Kolejna długa i nudna historia, czyli skąd dlaczego i jak ?

W artykule podzielam się moją muzyczną podróżą z basem, począwszy od pierwszych dźwięków na zakupionym używanym Washburn XB100, po obecną miłość do brzmień Peavey Basic 60. Opowiadam również o swoich wyborach sprzętowych, wymianie pickupów na Seymur Duncan SPB-3, oraz o moich planach na przyszłość.

combo peavey basic 60

gitara washburn xb100 bantam

gitara washburn xb100 bantam

gitara washburn xb100 bantam
Hmm zaczne od przedstawienia się. Jestem Lukasz mam 18 lat na basie gram od
roku. Nigdy wczesniej nie grałem na innym instrumencie. Mój basik to
zakupiony jako używany Washburn XB100 z Bantam Series. Pierwsze co zrobiłem
to pozbycie się orginalnych pickapów. Na ich miejsce traił Seymur
Duncan SPB-3. Co do orginałow to żądna rewelacja i nie mają startu nawet do
używanych obecnie Seymurów. Jakby ktoś był zainteresowany to chętnie się
ich pozbęde. Aktualnie gitara gra wspaniale. Brzmienie tej przystawki jest
genialne, bardzo mi odpowiada jest miłe i ciepłe. Sznórki to elixiry 105-45
które czekają na wymiane. Jak doskonale wiemy nawet najlepsza gitara nie
zagra bez odpowiedniego wzmacniacza i głosnika. Ja od grudnia jestem
właścicielem staruszka z duszą czyli Peavey Basic 60. „Handcrafted in U.S.A”
pokazuje dwie rzeczy. 1. Najnowszy on nie jest 2. ma dużo lepsze brzmienie od
nowszych robionych w azjii. Aktualnie czekam na kable Proela które mam
nadzieje sa w drodze do mnie. Od tygodnia jestem właścicielem jeszcze Exar’a
Super Fuzz – 03 i szczerze gdyby nie fakt ze to podarek(koledze zawadzał
tylko) nigdy bym się nim nie zainteresował. Nie mówie że to totalne dno,
po prostu nie odpowiada mi. Ogólnie „mała Natt” (tak nazwałem mojego
Washburna) czeka na malowanko. Jeszcze nie zdecydowałem dokładnie jaki wzór
ale będzie to coś rzucającego się w oczy. Hmm może jak gitara Steve’a Vai’a
albo Toma Morello albo może coś jak Van Halen. Co do tego jak rozpoczęła się
moja przygoda z basem to nie ma w niej chyba nic nadzwyczajnego. Zaczęło się
od fazy na Jimiego Hendrixa w okresie gimnazjum. Było to dość dziwne
ponieważ jeden na stu rówieśników kojarzył chociaż nazwisko Jimiego z
gitarą. Dlugie wieczory spędzone na słuchaniu Voodoo Child i All Along the
Watchtower zaowocowały tym ze mój gust zmienił się trochę albo hmm tak
będzie lepiej brzmiało „ewoluował” i zaczełem słuchac muzyki bliższej
naszym czasom. Po drodze przewineły się Nirvana, GNR, Nickelback aż w koncu
doszedłem do moementu obsesyjnego słuchania Red Hot Chilli Peppers. I
zaczęło się. Wspaniałe linie basowe Flea pochłoneły mnie do tego stopnia
że rozpoczęłem poszukiwania basu dla mnie. Wybór padł na Washburna bo ….
był ładny. 😉 I tak zaczełem grać i jeszcze więcej grać aż dochodzimy do
dnia dzisiejszego. Obecnie ćwicze klang. Sporo jeszcze cwiczen przede mna
droga jeszcze długa aby osiagnąć swoj cel ale jeśli będzie tak samo miła
jak ten rok który upłynął to myśle ze to będzie jedna z najlepszych
przygód w moim zyciu.

Podziel się swoją opinią
FezzaRLZ
FezzaRLZ
Artykuły: 3

11 komentarzy

  1. W razie gdybym się zdecydował to wykonam relacje z całego procesu malowania.
    😉

    edit: Hmm robiłeś już to ? Przydałyby się jakieś porady.

  2. Nie, nie robiłem, ale swego czasu mocno interesowałem się tą techniką.
    Jeszcze jedna ważna rzecz to odpowiednio głęboki pojemnik, żeby Ci się
    gitara nie zatrzymała i nie zaprotestowała w trakcie zanurzania.

  3. A przygotowanie pudła? Trzeba zmatowić drewno itp? Bo mój blat jest nie
    lakierowany a polerowany tylko .

  4. Poszukaj w necie najlepiej. Z tego co widziałem to ludzie uprawiają swirl na
    wcześniej przygotowanym podkładzie pod kolor przyszłego wzoru.

  5. @FezzaRLZ: Peavey Basic 60. „Handcrafted in U.S.A” pokazuje dwie rzeczy. 1. Najnowszy on nie jest 2. ma dużo lepsze brzmienie od nowszych robionych w azjii.

    stawiam moje wiosło że nie usłyszysz na ślepo różnicy pomiędzy
    Azjatyckim a USAńskim. To jest siła sugestii, bardzo silna u młodych
    basistów:) nie mniej jednak na początek piecyk bardzo fajny, pozdrawiam

  6. Fakt styczności z azjatą nie miałem, powtarzam opinie znajomego który
    ogrywał nowszego Peaveya. W sumie to on zasugerował mi kupno tego pieca.

Możliwość komentowania została wyłączona.