Groove – sekcja, czas.

Artykuł porusza temat groove'u w muzyce, podkreślając jego znaczenie dla muzyków, szczególnie basistów i perkusistów. Omawiane są różne rodzaje groove'ów, ich wpływ na muzykę oraz zachęca do eksploracji i rozwijania własnego uczucia rytmicznego.

Tak mnie coś natchnęło, żeby napisać coś na temat tego czegoś czym jest
groove.

samo opisywanie tego terminu jest bezsensowne, bo każdy basista i perkusista,
ba muzyk powinien wiedzieć co to jest. Problem zaczyna się w momencie kiedy
ustawiamy sekcję i tegoż groova tak, żeby zagroowił. No i teraz tak:
bębniarz trzepie ile umiejętności, a przynajmniej z 4 razy musi odwrócić
rytm, basista to bez kciuka i wymiatania nie wytrzyma, ale kij z tym w pewnych
okolicznościach mogło by to być fajne gdyby było osadzone w
czasie, niestety często gęsto nie jest i nie mówię tu o
amatorach, mówię o naszym rodzimym podwórku i specjalistach. Najczęściej
spotykanym rodzajem groowu jest tzw. kwadraciok, czyli
łupanie siekierą do klicka ( tutaj także nasi sąsiedzi zza zachodniej
granicy mają dużo do powiedzenia, nie na darmo mówi się, ze coś zagrane
jest po niemiecku), kwadraciok słabo groowi, niestety.

Kolejnym przykładem jest przyspieszacz, bardzo często
stosowany przez rodzimych jazzmanów (i nie tylko), niby wszystko jest w
czasie, ale jakoś tak do przodu jedzie i jest nerwowe, w przypadku
przyspieszacza występuje najczęściej wypier…lactwo co groowowi też nie
czyni zbyt dobrze o czym wczesniej pisałem.

Kolejny rodzaj groowu to groove sinusoidalny najczęściej
można go rozpoznać przy różnicach dynamicznych w skrócie gramy cicho gramy
wolniej, gramy głośniej gramy szybciej. To już buja, ale nie o takie bujanie
nam chodzi.

Najrzadszym groowiącym groovem jest groov właściwy, czyli taki który buja,
buja i sprawia, ze zaczyna coś się w nas dziać, najczęściej występuje
daleko od Polski i u ludzików nieco ciemniejszej karnacji. Przeważnie grany
jest lekko do tyłu ale absolutnie zgadza się w czasie jest bardzo prosty i
zażera jak sk..wysyn.

Polecam wszystkim młodym i nie tylko młodym adeptom sztuki basowej osłuchać
się z tymi różnymi groovami, zacząć je rozróżniać i podrasować swój
feeling, jeżeli jest to w ogóle możliwe…

a na dobry początek polecam:
,
https://www.youtube.com/watch?v=00tzcnyDL68 a i jeszcze
jeden
https://www.youtube.com/watch?v=AG5gZjKaPyw

a i jeszcze raz ten sam numer

Podziel się swoją opinią

27 komentarzy

  1. Jest już bardzo dobry kierunek… jednak czegoś mi tu jeszcze brakuje, może
    więcej luzu.

  2. Ja nie za bardzo przepadam za dawaniem jako przykład dobrego groovienia
    różnych form jazzu, bo często niby technicznie jest groove (operacje rytmem)
    ale ni cholery nie buja. Wiadomo jednak, że rzecz to wielce subiektywna.
    Niemniej np. z Zakwasem się bardzo zgadzam, samemu podam przykład taki o:

    https://www.youtube.com/watch?v=vewWf8HDKF0

    Bardzo świetny gruw zaczyna się tu tak gdzieś koło 1:25:

    No i tutaj gruwi że czapki z głów:

    https://www.youtube.com/watch?v=iy3V2Tl4g3s

  3. Właśnie min. o tym pisałem, gruw jako gruwiący gruw występuje rzadko
    dlatego dałem przykłady takie a nie inne, gdzie żre nie tyle operacyjnie
    technicznie co ze tzw. środka

  4. Muzz a powiedz mi, bo Ty jesteś człowiekiem niemłodym. Tych Ruskich znasz?
    😮

    Bo tak mi się to spodobało, a nic innego nie można na YT znaleźć.

