Poezja według mnie

Z braku laku wpadłem na pomysł, żeby zamieszczać tutaj swoje
wierszokształtne twory raz jak na jakiś czas. A nuż kogoś urzekną

***************************************************************************************

“śnieg”

małe kurwiki

z nieba spadają

zajebiste białe kuleczki

z*ierdalają

***************************************************************************************
dziękuję

Podziel się swoją opinią
TurboPysiek
TurboPysiek
Artykuły: 5

50 komentarzy

  1. To
    ***************************************************************************************
    zabija 😛

  2. Miałem nie komentować takich rzeczy, ale nie mogę się powstrzymać.

    Z racji tego, że treść mojego komentarza byłaby tylko subiektywną opiniią,
    nie będzie go.

    A może jednak?

    Żenada.

  3. Mogę się dołączyć?

    Motylem byyyłeeem…

    OOoo

    …ale się spociiiłeeem…

    OOoo

    …byłem mokry, że ho hooo…

    OOoo

    …a alkohol tooo ZłOOO!

  4. No ja tam wolę taką twórczość blogową od kolejnych nieprzemyślanych
    wierszy typu pokemon\fallen angel płodzonych w tempie 10 na dzień przez
    dobite życiem, niespełnione nastolatki (ble!):P. Jak dla mnie to to już
    mniejsza żenada.

  5. to ja może skomentuje śpiewajaco:

    “ooooo jakiiiii cymek jest zajebistyyyyy!!!!!

    ależżżż on jest takiiii zajebistyyyy!!!!!

    ooooooo i jeszcze taki zajebisty z niego koleśśśś!!!!

    o jaki zajebistyyyy on jest…”

    (może mało zwiazane z powyzszym wierszem ale tak jak by poziom ten sam… albo
    i lepszy – w końcu artysta <—- patrz wpis w MOIM blogu :D)

  6. Ludzie? TurboPysiek napisał wierszyk w poważnym i podniosłym stylu
    poetyckim, w którym sprytnie wkomponował wulgaryzmy. To istna ironia w
    grotesce napisana z wielkim przymrużeniem oka. Jakbyście to przeczytali na
    joemonster.org albo na bashu to byscie się smiali, a tu głosy “żenada”. Luzu
    trochę basoofkowicze :]

  7. Na 9 wyrazów – 2 zdania – 3 wulgaryzmy. Co, gdzie zostało sprytnie
    upchnięte? Chyba się starzeję 😛

  8. No to mój suchy “wiersz” żeby się już Turbo Pyśka nie czepiali bo on napisał
    kozak wiersz 😛

    Mam gitarę,

    gitarę basówą,

    Mam tez krowe,

    a c*uj tam z krową!

    KLAP! KLAP! KLAP!

  9. a teraz moja kolej:

    k*rwa mać k*rwa

    na basie gram k*rwa

    a gdy grać przestanę

    k*wiszonem zostanę

  10. To nie jest hip hop ze im więcej przeklenstw tym lepiej wiec Rider wyluzuj 😀
    hah chyba ze ja nie czaje tego rodzaju sztuki 😛

    Bo przeciez k*rwa się można wkurwic jak się czyta wykurwiony wiersz a tak k*rwa
    jakiś skurwiony wiersz to kurwica bierze i o kurwe to wszystko rozczasnac
    k*rwa!

    I tak nie piszcie 🙂 A jak będę miał wene to napisze nastepny mój “wiersz” 😛
    ale ten o krowie mi się bardziej podoba 😀

  11. O sory, dopiero teraz zauważyłem 😛

    No, jest bardzo dobrze, ale jeszcze mogłeś dodać taką lekką nutke
    dekadencji 😛

  12. Patrze przez firanki

    Biel śniegu olśniewa

    Wychodze na sanki

    a ty c*uj już go nie ma!

  13. Jestem na wybiegu

    Prędkości nabrałem

    Myślałem że po śniegu

    A po psim gównie zjechałem

  14. sam w swoim niezrozumieniu

    siedzę za zasłoniętymi firankamy

    szukam cieni po białym suficie

    bijąc się z myślami…

    no i wyskaczyłem w czeluść przepaści

    postąpiłem jak bohater z baśni

    ale to nie bajka to nie z happyendem historyjka

    wisiałem w powietrzu jak ptak … przez chwilę

    i się o ziemię rozbiłem…

  15. myślę że to jest zbyt pretensjonalne 😛

    owsiaku: bardzo ładne fraszki. i jakie życiowe! 🙂

  16. O! też napisałem raz wiersz o poezji!

    A “chamskiej” się pisze przez ceha

    *********************************************************

    “impotencja”

