Magazyn Basista

bass magazyn basista

1629-cover2.
Drodzy Basiści

Mam nadzieję, że nie umknął waszej uwadze fakt, iż w październikowym
numerze MAGAZYNU GITARZYSTA ukazało się ukazało się ponad dwadzieścia
stron poświęconych tylko i wyłącznie gitarze basowej. Tym samym MAGAZYN
BASISTA stał się pierwszym na polskim rynku pismem dla basistów – na razie w
formie dodatku do istniejącego już od wielu lat miesięcznika dla
gitarzystów.

Aby pismo przetrwało na rynku potrzebnych jest wiele okoliczności, ale aby
spełniało wasze oczekiwania redaktor prowadzący potrzebuje opinii na temat
tego co właśnie powołał do życia. Niniejszym prosimy o konstruktywne
opinie na temat BASISTY. Wasze opinie pomogą redakcji spełnić wasze
oczekiwania. Piszcie zatem, zapraszamy do dyskusji.

Podziel się swoją opinią

109 komentarzy

  1. Drogi Kapralu a czy owego „Basiste” dostane w osobnej sprzedaży?? Czy tylko
    jak to wymieniłeś wcześniej jako dodatek do gitarzysty??

  2. Nie, to jest dodatek do Gitarzysty. Podjął się tego zadania Pan Krzysiek
    Inglik, wziął całe redakcyjne barachło Basisty na siebie, ambicje ma
    wielkie (stand-alone pismo jest jedną z nich), potrzebuje jednak naszych
    opinii i wsparcia :D.

  3. Czy to takie ważne,czy to dodatek?,czy ile kosztuje?Ja osobiście
    zapłaciłbym każde pieniądze za takie pisemko.Zawsze denerwowało mnie to
    że w pismach muzycznych basleda była traktowana po macoszemu.Niby to
    jest,ale………Do basu trzeba dorosnąc w porównaniu do gitary etc.Zanim się
    zagalopuje powiem jedno.Bardzo trafiony pomysł tak trzymać!!!!!!!!

  4. pewnie że ważne, gdyby to było osobne pismo to bym kupił, a tak, jeśli mam
    wydać 15ziko tylko po to żeby przeczytać 20parę stron dodatku, to mi się
    nie kalkuluje

    oczywiście, cieszy fakt, że w ogóle ktoś podjął ten temat i ma szansę
    zaistnieć w przyszłości takie pismo w Polsce

  5. Oczywiście mam nadzieje na normalne pismo a nie dodatek.Kolega ma racje że
    dodatek mija się z celem.Mysle że na temat basu można pisać tyle samo jak
    nie więcej niż o gitarce.

  6. Chyba jasne, że ważne, tym bardziej dla kogoś kto tej kasy za bardzo nie
    ma.

    Zawsze można kupić to z jakimś gitarzystą „na spółę” i będzie git.
    😛

  7. IMO dołączanie magazynu o basistach do magazynu o gitarach to jak wkładka z
    „Cement, wapno, gips” (autentyczne pismo branżowe, proszę się nie śmiać)
    do „Bravo Sport” (nie obrażając gitarzystów). No ale jestem świadomy, że w
    Polsce nie ma szans inaczej wdrożyć czegoś w obieg, jak podłączyć się
    pod dużego brata. Toteż życzę powodzenia a i może kiedyś w uniesieniu
    zakupię z ciekawości 🙂

    edit: CO SIĘ STAŁO Z GODZINĄ?!

  8. Podkreślam, że cały dodatek redaguje jedna osoba :D. Sądzę, że żadnemu
    dorosłemu człowiekowi nie trzeba tłumaczyć, że jak na razie to jest prawie
    praca w czynie społecznym, jako basiści wypada nam się cieszyć, że coś
    się na scenie dzieje :P.

  9. Fajna sprawa. Zapewne popędzę w najbliższym czasie do Empiku i tam nabędę
    ów gazetę. Chyba, że kompletnie nie będzie mi pasowało. Fajnie by było
    jak by dodawali co numer jakieś nuty do utworów na bas, i nie chodzi mi o
    jakiś konkretny styl muzyczny. Raz jazz, drugi raz funk a trzeci chociażby
    techniczny death metal. Z chęcią bym sobie poobczajał takie rzeczy bo to
    przede wszystkim rozwija. Taki mój komentarz co do samego pomysłu

  10. Sam gitarzysta zamieszczał zawsze transkrypcje (chyba 3) utworów. Oby było
    tak samo, bo to najlepsza część gazety 🙂 W samym gitarzyście trafiały
    się chyba nawet lekcje pilicha od czasu do czasu.

