać coś kolejnego (kilkanaście niemal gotowych piosenek
    mam, nagrać póki co z tego chcę ze cztery – pięć, żeby było co
    porozsyłać po domach kultury), to też Was pomęczę :-).

  15. wertey

    Całkiem fajnie , doda się fajerwerków w studio i laski będą zostawiać
    ślimacze ślady na podłodze:)

  16. Evangelina

    mnie szczególnie urzekł „zmieszchszchszch” (nie dość że sam w sobie
    kojarzy mi się dość nieprzyjemnie).

    a ja właśnie lubię takie rzewne zaśpiewy, podoba się mię (także
    tekstowo), ale głos masz.. na nie.

  17. Steve Rondel

    Wszystko fajnie tylko czy jest sens wymyślać takie ckliwe piosenki dla
    kobiet? Przecież nie od dziś wiadomo, że miłość nie istnieje.
    Napisałbyś jakiś tekst o żużlu kreskowym.

Inni czytali również