A.C.T.A, A.C.T.A i co z tą aktą?

Ostatnio cały internet i nie tylko żyje ustawą A.C.T.A lub powołanymi w USA
rezolucjami PIPA i SOPA. W ogólnym założeniu, ustawy te mają bronić praw
autorskich twórców i chronić ich własność. Mają także zapobiegać
piractwu. Zdania na ten temat są podzielone. Większość, ba, zdecydowana
większość internautów twierdzi, że to próba narzucenia cenzury na
internet i przejęcia nad nim kontroli przez wielkich tego świata. Twórcy
natomiast walczą o swoje prawa i protestują. Chcą, by ustawa weszła w
życie.

Osobiście nie wierzę, by cenzura internetu w jakimś stopniu była w ogóle
możliwa. Niech walczą z piractwem, ale nie kosztem zwykłych userów sieci. A
Wy co sądzicie na ten temat?

Podziel się swoją opinią
Groovemann
Groovemann
Artykuły: 2

74 komentarze

  1. Podejrzewam, że Kapral uzna temat za polityczny i niestety go usunie, ze
    względu na niepisaną część regulaminu odcinającą basoofkę od polityki.
    :]

  2. Ja temat dodałem biorąc pod uwagę, że w dużej mierze dotyczy to rynku
    fonograficznego, a nie odnosi się bezpośrednio do orientacji politycznej
    państwa. Jeśli Kapral uzna, że jednak odpada to oczywiście można
    zamknąć.

    Z mojej strony małe sprostowanie: Nie tyle twórcy walczą o swoje prawa co
    wydawcy o swoje pieniądze 😉

    Ogólnie cały internet wre na ten temat i szykuje się III wojna światowa za
    pośrednictwem kabli…

    Ma ktoś może jakieś rzetelne artykuły obiektywnie mówiące o ACTA?

  3. To trochę ponad politykę, istotny temat, więc zostawię, może ktoś się
    zechce dowiedzieć co w trawie piszczy ;).

  4. Zachęcony przez Immo, wypowiem się. Ostrzegam, że będzie długo, nudno, i
    przerażająco, oraz że to teoria spiskowa na skalę ogromną, niemniej –
    dopóki ktoś nie wytknie mi nielogiczności w tym, co napiszę, wszystkim,
    którzy spróbują obrazić móją osobę, przekazuję serdeczne: walcie się
    :-).

    Do dzieła.

    Jak napisał Groovemann, najprawdopodobniej rację mają ci, którzy twierdzą,
    że chodzi tu o zwyczajną cenzurę. Nie jest to nic odkrywczego, niemniej
    warto dodać parę argumentów. Zacznijmy od rysu historycznego. USA posiadają
    niezwykle bogatą historię w tworzeniu sobie pretekstów do udziału w
    wojnach. W trakcie II WŚ Australia niejednokrotnie ostrzegała Stany przed
    nadciągającą flotą japońską. Niemniej jednak, ostrzeżenia te zostały
    zignorowane, gdyż komuś zależało na tym, by przekonać społeczeństwo do
    aktywnego udziału w wojnie, stąd tragedia w Pearl Harbour. Incydent w Zatoce
    Tonkijskiej, po którym rozpoczęto wojnę w Wietnamie, również nie miał
    miejsca, co, z tego co pamiętam, zostało przyznane nawet oficjalnie. O
    11.09.2001 można mieć różne zdanie, niemniej fakt, iż WTC to jedyne w
    dziejach tego typu budynki, które zawaliły się w wyniku pożaru, i biorąc
    pod uwagę rys historyczny (oraz następstwa tego wydarzenia), też wszystko
    staje się jaśniejsze. Moim zdaniem podobnie jest z Anonimowymi. Zostali oni
    stworzeni, by skanalizować wściekłość tych, którzy zostali poszkodowani
    zamknięciem wszelkich stron zamkniętych w myśl ACTA, poprzez wykreowanie
    bohatera pozytywnego, który walczy w ich imieniu (bo skoro ktoś walczy w
    mojej sprawie, to po co mam się angażować, skoro jest silniejszy,
    mądrzejszy, i w ogóle taki wspaniały, co ja przy nim potrafię). Dodatkowo,
    zamiast tworzyć nowe grupy, wiele osób wolałoby przyłączyć się do
    „pewnych” już Anonimowych, przez co działania takich zdolnych hakerów można
    by było kierować na konkretne, mało istotne cele, strategiczne dla władz
    miejsca w sieci pozostawiając bezpiecznymi. Po wydarzeniach w Egipcie, wiele
    mediów wskazywało na potęgę internetu, jako miejsca skrzykiwania się
    obywateli na manifestacje, demonstracje, itp. Teraz wystarczy do tego dodać,
    to, co dzieje się z gospodarkami zachodnimi, i jak reagują na to ich
    mieszkańcy. Wg. moich informacji, w kwietniu same tylko Włochy mają do
    wykupienia 640 mld € obligacji, i trzeba być idiotą, by wierzyć, że temu
    podołają. Inne kraje (z USA na czele) wcale nie są na lepszej pozycji. Efekt
    – żeby ratować władzę, trzeba odebrać wrogowi możliwość sprawnego
    porozumiewania się. Sztuczny twór będący rzekomą wojną z hakerami, byłby
    idealnym pretekstem. Rządy obarczałaby winą za „śmierć” Facebooka – to
    przykład, rzecz jasna można tu przyjąć wszelkie „większe” portale
    społecznościowe – hakerów (którzy wszak już raz się odgrażali, że to
    zrobią), hakerzy obarczaliby rząd, a przeciętny użytkownik neta straciłby
    w międzyczasie miejsce, w którym mógłby wyrażać swoje poglądy, i
    spotkać spore grupy sobie podobnych. Efekt? Władza byłaby bezpieczna. A na
    pewno bezpieczniejsza, niż z wolnym internetem.