  5. Zakwas: Ostatni link przypomniał mi jak grooviaste było disko z lat 70 ;]

    Ostatnio sporo jest tematów o groovie, bujaniu i zastosowaniu :> Ciekawi
    mnie. Czy grówu można się nauczyc?

    https://www.youtube.com/watch?v=lTiuYwjlMG8 To jest chyba mój ulubiony grów.
    Prosty a skuteczny. Raz zagrałem na jamie i nagle wszystkim się podobał
    utwór a zwłaszcza bas ;]

    A propo dżemów. Ostatnio niby żartem zagrałem taki grów
    http://www.donchezare.wrzuta.pl/audio/1XzQsn7sl8n/gruw i chyba z 10 minut
    łoiliśmy ku uciesze zorientowanej części widowni ;]

  6. wiesz co słyszałem o nich ale wiem mało, generalnie ciężko z nagraniami.
    Spytam znajomego przy okazji, czy coś może załatwić.

    Kuźwa młody jestem 😉

  7. @zakwas: 76 – rok w którym stałeś się pełnoletni ;P

    No taaa… przegięcie…

  8. ej bo rozeszło się o to, że Muzzy powiedział że w moim nagraniu nie ma
    gruwu bo jest za mało osadzone.

    wypowiedzcie się na ten temat. Co prawda nagranie jest komórką zrobione ale
    time sekcji słychać.

    a tu masz świetny przykład grania z tyłem

    nie rozumiem co znaczy słowo „osadzone” bo tutaj masz takie synkopy że głowa
    mała i bas gra obok.

  9. @kububasek: Nie znam się i nie umiem tego nazwać zgodnie z regułami 😉
    Załóżmy, że kawałek jest 4/4. Na moje ucho bas gra ładnie pilnowanymi w
    punkt triolami ćwierćnutowymi pomieszanymi z graniem synkopek z 4/4 (jeśli
    umówimy się, że tempo tego kawałka jest wolne – na ucho około 60). Ładnie
    te zdyscyplinowane triole łamią rytm 4/4.

    Pewnie wsio źle napisałem i nie wiadomo, o co chodzi 😀

  10. no więc jeżeli to łamie ten kwadratowy podział, to nie jest osadzone:)
    sadzone jest jajko:P ja doskonale wiem jak koleś gra, czuję to i zagrałbym
    tak, ale to idzie bardziej z serca i z czapy niż z metronomu, yo

  11. W tym nagraniu Kububaska dużo bardziej przeszkadza mi pałker niż bas. Gdyby
    tak mi perkusista podegrał to bym chyba nie wycisnął z siebie żadnego
    groova.

  12. Osadzone nie znaczy, ze nie może być synkop… osadzone znaczy że ma
    siedzieć w czasie, gruwić. Ja jestem fanem grania z tyłem ale niestety na
    tym nagraniu w cisnie do przodu, pomimo tego, że słychać z początku chęć
    grania z tyłem.

    Edit: Jezeli jest inaczej będę zmuszony sprzedać graty i przestać się
    utrzymywać z grania bo głuchne 😉

    Dzięki mazdahu.

  13. Każdy muzyk ma tendencje do grania w innym timie, niektórzy grają z przodem,
    inni „wbijają gwoździe” jeszcze inni grają z funkowo murzyńskim tyłkiem a
    jeszcze inni nie powinni grać. Trzeba się szkolić tak aby zagrac wszystko.

  14. @miklo: Tu macie granie tyłem jak cholera 😉

    Przykro mi, że przy podobnych lub wyższych umiejętnościach nie stać mnie
    na taki bas.

    Tragedia normalnie…

  15. Nie zazdrość, bo to grzech 😉 Na zachodzie kupno takiego wiosła, to nie
    jest wielki finansowy fajerwerk. To u nas jest sprzęto onanizm, bo rzadko kogo
    na takie wiosło stać. Luz. Mi to rura – gość może równie dobrze grać na
    Foderze Matt Garrison. Wolę posłuchać porządnego grania na Squierze 😀

  16. No ja też wole posłuchać lepszego grania na słabszym wieśle i dla tego nie
    zdzierżyłem tamtego do końca 🙂

    Nie zazdroszczę tylko mi przykro 😛

    Dodam od siebie taki gruw przy którym się posrać można:

    https://www.youtube.com/watch?v=67Fo7AKwfA0
    Oczywiście Ed ma dużo więcej takich zagrań, ale w tym filmiku na początku
    mnie po prostu rozwaliło na łopatki.

  17. hahaha Miklo świetny przykład grania z tyłem hahahaha. Ale wiosło ma typek
    genialne… podejrzewam że to latencja:)

Możliwość komentowania została wyłączona.