  11. @Dante Morius: IMO dołączanie magazynu o basistach do magazynu o gitarach to jak wkładka z „Cement, wapno, gips” (autentyczne pismo branżowe, proszę się nie śmiać) do „Bravo Sport” (nie obrażając gitarzystów). No ale jestem świadomy, że w Polsce nie ma szans inaczej wdrożyć czegoś w obieg, jak podłączyć się pod dużego brata. Toteż życzę powodzenia a i może kiedyś w uniesieniu zakupię z ciekawości 🙂

    przesadzasz, jest bardzo dużo gitarzystów którzy mają bas i amatorsko na nim
    grają jak i na odwrót.

    Bardzo mnie to zainteresowało, pewnie kupie 🙂

  12. Jak gdzieś znajdę to kupię. Może się czegoś nauczę 😀

    Szkoda, że wcześniej tego newsa nie przeczytałem, bo dziś akurat byłem w
    okolicach Empiku.

  13. Mnie za to nic nie denerwuje tak bardzo jak ludzka głupota MPBa. Każdy
    kto ma inne zdanie od niego jest okrzyknięty głupim gówniarzem.
    Paradoksalnie w ten sposób pokazujesz kto tu jest gówniarzem. Rozumiem całą
    sytuację z tym dodatkiem, wiem że to ogromny nakład pracy, który opłaci
    się gdy zostanie to dobrze przyjęte na rynku. Ale proszę, nie wyzywaj ludzi
    od głupich, ponieważ uważają, że 15zł to drogo jak na taki dodatek. O ile
    nie zapomnę i gdzieś natrafię to kupię ten numer. Nie oszukujmy się –
    szansę na samoistny tytuł nie są wielkie. Samych pism poświęconych gitarze
    elektrycznej nie jest duże, ze względu na mały rynek odbiorców, a basista
    będzie miał tylko trudniej. Nie mniej jednak, życzę mu wszystkiego dobrego.

  14. Kiedyś istniało coś takiego jak „Gitara i Bas + Bębny”. I było bardzo
    fajnym magazynem, zwłaszcza pod koniec istnienia, tj. przed śmiercią p.
    Popławskiego. Jeśli istnieje szansa, że Magazyn Gitarzysta choćby w
    części zbliży się do tamtego poziomu, to jestem za.

  15. Ja kupiłem i bardzo podoba mi się pomysł. Są tam 2 fajne warsztaty na bas
    ,pierwszy „podstawy solowej gry kciukiem” więc jak dla mnie bomba:)

  16. @Khazar: Mnie za to nic nie denerwuje tak bardzo jak ludzka głupota MPBa. Każdy kto ma inne zdanie od niego jest okrzyknięty głupim gówniarzem. Paradoksalnie w ten sposób pokazujesz kto tu jest gówniarzem. Rozumiem całą sytuację z tym dodatkiem, wiem że to ogromny nakład pracy, który opłaci się gdy zostanie to dobrze przyjęte na rynku. Ale proszę, nie wyzywaj ludzi od głupich, ponieważ uważają, że 15zł to drogo jak na taki dodatek. O ile nie zapomnę i gdzieś natrafię to kupię ten numer. Nie oszukujmy się – szansę na samoistny tytuł nie są wielkie. Samych pism poświęconych gitarze elektrycznej nie jest duże, ze względu na mały rynek odbiorców, a basista będzie miał tylko trudniej. Nie mniej jednak, życzę mu wszystkiego dobrego.

    +123

    @Kapral: Chciałbym zauważyć, że Papabear nikogo od głupich nie wyzwał :).

    @MPB: Gratuluję i jeszcze raz powtórzę, że nic mnie tak nie denerwuje jak ludzka głupota:

    i proszę powiedz mi, jak niby basista ma się uniezaleznic skoro jest to DODATEK
    do gitarzysty? sprzedajacy robia ankiete wsrod kupujacych pytajac czy sa
    basistami czy gitarzystami?

    nonsens

  17. nonsensem i wielkim nieporozumieniem był fakt, iż w prawie 40-milionowym
    kraju nie było ani jednej publikacji dla basistów a także i kontrabasistów
    (pierwsza z moich propozycji dla redaktora dodatku). Popieram i na pewno będę
    stałym klientem pomimo faktu, iż podobno wszystko można w necie
    znaleźć…jestem wychowany jeszcze w epoce druku i na pewno będę z niego
    korzystał jeszcze przez kilka lat.