    Jedyne, czego bardzo w związku z tym wszystkim chcę, to nie mieć racji.

  5. Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale ta wypowiedź na tyle trzyma się kupy,
    że nie mam kontrargumentów 😉

    Wybacz tylko zboczenie osobiste:

    @Michal II: O 11.09.2001 można mieć różne zdanie, niemniej fakt, iż WTC to jedyne w dziejach tego typu budynki, które zawaliły się w wyniku pożaru

    Co masz na myśli o tym pisząc?

  6. Ja tam jestem tego samego zdania co Michal II. Nawet co do
    imienia się zgadzam. 😉

    ACTA to próba kontrolowania ludzi i Internetu. Wydaje się niemożliwe, ale
    pierwszym krokiem jest uzyskanie odpowiedniego narzędzia – reszta przyjdzie
    potem…

  7. Dante – no to, że te budynki były zaprojektowane, żeby wytrzymać kilka
    bezpośrednich uderzeń tej klasy samolotu (737), a zawaliły się z powodu
    pożaru – tak mówi oficjalny raport.

    Ale, ale! To wątek o ACTA, nie o najnowszej historii / polityce :).

  8. Tu sobie dowalę, bo to albo z „Zeitgeista”, albo z „11 września. Niewygodne
    Fakty”, a w opinii większości osoba, która ogląda coś takiego traci na
    wiarygodności. Niemniej, były tam ujęcia wieżowców o podobnej konstrukcji,
    które uległy pożarom o dużej skali. Z wszystkich zaprezentowanych,
    zawaleniu uległ jeden, przy czym tylko i wyłącznie do piętra, na którym
    rozpoczął się pożar, wszystko, co niżej, stało niewzruszenie. Rzecz jasna
    argumentów za tezą zamachu, i za tezą wyburzenia kontrolowanego jest wiele,
    niemniej proszę, skupmy się na ACTA, bo się temat rozmydli.

  9. Ciekawy temat się robi . Zgadzam się z przedmówcą w 100% Mam nadzieję ,że
    nie ograniczą naszej wolności .

  10. Słusznie, nie będę ciągnął offtopu, napiszę tylko na zamknięcie, że
    dość sporo na uczelni nam o tym mówiono, i to z ust
    konstruktorów/teoretyków konstrukcji o dość sporej renomie, także póki co
    nie mam powodów do uwierzenia w teorię spiskową zniszczenia WTC. Prędzej w
    „podłożonych” terrorystów.

    ALE wracamy do ACTA, wybaczcie Panie i Panowie 🙂

  11. Ja walnę jeszcze offtopa bo myślę że to bardzo ważne.

    To jest tylko część większego planu.

    Wg mnie teoria NWO zaczyna się sprawdzać i wszystko układa się w jedną
    logiczną całość. Coraz więcej przepisów, regulacji, odbierania wolności
    obywatelom, wszystko idzie w górę itd, dziwne, bezsensowne wojny, wywołane
    przez jakieś niejasne sprawy. W USA już jest przygotowana ustawa o zniesieniu
    praw konstytucyjnych i możliwość traktowania każdego obywatela jak
    potencjalnego terrorysty – zamknięcia bez podania przyczyny na 2 lata z
    torturami włącznie.