    słowa są niczym ptaki

    wystarczy się podnieść

    i rozewrzeć kraty

    a wzbiją się w przestworza

    jebanie

    **********************************************************

    dziękuję

  17. Poezji smak wolny jest od brudu i wad

    Naleciałości – ludzkiej pychy i (ch/h)amskiej* śmiałości

    Po widnokręgu biegnie słowo, by piękno oddane nie raz…

    Prostą mową

    Nie zamieniło, chwili wzruszenia – głupim śmiechem –

    Przepowiednią upadku…

    Zakończenia

    *mój word tego nie rozróżnia xD – po za tym co za k*rwa różnica jak się
    pisze 😛

  18. fiński metal rządzi,

    a gdy się c*uj przybłądzi,

    wyjmuje miecz świetlny biały

    i rozcina przybłędzie

    ogórki kiszone

    za mało solone

    gdy wyskoczył przez okno

    okazało się , że jest mokro,

    w wspodniach miał 3 zeta,

    ogarnęła go podnieta

    fiński metal rządzi

    niczym bassguitar, mąci

    gitarzystom w głowach,

    kopie d*pę w utworach.

    wiem wiem… jestem geniuszem 😀

  19. w muzycznym ograłem corta i mnie korci

    głupi c*uj przyszedł i pomyślał, że zbłądził

    zobaczył satanowatą gitarkę i kupować mu się zachciało

    na co ja: “chujusiu, nie tak śmiało”

    więc podszedłem do sprzedawcy i wyginam swe ciało,

    aby corta nie sprzedawał złym bassmenom, co od lat grają

    i insze alternatywy basowe mają

    za moim działaniem Cort został, tylko przez krótkie jebanie

    dzięki chwili ulotnej, jakże rozkosznej

    zostanie do poniedziałku,

    abym go kupić mógł

    i grać w kapeli rockowego punku

    i arkana basowe zgłębiać z sprzętem wartym grzechu

    oraz zapartego w cyckach dechu

    [nie, nie jestem dziwką… nie jestem nawet kobietą ;)]

  20. oby tak dalej chłopaki a wydamy tomik poezji o Cortach 😀

    teraz ja:

    jestem

    by po szyjce twej błądzić

    struny pieścić palcami

    i po potencjometrowych igraszkach

    całym gotów w tonach twych utonąć

  21. Aż żal d*pę ściska, jak się to czyta, aczkolwiek gratuluję Wam
    pomysłowości. Ostatecznie każda poezja jest dobra. Nie ma co.

    Dołączyłabym się do Was, ale nie mam dziś głowy do wymyślania takich
    rzeczy. Jak coś mi wpadnie do głowy to tu skrobnę. I rezerwuję sobie
    współautorstwo tego tomiku poezji :),bo za dużo tu testosteronu 🙂 (chociaż
    mam Ibaneza…)

  22. “śnieg”

    małe kurwiki

    z nieba spadają

    zajebiste białe kuleczki

    z*ierdalają

    ubogi rym częstochowski

    ale naprawdę boski:)

    wbrew szanownym wielu powyższym opiniom polecam “fioletową krowę”
    Barańczaka:P

  23. To ja tak refleksyjnie:

    “Chęci”

    Siedzę na krześle

    nic mi się nie chce

    Może by mi się chciało

    ale za ciężką mam d*pę

    Dziękuję

  24. “Oda do Basi”

    Och Basiu Piąteczko, brunetko moja miła,

    Powiedz, gdzieś wysokie tony pogubiła…?

    Brzęczysz i burczysz wciąż swym głosem niskim

    Ach, chciałbym raz słyszeć Twoje głośne piski…

    I na nic się nie zda gdy kciukiem przywalę

    Użyję tappingu czy też zmienię skalę…

    Wciąż nisko i nisko – i nic nie poradzę

    Chyba że E1 od gitary wsadzę…

  25. te wierswze są na poziomi 🙂

    a`la

    Idzie Jasio droga równa

    toczy sobie kulki z gówna 😛

    ***Każdy krok niesie pokój***
  26. o k*rwa rozwalają mnie te wierszyki ;p najbardziej “impotencja ” i “snieg”
    ;d;d;d;d;d;d

    tez coś napisze jak mnie wena wezmie ;p

    ____________________________________________________________

    Spector Legend 4 -> LDM BA100 -> lololo!

    I love the smell of napalm in the morning. It smells like… victory.

    Zbieram na MOTÓR! :p

Możliwość komentowania została wyłączona.