    Dla tych, którzy ujmują „dodatkom”: spróbujcie stworzyć sięć dystrybucji,
    ogarnąć temat druku i całej produkcji pisma jako osobnego tworu i [otem
    zastanówcie się, czy nie lepiej wykorzystać tego co jest pod nosem (pismo
    gitarzysta). myślę, że wnioski same się nasuwają…

    Co do pomysłów:

    1. recenzje wydawanych płyt basowych (obowiązek oczywiście)

    2. może jakaś kolumna katalogująca światowych basistów (takie A-Z ludzi,
    którzy mieli/mają wpływ na rozwój tego instrumentu oraz muzyki
    ogólnie).

    3. może trochę miejsca poświęconego w piśmie na umieszczanie artykułów
    pisanych przez samych czytelników…stworzy to na pewno świetną interakcję
    wydawca-czytelnik i na pewno poszerzy grono tych drugich 🙂 .

    to takie wskazówki „na gorąco” w ten sobotni, lekko kacowy poranek.

    pozdrawiam. Mari

  18. dokładnie, skąd niby ma ktoś wiedzieć, że wzrost sprzedaży dotyczy tego
    dodatku?

    wolałbym zapłacić 20zł za pismo które ma 30-50 stron, ale jest
    poświęcone gitarze basowej, a nie płacić za dodatek do czegoś czego w
    ogóle nie mam ochoty kupować,

    to jest tylko przedłużenie czegoś co w ogóle nie powinno mieć miejsca,
    czyli dominacji gitarzystów, a teraz powstaje dodatek, i to wszystko wygląda
    tak jakby dali coś też temu biednemu basiście, dlatego mnie to w..wia, ALE
    ROZUMIEM REALIA i widać tak po prostu musi być

    rozumiem ogromny nakład pracy, bardzo mnie cieszy, że ktoś się tego
    podjął i stara się

    ale moim zdaniem, lepiej byłoby wydać osobne pismo (wolałbym)

  19. witt, każdy by wolał, łącznie z autorami jak sądzę 🙂

    Pawlak, recenzje sprzętu są? I jeśli są, to czy są tak skrajnie stronnicze
    jak w gitarzyście?:D

  20. @Mari: Popieram i na pewno będę stałym klientem pomimo faktu, iż podobno wszystko można w necie znaleźć…jestem wychowany jeszcze w epoce druku i na pewno będę z niego korzystał jeszcze przez kilka lat.

    Popieram.Do tej pory mam z 2 kartony FCM „Muzyk”,”GiB” i miło jest niekiedy
    coś archiwalnego odkopać i poczytać.

  21. ja osobiście bardzo lubię prasę i chętnie bym w autobusie czy pociągu
    poczytał takowego basistę. Miło by było jakby zamieszczano tam np jakieś
    autorskie doświadczenia związane z defektami sprzętu itd:) Warsztaty, a
    zwłaszcza nauka gry solowej również bardzo mile widziane. Fakt, że to
    drogie i wszystko jest w necie, jednak ja bardzo lubię ów zapach papieru i
    podjarę z kupienia nowego pisma. Rewelacja

  22. @Dante Morius:
    Pawlak, recenzje sprzętu są? I jeśli są, to czy są tak skrajnie stronnicze jak w gitarzyście?:D

    Są takie same jak w gitarzyście.

  23. @witt: pewnie że ważne, gdyby to było osobne pismo to bym kupił, a tak, jeśli mam wydać 15ziko tylko po to żeby przeczytać 20parę stron dodatku, to mi się nie kalkuluje

    Ale zauważ, ze oprócz 20 stron dodatku masz pismo o gitarze i muzyce, a chyba
    skoro grasz na basie to leży to w kręgu Twoich zainteresowań?