    Wiem ze to temat polityczny, ale im więcej osób o tym poczyta tym lepiej dla
    nas wszystkich.

    http://www.eioba.pl/a/1wcr/nowy-porzadek-swiata-system-globalnej-dyktatury

    bajki nie bajki, ale jak tak usiadłem i pomyślałem to rzeczywiście w tym
    kierunku wszystko zmierza i co gorsze bez konkretnej, podanej do publicznej
    informacji przyczyny. A my jesteśmy ciągle podpuszczani przez media i
    władze, która sama stwarza zagrożenie byśmy zrzekali się wolności na
    rzecz bezpieczeństwa. Acta jest wprowadzana po cichu pod pozorem walki z
    piractwem… kryzys który rzekomo mamy wywołany jest przez banki by rządy i
    finasjera mogły jeszcze bardziej kontrolować finanse światowe, zamach 11
    września i terroryści to tylko pretekst do wojny ze światem arabskim, który
    ma potencjał by uniezależnić się od światowych banków. Następny będzie
    Iran, który nie ma długu publicznego – podobnie jak to było w przypadku
    Kaddafiego, który chciał się odciąć od europejskich banków i stworzyć
    coś na wzór osobistej UE w Afryce. Długo by pisać…

    Jednak najbardziej szokujący zapis w linku, którym podałem to to, że
    Iluminati chcą finalnie ograniczyć populację do 500 mln ludzi bo jest to
    liczba możliwa do całkowitej kontroli. Jak to zrobią możemy się tylko
    domyślać.

    polecam lekturę by zrozumieć skąd się co bierze i ze nie ma żartów.

  12. Mnie ciekawi kiedy nas oczipują.

    Jak to głosi napis na klindze Zoltana „Na pohybel s*rwysynom”, ja na nich nie
    zagłosuje.

  13. @.Piotrek: (…)ja na nich nie zagłosuje.

    Na kogo? Na korporacje medialne oraz Parlament Europejski? 😛

  14. Wali mnie polityka jako taka.

    Ale o ile się tylko da chciałbym zachować niezależność internetu.

  15. I tak pozostają p2p :P, ale nic więcej na ten temat nie piszę, bo jeszcze
    banana dostanę 🙂

  16. Ja szukam tekstu tego całego ACTA, bo jak dla mnie to na razie jest wielkie
    pieprzenie o zagrożeniach, ale ja NIE WIEM CO TAM JEST napisane. Dopóki nie
    przeczytam tego aktu, dopóty się nie wypowiem.

  17. @Immo:

    @.Piotrek: (…)ja na nich nie zagłosuje.

    Na kogo? Na korporacje medialne oraz Parlament Europejski? 😛

    PO. PIS, SLD, PSL, RP, LPR i inne cholery. Zakładamy polską partie
    basowania.

    Ps: a co jeśli mam w piosence 5x E, i np. slayer też ma, mogą mnie zamkną?

  18. Gorzej będzie jeśli zacznie Cię obowiązywać zanim uda Ci się do niego
    dotrzeć 🙂

  19. @latem666: Gorzej będzie jeśli zacznie Cię obowiązywać zanim uda Ci się do niego dotrzeć 🙂

    Jak zacznie obowiązywać to nie będzie jak dojść, przecież tłumaczenie i
    wrzucenie to już łamanie prawa D:

  20. W przyszłym tygodniu w czwartek.

    Tekst jest naprawdę łatwy do znalezienia, ale jest sprytnie napisany: na
    pierwszy rzut oka widać tylko prawniczy bełkot, nie ma tam haseł „piraci do
    wiezienia”, ale ogólne założenia to kontrola wszystkiego co ściągamy,
    wysyłamy i piszemy przez dostawców Internetu (np. móją kablówkę), żeby
    przypadkiem nie skopiować albo nie wrzucić do neta czegoś, co może nie być
    nasze. Dostawcy będą za to odpowiadali, więc poblokują wszystko co się da,
    żeby nie beknąć, kiedy np. właściciel praw do rysunku trollfacea
    stwierdzi, że prawdopodobnie go okradziono, kiedy wkleiliśmy trollfacea na
    forum. I owy właściciel będzie mógł od razy zażądać naszych danych od
    dostawcy, wystawić nam, cytując, rozsądną grzywnę, albo ciągać po
    sądach.

