Basior wierszem malowany.
Kwiecień zimny i deszczowy więc kupiłem basior nowy.
RBX mu imię dali jego brzmienie mnie powali.
Sznurków pięć na gryfie mieści, lewą rękę ostro pieści.
Łapy bolą, szukam brzmienia bo mam gałki do kręcenia.
Kręcę ostro w lewo w prawo, idzie mi naprawdę żwawo.
19 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Szukaj soundu, szukaj brzmienia
Jak masz gałki do kręcenia
A jak gałek ci nie starczy
Fuzza kup co ostro warczy
Chorus też się może przyda
By RBX dźwięk swój wydał
Graj z radością, ćwicz do woli
Niech bas brzmieniem zap… zadowoli 🙂
osz kurde no dobre;D
Pani wychowawczyni w przedszkolu była by dumna z Waszej twórczości 😀
A qbanez ciągle marudzi
Zapał innych skutecznie studzi
Zrymowałbym też coś o tym basie
Ale to ma być wiersz biały
Buahahaha 😀 Qbanez, rozwaliłeś mnie 😀
Sto basów huczało, jakby grzmiało działo,
a dla niektórych to ciągle za mało.
Jeden kombinuje, drugi marudzi,
swym ciętym językiem, gnębią bas-ludzi 😀
Rymy rodem z Częstochowy,
a ja jutro w Rybniku,
odebrać piec basowy…
Wy tu prawicie wciąż o rymach
I, powiadam, będzie zadyma
Bo jednemu rym nie będzie pasić
Lepiej pogadajcie spokojnie o basi 😉
Zamiast pogadajcie bardziej tutaj pasuje „pograjcie spokojnie na basi” 😀
Rymować przestaję, bo grać się udaję 😀
Nie umiem rymować 🙁
Basu gratulować
Jestem strrrasznie ciekawa, jak zagada Twój basik na tym kombie.
Zamieściłbyś może jakieś próbki? Jak mój na nim gada, już mniej więcej
wiem. 😉
PS: A to jest biały wiersz :P:P:P
Thats RASIST!
Temat się komplikuje,
zmienic go proponuje 😉
Muzzie,
jaki to piec zakupiles w rybniku,
czy w Kustom shopie, w malym pokoiku, pelnym
przeroznego sprzętu natenczas dla mnie nieosiagalnego,
czy tez gdzies indziej, u sprzedawcy prywatnego?
rymy z latryny
zakupiłem w Kustom shopie zacny piec, co Fender się nazywa a foty pyknę i
zamieszczę chyba…
Nie chyba lecz na pewno 😀
To jest o gościu z RBX-em
dajcie mu czas, a umowy będzie trzepał z ZAIKS-em
na raz, na dwa, na trzy i na cztery
są lepsze basy bez kozery
na pięć, na pięć, na sześć i na siedem
lecz w łapach masz ten dar by cię usłyszano w niebie
Muzz do ciebie słów parę o tym jak rymujesz
gibson i fender, w tym lepiej się chyba czujesz
Myślę czasem jak przy basie pojawiła się szanka
na basoofce gorączka jak ze spirutysem szklanka
Będę w nią wpatrywał się, i tęsknił czasem
gdy w końcu z kumamą ruszy w trasę
Dobra zwinę już swój post bo już mniej płonie
to o tej randce w ciemno z metronomem