    Ludzie naprawdę szkoda wam tych 3 piw? Nic dziwnego ze w Polsce nie ma takiego
    pisma bo pewnie i tak nikt by nie wyskoczył z 10zł dla „paru stron”.
    Najlepiej żeby było ich ze 200 i to za 3 zl. Albo najlepiej za darmo. No
    cóż, taki naród…

  24. Tylko pierwsza część mojej wypowiedzi odnosiła się do Ciebie. Druga to
    już ogólnie do wszystkich krytykantów i badziewiaków, którym szkoda wydać
    parę złotych na poczet przyszłości być może jedynego pisma o tematyce
    basowej.

    I nie dorabiam sobie teorii-po prostu zapytałem a Ty odpowiedziałeś. Pozdrawiam
    🙂

  25. ja szukam informacji selektywnie, nie potrzebne mi pismo o gitarze, jeśli
    jesteś innego zdania Twoja sprawa, a poza tym to nie dorabiaj sobie teorii do
    moich wpisów ok?

    napisałem poza tym, że zapłaciłbym 20zł za samo pismo o basie,
    zapłaciłbym też tyle za pismo, które jest w równym stopniu poświęcone
    bębnom gitarze i basi

    taki naród? przesadzasz jeśli to się odnosi do mnie

    edit: dobra, zluzuje trochę, no ale weź pod uwagę, że wcale nie wiadomo czy
    ktoś weźmie pod uwagę fakt, że kupujesz to właśnie ze względu na dodatek
    Basista, musiałaby zostać przeprowadzona jakaś sonda wśród nabywców

  26. @Rob Flyn: Ja osobiście zapłaciłbym każde pieniądze za takie pisemko.

    spoko, rozumiem, że wybulić co 3 miechy na elixiry dla Ciebie to nie
    kłopot.

    @MPB: Przedstawiacie poglądy gówniarzy z gimnazjum. Może pomyślcie, że jeśli „Basista” będzie sprzedawał się jako dodatek, zyska nasze uznanie to szybko się uniezależni… Może użyjcie mózgów na trochę głębszym poziomie niż „Eee 15zł za 20 stron? Duuupa” i pomyślcie, że jeśli wydacie te 3-4 razy 15zł to za kilka miesięcy za tą samą cenę dostaniecie stron 2x więcej.

    Papa na premiera! 😀

    @latem666: Fajnie by było jak by dodawali co numer jakieś nuty do utworów na bas, i nie chodzi mi o jakiś konkretny styl muzyczny. Raz jazz, drugi raz funk a trzeci chociażby techniczny death metal. Z chęcią bym sobie poobczajał takie rzeczy bo to przede wszystkim rozwija. Taki mój komentarz co do samego pomysłu

    o!o!o!, panie latem, pan dobrze prawisz, w dobrym kierunku to zmierza!

    W Gitarzyście denerwuje mnie masa rzeczy. Przede wszystkim polityka płytowa –
    mają 658mb na czystym woluminie cd, a wykorzystane jest może z 50. I już nie
    chodzi mi o ilość tego materiału jaki tam jest, ale o jakość. O jakość
    apropo wychodzącej( w strasznie pociętych fragmentach) szkoły Pilicha.
    Wrzucają takie 2 minuty z jedną zagrywką (a nawet i bez niej, z samą
    paplaniną), w gównianej jakości co zajmuje 30 mb. No sorry Winteou, ale
    zamiast tej piekielnej pixelozy na ekranie warto by było zająć te 100-200 mb
    więcej i dać porządną jakość. Nie wszysscy dzis pracują na Windowsach 98
    z 14 calowymi monitorami :/

    @Khazar: Nie oszukujmy się – szansę na samoistny tytuł nie są wielkie. Samych pism poświęconych gitarze elektrycznej nie jest duże, ze względu na mały rynek odbiorców

    Negative sir! Czy 3 gazety na dupnym polskim rynku, gdzie każdy kopiuje od
    każdego i się z tym nie kryje nie jest mimo wszystko sukcesem? TO nie
    elegancja Francja panie dzieju

    @Michal II: Kiedyś istniało coś takiego jak „Gitara i Bas + Bębny”. I było bardzo fajnym magazynem, zwłaszcza pod koniec istnienia

    Ale był też bardzo długi okres, kiedy recenzje były tak maślane, że nawet
    SkyWay okazałby się dobry

