Poezja według mnie
Z braku laku wpadłem na pomysł, żeby zamieszczać tutaj swoje
wierszokształtne twory raz jak na jakiś czas. A nuż kogoś urzekną
***************************************************************************************
“śnieg”
małe kurwiki
z nieba spadają
zajebiste białe kuleczki
z*ierdalają
***************************************************************************************
dziękuję
50 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
lol 😀 dobre ;]
To
***************************************************************************************
zabija 😛
Miałem nie komentować takich rzeczy, ale nie mogę się powstrzymać.
Z racji tego, że treść mojego komentarza byłaby tylko subiektywną opiniią,
nie będzie go.
A może jednak?
Żenada.
spox, lubię subiektywne opinie 😀
A mi się podoba :d Ładnie p*ebane 😀
Mogę się dołączyć?
Motylem byyyłeeem…
OOoo
…ale się spociiiłeeem…
OOoo
…byłem mokry, że ho hooo…
OOoo
…a alkohol tooo ZłOOO!
No ja tam wolę taką twórczość blogową od kolejnych nieprzemyślanych
wierszy typu pokemon\fallen angel płodzonych w tempie 10 na dzień przez
dobite życiem, niespełnione nastolatki (ble!):P. Jak dla mnie to to już
mniejsza żenada.
Tak to jest jak kogoś w domu biją…
😀
eee stary Mickiewiczem to Ty nie będziesz 😉
To dobrze. Mickiewicz to lamus 😉
to ja może skomentuje śpiewajaco:
“ooooo jakiiiii cymek jest zajebistyyyyy!!!!!
ależżżż on jest takiiii zajebistyyyy!!!!!
ooooooo i jeszcze taki zajebisty z niego koleśśśś!!!!
o jaki zajebistyyyy on jest…”
(może mało zwiazane z powyzszym wierszem ale tak jak by poziom ten sam… albo
i lepszy – w końcu artysta <—- patrz wpis w MOIM blogu :D)
Ludzie? TurboPysiek napisał wierszyk w poważnym i podniosłym stylu
poetyckim, w którym sprytnie wkomponował wulgaryzmy. To istna ironia w
grotesce napisana z wielkim przymrużeniem oka. Jakbyście to przeczytali na
joemonster.org albo na bashu to byscie się smiali, a tu głosy “żenada”. Luzu
trochę basoofkowicze :]
Na 9 wyrazów – 2 zdania – 3 wulgaryzmy. Co, gdzie zostało sprytnie
upchnięte? Chyba się starzeję 😛
A tam się czepiasz:P
A to moja fraszka…
Gdy gram na basie,
podniecam Ksie.
Zapraszam do słuchania !!!
DOBRY ZNAK
http://www.dobryznak.mp3.wp.pl
o lool
swoja droga to przypomina trochę haiku 😛
z której strony? 😛
No to mój suchy “wiersz” żeby się już Turbo Pyśka nie czepiali bo on napisał
kozak wiersz 😛
Mam gitarę,
gitarę basówą,
Mam tez krowe,
a c*uj tam z krową!
KLAP! KLAP! KLAP!
To jest lepsze ;D
a teraz moja kolej:
k*rwa mać k*rwa
na basie gram k*rwa
a gdy grać przestanę
k*wiszonem zostanę
To nie jest hip hop ze im więcej przeklenstw tym lepiej wiec Rider wyluzuj 😀
hah chyba ze ja nie czaje tego rodzaju sztuki 😛
Bo przeciez k*rwa się można wkurwic jak się czyta wykurwiony wiersz a tak k*rwa
jakiś skurwiony wiersz to kurwica bierze i o kurwe to wszystko rozczasnac
k*rwa!
I tak nie piszcie 🙂 A jak będę miał wene to napisze nastepny mój “wiersz” 😛
ale ten o krowie mi się bardziej podoba 😀
bardzo ładny wiersz, rider 😀
dziekuję, w końcu uczę się od mistrza 😀
A mnie za wiersz to w ogole nie pochwalili 😛
O sory, dopiero teraz zauważyłem 😛
No, jest bardzo dobrze, ale jeszcze mogłeś dodać taką lekką nutke
dekadencji 😛
Patrze przez firanki
Biel śniegu olśniewa
Wychodze na sanki
a ty c*uj już go nie ma!
Jestem na wybiegu
Prędkości nabrałem
Myślałem że po śniegu
A po psim gównie zjechałem
-> owsiak
genialne 😀
sam w swoim niezrozumieniu
siedzę za zasłoniętymi firankamy
szukam cieni po białym suficie
bijąc się z myślami…
no i wyskaczyłem w czeluść przepaści
postąpiłem jak bohater z baśni
ale to nie bajka to nie z happyendem historyjka
wisiałem w powietrzu jak ptak … przez chwilę
i się o ziemię rozbiłem…
buuuuuuuu za mało wulgaryzmów!!!!!!!
myślę że to jest zbyt pretensjonalne 😛
owsiaku: bardzo ładne fraszki. i jakie życiowe! 🙂
O! też napisałem raz wiersz o poezji!