  21. W rzeczy samej, dotarłem do niego. Jest niefajnie, ale z drugiej strony ten
    prawniczy bełkot i zero konkretów oznacza także więcej luk i większą
    swobodę.

    Z drugiej strony jeśli to wejdzie, to chyba będę rezygnował z netu
    stacjonarnego, bo to co mam w komórce zupełnie wystarczy do funkcjonowania w
    nowym wspaniałym internecie. Ciekawe czy dałoby się jakoś wejście ACTA
    podciągnąć pod złamanie warunków umowy przez dostawcę bądź „siłę
    wyższą” pozwalającą polubownie rozwiązac umowę a porozumieniem stron 😉

  22. O, temat nie zamknięty. Miło, ze zainteresowanie sprawą jest duże.
    Osobiście uważam, ze cała ta ustawa raczej nie zda egzaminu. Walka z
    piractwem to jak walka z wiatrakami. Chociaż prawa twórców powinny być
    respektowane. W sieci dość trudno o pełne informacje, tak jak mówił
    mazdah. Niemniej cenzura internetu to niedorzeczność. Chciałbym, żeby
    wszystko rozwiązało się bez szkody dla zwykłych internautów. Ten akt
    prawny, jakim jest acta, powinien być dopracowany razem z twórcami i
    naprawdę chronić ich interesy a nie wielkie wytwórnie. One dadzą sobie
    radę. To moje zdanie.

  23. @Hajaszek: Wali mnie polityka jako taka.
    Ale o ile się tylko da chciałbym zachować niezależność internetu.

    I tutaj się zgadzam.

  24. Krótko na tym świecie żyje, jednak przeżyłem wystarczającą ilość
    końców świata,by nie za bardzo wierzyć w te wszystkie teorie spiskowe.
    Najbardziej bawi mnie fakt, że bojownikami o „wolność” internetu w 90% są
    dzieci fejsbuka, którym zabiorą empetrójki z sieci albo zabronią ukraść
    najnowszą grę z torrentów. Jest to wygodne i też to stosuję, co nie
    zmienia tego że tego posta piszę spod Linuxa, używając w pełni darmowego,
    wolnego i legalnego oprogramowania. ACTA w takiej postaci jak jest obecnie
    nigdy nie poprę, jednak piractwo ze stadionu X-lecia przeniosło się do
    internetu więc i teraz ci, którzy będą chcieli znajdą sposób żeby to
    prawo obejść. Jednak potrzebne jest przetrzebienie rzeszy pirackiej w
    przeciwnym wypadku upadnie wszystko.

    Wielka afera dotyczyła Google kiedy to zbierali dane ze swoich przeglądarek a
    nikt nie uwzględnił tego, że każdy dostawca Internetu już od dawien dawna
    ma informacje o tym kto jakie strony odwiedza. Papabear dobrze czasami prawi,
    że to co nazywa się wolnością jest w nas a nie tym co nam wmawiają w
    Massmediach.

    Jako przykład – aplikacja na Facebooku, która na podstawie znajomych potrafi
    określić naszą orientację seksualną, której nawet nigdzie nie podamy.
    Stworzona przez zwykłych programistów. Mity o wolności w Internecie
    należało dawno między bajki włożyć a nie teraz się wielce pluć o to kto
    czego zabrania.

    ACTA jest więc niczym innym jak tylko możliwością wyboru czy chcemy być
    kontrolowani jawnie czy potajemnie przez tajne służby, które udaremniły
    już kilka zamachów bombowych na podstawię „prywatnych” e-maili. Myślmy, bo
    choć Internet wiele rzeczy ułatwia wcale nie jest niezbędny.

  25. No NDAA to jakiś dramat, totalitarne prawo do rozliczania się z kimkolwiek
    :D, ale proszę – ad meritum :d.

  26. W miastach organizowane są manifestacje, pochody. Ja idę w Częstochowie: (www.facebook.com/events/315644171811283/)

    Tu jest lista miast: (www.facebook.com/events/323468437693209/)

  27. Bardzo mądrze na ten temat wypowiedział się dr Robert Gwiazdowski z Centrum
    Adama Smitha:

    http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1090

    GIODO n/t ACTA:

    http://www.tvn24.pl/0,1732379,0,1,giodo-acta-niebezpieczne-dla-konstytucyjnych-praw-i-wolnosci,wiadomosc.html