    @Mari: 1. recenzje wydawanych płyt basowych (obowiązek oczywiście)
    2. może jakaś kolumna katalogująca światowych basistów (takie A-Z ludzi, którzy mieli/mają wpływ na rozwój tego instrumentu oraz muzyki ogólnie).
    3. może trochę miejsca poświęconego w piśmie na umieszczanie artykułów pisanych przez samych czytelników…stworzy to na pewno świetną interakcję wydawca-czytelnik i na pewno poszerzy grono tych drugich 🙂 .

    agree

    Nakłotowałem się jak dziki reks, ale przebrnąłem przez wszystkie komenty
    🙂

    Stos reklam w Gitarzyście trzeba przeboleć. Oczywistym jest, że bez tego po
    prostu by to pismo NIE WYSZŁO Z DRUKARNI. Taka smutna, nie
    wszystkim znana prawda.

    W „G” denerwuje mnie pewna nieproporcjonalność. Stanowczo za dużo testów (za
    też jest kasa, wiem), a za mało konkretów. Strasznie lubię te artykuły co
    są na końcu numeru – trochę przypomina mi to kopię z polityki czy wprostu,
    ale często to co tam nadrukowano jest sympatyczne, poprawia humor, czy też
    daje do myślenia.

    Niech „Basista” pozostanie dodatkiem, niech nie będzie kolejnej rewolucji,
    która po roku doprowadzi do długów, krachu i wycofania pisma. Ale niech
    będzie dodatkiem solidnym, przemyślanym, kiedy to naprawdę
    będę czuł, że te wydane 20zł nie poszło w morze mydlanych recenzji,
    reklam i zachęt do prenumeraty.

    Peace.

  27. „Basista” zakupiony już w miarę dawno temu 😉 Jest w porządku, teraz tylko
    czekać, aż powstanie osobne pisemko, jednak tak jak pisał PapaBear trzeba go
    kupować, a nie marudzić ze to tylko 20 stron, bo 2-3 miesiące i będziemy
    mieli osobne pismo.

    Pozdrawiam.

  28. @Bzyczek624: „Basista” zakupiony już w miarę dawno temu 😉 Jest w porządku, teraz tylko czekać, aż powstanie osobne pisemko, jednak tak jak pisał PapaBear trzeba go kupować, a nie marudzić ze to tylko 20 stron, bo 2-3 miesiące i będziemy mieli osobne pismo.
    Pozdrawiam.

    dlaczego uwazasz ze jak kupisz GITARZYSTE dla DODATKU to DODATEK się
    uniezalezni? czy kupujac to pismo sprzedajaccy robil ankiete i spytal cie czy
    jestes basista czy gitarzysta?

    uwazasz, ze kazdego stac na zaplacenie 15zł kilka razy za 20 stron? rowna się
    to kosztowi strun

  29. Proszę Was, nie kłóćcie się o to czy ma sens kupowanie tego czasopisma dla
    dodatku, czy nie, bo obie strony będą miały rację, a w efekcie żadna i do
    niczego to nie doprowadzi.

    No, może doprowadzić do zamknięcia wątku jak naświnicie. 😛

  30. @witt: czy ktoś weźmie pod uwagę fakt, że kupujesz to właśnie ze względu na dodatek Basista, musiałaby zostać przeprowadzona jakaś sonda wśród nabywców

    egzakli.

  31. Hmm no załamujecie mnie. Czemu ma być prowadzony taki sondaż przy pierwszym
    numerze, kiedy jest to jeszcze słabo rozreklamowane, niewielu o tym wie i
    prawdopodobnie większość natknie się na to przypadkiem w jakimś Empiku?
    Apeluję, używajcie mózgów przed napisaniem czegokolwiek to nie będzie
    zbędnych dyskusji. Ewentualna sonda, prawdopodobnie internetowa (Bo jaka w
    dzisiejszych czasach? Pocztowa?!), powstanie po kilku numerach (jak to do tej
    pory w większości czasopism bywało!) i będzie to coś w rodzaju:

    Dlaczego kupujesz „Gitarzystę”?

    -dla recenzji

    -dla wywiadów

    -dla dodatków (jakich?)