A “chamskiej” się pisze przez ceha
*********************************************************
“impotencja”
słowa są niczym ptaki
wystarczy się podnieść
i rozewrzeć kraty
a wzbiją się w przestworza
jebanie
**********************************************************
dziękuję
Poezji smak wolny jest od brudu i wad
Naleciałości – ludzkiej pychy i (ch/h)amskiej* śmiałości
Po widnokręgu biegnie słowo, by piękno oddane nie raz…
Prostą mową
Nie zamieniło, chwili wzruszenia – głupim śmiechem –
Przepowiednią upadku…
Zakończenia
*mój word tego nie rozróżnia xD – po za tym co za k*rwa różnica jak się
pisze 😛
zasadnicza
fiński metal rządzi,
a gdy się c*uj przybłądzi,
wyjmuje miecz świetlny biały
i rozcina przybłędzie
ogórki kiszone
za mało solone
gdy wyskoczył przez okno
okazało się , że jest mokro,
w wspodniach miał 3 zeta,
ogarnęła go podnieta
fiński metal rządzi
niczym bassguitar, mąci
gitarzystom w głowach,
kopie d*pę w utworach.
wiem wiem… jestem geniuszem 😀
taa xD
o qrwa ale wy grafomany jestście (joke):D
w muzycznym ograłem corta i mnie korci
głupi c*uj przyszedł i pomyślał, że zbłądził
zobaczył satanowatą gitarkę i kupować mu się zachciało
na co ja: “chujusiu, nie tak śmiało”
więc podszedłem do sprzedawcy i wyginam swe ciało,
aby corta nie sprzedawał złym bassmenom, co od lat grają
i insze alternatywy basowe mają
za moim działaniem Cort został, tylko przez krótkie jebanie
dzięki chwili ulotnej, jakże rozkosznej
zostanie do poniedziałku,
abym go kupić mógł
i grać w kapeli rockowego punku
i arkana basowe zgłębiać z sprzętem wartym grzechu
oraz zapartego w cyckach dechu
[nie, nie jestem dziwką… nie jestem nawet kobietą ;)]
oby tak dalej chłopaki a wydamy tomik poezji o Cortach 😀
teraz ja:
jestem
by po szyjce twej błądzić
struny pieścić palcami
i po potencjometrowych igraszkach
całym gotów w tonach twych utonąć
Aż żal d*pę ściska, jak się to czyta, aczkolwiek gratuluję Wam
pomysłowości. Ostatecznie każda poezja jest dobra. Nie ma co.
Dołączyłabym się do Was, ale nie mam dziś głowy do wymyślania takich
rzeczy. Jak coś mi wpadnie do głowy to tu skrobnę. I rezerwuję sobie
współautorstwo tego tomiku poezji :),bo za dużo tu testosteronu 🙂 (chociaż
mam Ibaneza…)
“śnieg”
małe kurwiki
z nieba spadają
zajebiste białe kuleczki
z*ierdalają
ubogi rym częstochowski
–
ale naprawdę boski:)
wbrew szanownym wielu powyższym opiniom polecam “fioletową krowę”
Barańczaka:P
piękne te wasze wiersze 😛
można się wzruszyć, szczególnie czytając wiersz baybusa 😀
wielkie gratz za tą fraszkę
Dziekuje Pluto :* wrescie mnie ktoś docenił! 😀
To ja tak refleksyjnie:
“Chęci”
Siedzę na krześle
nic mi się nie chce
Może by mi się chciało
ale za ciężką mam d*pę
Dziękuję
Ale jebniete;) Zenada!
“Oda do Basi”
Och Basiu Piąteczko, brunetko moja miła,
Powiedz, gdzieś wysokie tony pogubiła…?
Brzęczysz i burczysz wciąż swym głosem niskim
Ach, chciałbym raz słyszeć Twoje głośne piski…
I na nic się nie zda gdy kciukiem przywalę
Użyję tappingu czy też zmienię skalę…
Wciąż nisko i nisko – i nic nie poradzę
Chyba że E1 od gitary wsadzę…
te wierswze są na poziomi 🙂
a`la
Idzie Jasio droga równa
toczy sobie kulki z gówna 😛
o k*rwa rozwalają mnie te wierszyki ;p najbardziej “impotencja ” i “snieg”
;d;d;d;d;d;d
tez coś napisze jak mnie wena wezmie ;p
____________________________________________________________
Spector Legend 4 -> LDM BA100 -> lololo!
I love the smell of napalm in the morning. It smells like… victory.
Zbieram na MOTÓR! :p