    Artykuł w gazecie Rzeczpospolita:

    http://www.rp.pl/artykul/64143,796491-Ratyfikacja-ACTA–sa-powody-do-niepokoju.html

    Paweł Kukiz n/t ACTA:

    http://www.tvn24.pl/-1,1732413,0,1,acta-chroni-korporacje–nie-tworcow-kukiz-artysci-dostaja-ochlapy,wiadomosc.html

    Dziennik Internautów o wypowiedzi Bogdana Zdrojewskiego (ministra
    kultury):

    http://www.di.com.pl/news/43062,0,ACTA_Zdrojewski_przyznal_ze_nie_bylo_konsultacji_sic.html

    Polskie Towarzystwo Informatyczne n/t ACTA:

    http://www.pti.org.pl/index.php/corporate/Aktualnosci/Oswiadczenie-Polskiego-Towarzystwa-Informatycznego-ws.-umowy-ACTA

  28. Nie po raz pierwszy zirytował mnie swoją wypowiedzią Zbigniew Hołdys,
    który powiedział, że

    nie chodzi mi o wolność tylko o ściąganie pirackich piosenek i filmów.

    Widocznie on wie lepiej przeciwko czemu ja protestuję.

    http://www.wiadomosci.wp.pl/title,Holdys-ostro-o-internautach-to-hipokryzja,wid,14191402,wiadomosc.html?ticaid=1dcbb

    – Internauci przyzwyczaili się, że w internecie wszystko mają za darmo. Ich
    sprzeciw nie bierze się wcale z troski o ideę wolności czy strachu przed
    inwigilacją – przekonuje w rozmowie z Wirtualną Polską Zbigniew Hołdys –
    Znany muzyk i kompozytor uważa, że musimy się pogodzić z tym, że wraz z
    postępem cywilizacyjnym będą pojawiały się nowe przestrzenie wolności,
    ale też nowe regulacje. – Jeżeli chroni się złodziei i atakuje prawo,
    które ma ich wytropić, to to jest hipokryzja! – nie kryje oburzenia.

  29. Zbigniew Hołdys jest albo naiwny albo przekupiony. Zresztą jak 90% ludzi
    showbiznesu…

    PS pewnie będę musiał usunąć zdjęcia z galerii Basoofki swoich basów i
    dać je z przerobioną fenderowską główką :p

  30. Oczywiście, bo się szczypać nie będą, tylko od razu Basoofkę zdejmą
    ;P.

    Problem ten jest dużo szerszy, w mojej skromnej ocenie, obejmuje np. źle
    skonstruowane prawo patentowe, które chroni naprawdę absurdalne aspekty
    konstrukcji (vide pozwy Apple przeciwko Samsungowi itd. itp.), dodatkowo prawa
    patentowe przyznawane są nieadekwatnie do rzeczywistości – w branży
    technologicznej, która zmienia się niesamowicie dynamicznie, przyznawanie
    długoletnich patentów jest nonsensem.

    Sądzę, że Hołdys nie zna treści ACTA, albo zna ją w obiegowy sposób i
    nie za bardzo rozumie, jakie wiążą się z tą umową konsekwencje.

    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to prawo de facto stworzone zostało dla
    wygody i na potrzeby korporacji, które niejednokrotnie przyznawały (vide
    brazylijski przemysł filmowy), że chodzi im o pieniądze a nie jakieś
    abstrakcyjne pojęcie „sztuki”.

  31. Rzuciłem okiem na linki podane przez Kaprala i urzeka mnie, jak prawica uważa
    ACTA za wymysł podłych bolszewików, a lewica za prawo paskudnych
    kapitalistów. 😀

    A co do pana Hołdysa i innych pojawiających się w mediach zwolenników ACTA,
    to odnoszę wrażenie, że albo oni nie wiedzą, co ta umowa zawiera, albo
    sądzą, że cel uświęca środki. Bardziej prawdopodobne wydaje się to
    pierwsze – jak dziś usłyszałem na Polsacie „internet to w 90% pornografia, a
    jej duża część to pornografia dziecięca, dlatego powinniśmy przyjąć
    ACTA”.

