Tytuł taki, bo do niedawna chciałem sprzedać swój efekt z racji tego, że
obecnie nie jest mi już przydatny w graniu, ale po tym co dziś zrobiłem
chyba jednak go sobie zostawię, fajna zabawka 😛 . Nie wiedziałem czy
wrzucić to do „Pochwalcie się jak gracie”, czy do „Humoru”, czy jeszcze
gdzieś indziej, więc w końcu wrzucam tu, bo to na dobrą sprawę z basem
wspólnego ma tyle, że było przepuszczane przez wyżej wymienionego Digitecha
BP200. To tak – multi, mój oddech, stukanie w mikrofon, stukanie w szafę,
szum laptopa, grzechotkopodobny instrument którego nazwy zapomniałem. Efekt
poniżej:
www.wrzuta.pl/audio/31GVoYinFm/26.12.2008
🙂 .
Edit:
Żeby było jasne, ja to tylko tak w formie ciekawostki dźwiękowej wrzucam 🙂
.
Muzykę do Pana Kleksa możesz robić!!!! hehe wypas!!!!!! bardzo mi się
podoba!!!!!
narobilem w gacie… dla mnie dobra muza dla powalonego psychodelicznego
horroru jeżeli takie coś istnieje. sory ale teraz ide zmienic majtki 🙂
Przywiodło mi na myśl płytę Fantomasa Suspended Animation
Bardzo…. Inspirujące?
😀
_____________________
Żyj szybko, umieraj młodo!
myspace.com/koboldpoland
spoko! nadaje się na intro do czegoś, ale na dłuższą metę trochę nudne.
Ambient? 😀
Hehe, dzięki panowie 🙂 . Najśmieszniejsze jest to, że ja z początku
chciałem po prostu przetestować wejścia i wyjścia aux w mikserze, a jedynym
nadającym się do tego urządzeniem będącym pod ręką był ten Digitech, no
i dalej wyszło jak wyszło 🙂 .
fajnie masz w domu 😀
Kububasek, możesz jaśniej 😀 ?
a brałeś coś? 😀
psychoza jak cholera stary, brzmi ciekawie ale ryje beret
Nie piłem, nie paliłem, nie wdychałem, itd 😛 . Okoliczności powstania masz
wyjaśnione wyżej 😛 .