    *szkółki na CD

    *”basista”

    *załączane okazjonalnie prezenty

    -etc

    Myślę, że w redakcji takiego czasopisma pracują ludzie, którzy
    znacznie lepiej niż wy znają się na marketingu.
    Dotarło?:D Bo jak
    nie to odpuszczam, dziwnie się tłumaczy rzeczy oczywiste dorosłym ludziom:D

  32. @MPB: Hmm no załamujecie mnie. Czemu ma być prowadzony taki sondaż przy pierwszym numerze, kiedy jest to jeszcze słabo rozreklamowane, niewielu o tym wie i prawdopodobnie większość natknie się na to przypadkiem w jakimś Empiku? Apeluję, używajcie mózgów przed napisaniem czegokolwiek to nie będzie zbędnych dyskusji. Ewentualna sonda, prawdopodobnie internetowa (Bo jaka w dzisiejszych czasach? Pocztowa?!), powstanie po kilku numerach (jak to do tej pory w większości czasopism bywało!) i będzie to coś w rodzaju:

    Dlaczego kupujesz „Gitarzystę”?
    -dla recenzji
    -dla wywiadów
    -dla dodatków (jakich?)
    *szkółki na CD
    *”basista”
    *załączane okazjonalnie prezenty
    -etc

    Myślę, że w redakcji takiego czasopisma pracują ludzie, którzy znacznie lepiej niż wy znają się na marketingu. Dotarło?:D Bo jak nie to odpuszczam, dziwnie się tłumaczy rzeczy oczywiste dorosłym ludziom:D

    I jak zwykle Papa ma racje 😉

  33. ja tylko cytowałem rzecz oczywistą. Nikt nie napisał, że to ma być przy
    pierwszym numerze. Zresztą – nie kupię tego, bo sprzęt testuje sam, jakieś
    wymiataki spuszczaki mnie nie interere, wszystko znajdę w internecie, tak
    tylko wtrąciłem, bo miałem ochotę.

  34. Właśnie jestem po zakupie październikowego gitarzysty.

    Na temat magazynu się nie będę rozpisywał, krótkie podsumowanie płyty i
    dodatku

    Płyta:

    Na Plus:

    – są nagrania wszystkich warsztatów

    – warsztaty Pilicha wreszcie nie po 2 minuty (co w numerze lipcowym i
    sierpniowym było już grubą przeginą). Teraz połowa polskich basistów
    nauczy się grać z Pilichem numer „Nowe buty” :D:D

    Na Minus:

    – znów 500 mb puste, czyli to o czym pisałem wyżej

    Dodatek:

    No kurna, ale fajnie że go wrzucili na koniec, a nie gdzieś ućpanego w
    środku. Poza tym, że jest krótki to wszystko gites.

  35. pewnie tak właśnie będzie z sondą, tylko nie rozumiem dlaczego nie
    mielibyśmy o tym podyskutować i spojrzeć na problem z różnych punktów
    widzenia, przecież od tego właśnie jest forum

    „Misją strony basoofka.net jest utworzenie platformy do wymiany informacji,
    opinii, wartościowej wiedzy i doświadczenia gitarzystów basowych”

  36. @witt: pewnie tak właśnie będzie z sondą, tylko nie rozumiem dlaczego nie mielibyśmy o tym podyskutować i spojrzeć na problem z różnych punktów widzenia, przecież od tego właśnie jest forum

    „Misją strony basoofka.net jest utworzenie platformy do wymiany informacji, opinii, wartościowej wiedzy i doświadczenia gitarzystów basowych”

    Na razie to wygląda jak misja w Afganistanie – są ofiary w ludziach, a
    rezultaty mierne… 😀

  37. dlaczego mierne Platforma do wymiany informacji istnieje, tylko czasem
    niepotrzebnie tłumiona jest dyskusja, choć wiadomo, że offtopujących też
    było by dużo, gdyby czasem tego nie ukracać, no ale drażniąca bywa
    tendencja do przyjmowania jedynie słusznej linii po jej już uklarowaniu i
    wytyczeniu przez ogólnie uznane postacie, Polemiki trochę by się przydało
    czasem i błyskotliwości też, chociaż najgorzej też nie jest

  38. dobra,jako że w empiku się pracuje to (pierwszy raz!!) nie spóźnię się do
    pracy i przeczytam, a później podzielę spostrzeżeniami;)

  39. Zakupiłem Gitarzystę z dodatkiem i jeżeli w przyszłości Basista będzie
    wyglądał tak tamo to mogę tylko powiedzieć po stokrć tak!

Możliwość komentowania została wyłączona.