Bo cztery struny to… za dużo
Postanowiłem się z wami podzielić tym co ostatnio zaprząta móją głowę,
mianowicie instrumentem zwanym shamisen . Jest mało znany w naszych stronach
rdzennie japoński o dość nietypowej jak na zachodnie standardy technice
grania kostką w kształcie szpachelki zwanej bachi . W brzmieniu przypomina
skrzyżowanie banjo i mandoliny. Ponadto – z ciekawostek – naciągi na pudle
rezonansowym są robione często ze skóry psa lub kota. 😛 Bardziej
zainteresowanych odsyłam do wikipedii i googli.
A zainteresowałem się tym instrumentem dzięki Yoshida Brothers, których
(moim zdaniem) najciekawszy utwór przedstawiam poniżej 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=RERXiliJfdI
Wiem, że kiedyś sobie sprawię coś takiego
28 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
sustain w tym instrumencie mnie rozwala 😀
Jajo – Sustain im nie potrzebny przy takich motywach 😉
taaa a z psów robimy kisiel i ciastka 😀 nie no tradycyjnie to brzmi od razu
jak się słyszy „TO” na myśl przychodzą skośne oczy
Ciekawe wiosło. 🙂
Czego to ci japońce nie zrobią ze zwierzętami, już przeboleje że jedzą
zupy z węża/kota/psa no ale żeby instrumenty muzyczne? 😛
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
„…The hunter must hunt.
The moment he stops,
he becomes the hunted…”
– A.S. LaVey
ciekawe czy regulamin posiada punkt odnośnie wypowiedzi rasistowskich panie
jigsaw
Fajny precel ;p
Podoba mi się, że znaleźli dla tego zastosowanie w nowoczesnej muzyce, a nie
tylko siedzą po domach i grają od setek lat to samo. Jednakowoż chciałbym
posłuchać tego też na żywo, bo mam wrażenie, że trochę ingerowali w
brzmienie.
A jeśli chodzi o wykorzystanie psów i kotów, to nie wiem czym się tu
oburzać… W Europie też mieliśmy różne ciekawe zastosowania dla nich.
faktycznie przepraszam ,z psa i kota nie robi się kiślu i ciastek tylko ryż
E tam, to jest czad:
https://www.youtube.com/watch?v=kOROsJyNqrA
A gdzie Ty tam rasizm widzisz? Przewrażliwiony chyba jesteś 😉
———
„…bo basista jest jak mucha, niby nie zwraca na siebie uwagi, a przeszkadza”
I co, że niby na tym da się naprawdę GRAĆ? 😀
NIe wiesz ?
Dla szatana da się grać 😛
o taa..:s grają może nieźle..;d ale to dla mnie z lekka niepojęte, żeby
wykorzystywać koty czy psy do produkcji instrumentów. chociaż Japonia zawsze
będzie Japonią 😀
Mi się tam podoba:) wg. wikipedii nie używa się już skór domowych
zwierzaków;)
Zakwas tylko 175 dolców plus przesyłka i jest Twoja;)
http://www.eBay.pl/Japanese-Shamisen-new_W0QQitemZ200321085169QQcmdZViewItemQQptZLH_DefaultDomain_0?hash=item200321085169
AdaM555: wiem, już obczajałem 🙂 Na razie kasa musi iść na cztery struny.
😉
Co do psów i kotów, to faktycznie tradycyjnie się tak wykorzystywało. Teraz
robi się z plastiku nawet. I nie ma się o co oburzać. Ktoś ze skóry krowy
zrobi naciąg na bęben, a w Indiach są uznawane święte (tak dla
przykładu). 😉
Jak zobaczyłem ten filmik to przypomniało mi się to:
https://www.youtube.com/watch?v=pANmsm3CwWM
Ciekawe czy jest jeszcze ktoś kto tego nie zna 😛
„Dobry strój instrumentu utrzymuje się tylko przez minutę, dlatego podczas
gry shamisen często jest dostrajany.”
To zdanie z wikipedi mnie zaciekawiło. w sumie ten instrument ma już ileś
lat na karku, a japońce nie pomyśleli żeby go jakoś ulepszyć żeby się
nie rozstrajał? I z czego to rozstrajanie wynika? Klucze nie trzymają stroju?
Naprawdę mnie to ciekawi.
****************************
http://www.lastfm.pl/user/RomanPiroman/
roman, przyjzyj się kluczom, w gitarach europejskich masz system zębatek , które
jakoś to utrzymuja, tu tego nie ma 😛
Lol to jest genialne XD
ta nazwa instrumentu w przetlumaczeniu na nasze brzmi „3 struny”. utwór jest
zajebogno 😀 jeżeli ktoś chce nazwe piosenki: rising force. tak
wyczytalem
Wolę Saz.
https://www.youtube.com/watch?v=8eua50lKA0I
https://www.youtube.com/watch?v=_IwjnT70Oi8
Źle wyczytałeś. 😉 Po prostu „Rising”
Z ich utworów ciekawszy jest jeszcze „Storm”.
Pozdrawiam
Riccardo
—
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów – S. Lem
Jeff – ja nie znałem – genialne 🙂
To jest zarąbiste. Zadzroszczę pomysłowości.
na polskie warunki to słabo, nie wyobrażam sobie zamawiania strun ze wschodu
😉
https://www.youtube.com/watch?v=x0fxbuaAn7Q
Wrzuciłem jeszcze taki kawałek na YT. Jak się komuś to z góry podobało to
zapraszam 🙂
Brzmi to jak te plastikowe gitarki, które kupuje się w zabawkarskich dzieciom
😉