  32. @Kura: Rzuciłem okiem na linki podane przez Kaprala i urzeka mnie, jak prawica uważa ACTA za wymysł podłych bolszewików, a lewica za prawo paskudnych kapitalistów. 😀

    No, to jest odrobinę komiczne, fakt faktem, że jest to romans wynaturzonego
    tworu kapitalizmu jakim są wszechmocne korporacje, z socjalistycznymi
    rządami, które wierzą, że metodą na problemy wynikłe z regulacji jest
    jeszcze większa regulacja (notabene korporacje też niejednokrotnie wzrastają
    dlatego, że rządy na to pozwalają ustanawiając monopole, jak w Polsce przez
    długi czas TP SA).

  33. Zanosi się więc na kolejną edycję Wielkiego Brata z tym, że wszyscy
    będziemy Januszami Dzięciołami i Jolami Rutowicz. Uważam jednak, że
    trochę nadużywamy tu wielkich słów. Totalitaryzm, wolność. Każdy z nas
    jest UZALEŻNIONY od komórki, internetu, telewizji czyli niejako z własnej
    woli zgadza się na ograniczenie wolności (w sensie mentalnym). Niestety
    panowie – wszyscy jesteśmy częścią wielkiej machiny. Dla mnie wolny
    człowiek to ten bez komórki, dostępu do internetu, który mieszka w
    Bieszczadach i ma wszystko w d*pie. To jest prawdziwa wolność a nie to, że
    se mogę za friko ściągnąć NBA2k11.

    Ps. Czy ta ustawa oznacza, że zlikwidują chomikuj.pl? Bo jeśli tak to
    zajebię!!! 😀

  34. Kapral to wina teorii Keynesa o redystrybucji dóbr, która silnie powiązała
    rządy z gospodarką. W prawdziwym kapitalizmie (Hayek), wolnym rynku władza
    nie ma nic do regulowania w tej sferze bo nie jest to potrzebne.

    Tu wracamy do dyktatury NWO.

  35. Wiem skąd to się bierze.

    Steve – ale problem polega tutaj właśnie na wolności wyboru (bo przecież
    możesz nie mieć komórki), która jest nam stale i po troszku odbierana.

  36. Wow, dodaliście specjalną zakładkę 😀 Brawo.

    Patenty to faktycznie dziwna rzecz. I świetny przykład przytoczył Kapral:
    Apple pozywało Samsunga za złamanie patentu na… podkreślanie tekstu w
    smartfonach czy przewijanie ekranu, a Microsoft za automatyczne wyłączenie
    aplikacji przy wyłączaniu systemu. Warto wspomnieć, że Apple lata temu
    ukradł firmie Xerox pomysł na graficzny interfejs użytkownika, a później
    pluł się, kiedy ten sam pomysł wykorzystał Microsoft (źródło: biografia
    Stevea Jobsa).

    A prawa autorskie pisarzy? Przecież możemy bezpłatnie wypożyczyć książki
    z biblioteki i nikomu to nie przeszkadza.

    Co do Hołdysa:
    http://www.di.com.pl/news/13245,0,Pirackie_programy_w_firmie_Holdysa.html

    Wybieracie się na protesty? 😉

  37. Ja bym chciał ale nie zdążę po pracy na pociąg. Za to moi znajomi liczną
    grupą się wybierają 🙂

  38. Większość mojego mieszkania się wybiera (pewnie nawet nie czytając treści
    porozumienia tylko obrazki na kwejku :D)

  39. Ja czytałem i jest się czego bać.

    Najgorszy jest zapis, że Komisja do spraw ACTA może w każdej chwili po jej
    przyjęciu zmienić jej zapis. Czyli po jej podpisaniu mogą zmienić ustawę
    nie do poznania.

  40. Tak, jest paragraf, który ustanawia ciało kontroli – Komitet ACTA, który ma
    prawo absolutne i dowolność zmiany tego dokumentu, nic nie napisane kto
    będzie w tym komitecie zasiadał, itd. itp.

  41. @Kapral:
    http://www.tvn24.pl/0,1732609,0,1,przyjeli-zaskakujacy-dokument-bo-zabraklo-poslow-po,wiadomosc.html

    Hilarous! 😀
    Autentycznie się uśmiałem.

    HA! 😀 😀 😀

    Proszę o nie linkowanie takich rzeczy jak siedzę w pracy, bo za głośno się
    śmieję! 😀

    Z innej beczki:

    1.: Wejdź na stronę
    http://www.radeksikorski.pl/

    2.: Zmień język na angielski (ewentualnie kliknij odnośnik zmieniający
    język na polski)

    3.: Przeczytaj cały adres odświeżonej strony

    4.: Profit! 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.