Groove – sekcja, czas.

Załączniki

Tak mnie coś natchnęło, żeby napisać coś na temat tego czegoś czym jest
groove.

samo opisywanie tego terminu jest bezsensowne, bo każdy basista i perkusista,
ba muzyk powinien wiedzieć co to jest. Problem zaczyna się w momencie kiedy
ustawiamy sekcję i tegoż groova tak, żeby zagroowił. No i teraz tak:
bębniarz trzepie ile umiejętności, a przynajmniej z 4 razy musi odwrócić
rytm, basista to bez kciuka i wymiatania nie wytrzyma, ale kij z tym w pewnych
okolicznościach mogło by to być fajne gdyby było osadzone w
czasie, niestety często gęsto nie jest i nie mówię tu o
amatorach, mówię o naszym rodzimym podwórku i specjalistach. Najczęściej
spotykanym rodzajem groowu jest tzw. kwadraciok, czyli
łupanie siekierą do klicka ( tutaj także nasi sąsiedzi zza zachodniej
granicy mają dużo do powiedzenia, nie na darmo mówi się, ze coś zagrane
jest po niemiecku), kwadraciok słabo groowi, niestety.

Kolejnym przykładem jest przyspieszacz, bardzo często
stosowany przez rodzimych jazzmanów (i nie tylko), niby wszystko jest w
czasie, ale jakoś tak do przodu jedzie i jest nerwowe, w przypadku
przyspieszacza występuje najczęściej wypier…lactwo co groowowi też nie
czyni zbyt dobrze o czym wczesniej pisałem.

Kolejny rodzaj groowu to groove sinusoidalny najczęściej
można go rozpoznać przy różnicach dynamicznych w skrócie gramy cicho gramy
wolniej, gramy głośniej gramy szybciej. To już buja, ale nie o takie bujanie
nam chodzi.

Najrzadszym groowiącym groovem jest groov właściwy, czyli taki który buja,
buja i sprawia, ze zaczyna coś się w nas dziać, najczęściej występuje
daleko od Polski i u ludzików nieco ciemniejszej karnacji. Przeważnie grany
jest lekko do tyłu ale absolutnie zgadza się w czasie jest bardzo prosty i
zażera jak sk..wysyn.

Polecam wszystkim młodym i nie tylko młodym adeptom sztuki basowej osłuchać
się z tymi różnymi groovami, zacząć je rozróżniać i podrasować swój
feeling, jeżeli jest to w ogóle możliwe…

a na dobry początek polecam:
,
"Tutu (live) Miles Davis" a i jeszcze
jeden
"Miles Davis - 'DINGO' (1991)"

a i jeszcze raz ten sam numer

Ocena Społeczności :


Ocena: ☆ 5.0 Głosujących: 3

Wpisy są prywatnymi opiniami poszczególnych autorów.

Komentarzy: 27

  1. Chyba jednak za bardzo nie wierzysz w naszych. Mi tam nasz polski groove w
    wielu wykonach pasuje jak najbardziej... Choćby taki:
    "Ania Szarmach - Inna"

    A to jest zajebisty groove - w ogóle tej płyty mogę w kółko słuchać.
    Rewelacja. Polska. Stara.

    miklo
  2. Jest już bardzo dobry kierunek... jednak czegoś mi tu jeszcze brakuje, może
    więcej luzu.
    Muzz
  3. Groove jak sam tytuł wskazuje:

    "Let's Groove - Earth wind and fire -"

    A biali tez potrafią, ale rzadko:

    www.hichot.wrzuta.pl/audio/5OtHawkDjvV/laki_lan_-_stonki

    W ogóle cały Łąki Łan to przykład jak groović - proste rytmy stopa
    werbel i linie basu często oparte na jednym-dwóch dźwiękach. To jest
    prawdziwy groove!
    zakwas
  4. Ja nie za bardzo przepadam za dawaniem jako przykład dobrego groovienia
    różnych form jazzu, bo często niby technicznie jest groove (operacje rytmem)
    ale ni cholery nie buja. Wiadomo jednak, że rzecz to wielce subiektywna.
    Niemniej np. z Zakwasem się bardzo zgadzam, samemu podam przykład taki o:

    "Soviet Jazz-Funk, 1974"

    Bardzo świetny gruw zaczyna się tu tak gdzieś koło 1:25:



    No i tutaj gruwi że czapki z głów:

    "Amazing Bass Guitar Player! Gustavo Dal Farra"
    Kapral
  5. Właśnie min. o tym pisałem, gruw jako gruwiący gruw występuje rzadko
    dlatego dałem przykłady takie a nie inne, gdzie żre nie tyle operacyjnie
    technicznie co ze tzw. środka
    Muzz
  6. Muzz a powiedz mi, bo Ty jesteś człowiekiem niemłodym. Tych Ruskich znasz?
    :o

    Bo tak mi się to spodobało, a nic innego nie można na YT znaleźć.
    Kapral
  7. Zakwas: Ostatni link przypomniał mi jak grooviaste było disko z lat 70 ;]

    Ostatnio sporo jest tematów o groovie, bujaniu i zastosowaniu :> Ciekawi
    mnie. Czy grówu można się nauczyc?

    "Morphine - Like Swimming" To jest chyba mój ulubiony grów.
    Prosty a skuteczny. Raz zagrałem na jamie i nagle wszystkim się podobał
    utwór a zwłaszcza bas ;]

    A propo dżemów. Ostatnio niby żartem zagrałem taki grów
    www.donchezare.wrzuta.pl/audio/1XzQsn7sl8n/gruw i chyba z 10 minut
    łoiliśmy ku uciesze zorientowanej części widowni ;]
    Don Chezare
  8. wiesz co słyszałem o nich ale wiem mało, generalnie ciężko z nagraniami.
    Spytam znajomego przy okazji, czy coś może załatwić.

    Kuźwa młody jestem ;)
    Muzz
  9. Haha, Muzzy, staruszku :-D .
    Michal II
  10. Jeszcze a propos białych i groovu:

    "Wild Cherry - Play That Funky Music"

    ;)
    zakwas
  11. Zakwas, tylko który to rok...
    Muzz
  12. 76 - rok w którym stałeś się pełnoletni ;P
    zakwas
  13. @zakwas: 76 - rok w którym stałeś się pełnoletni ;P




    No taaa... przegięcie...
    Muzz
  14. ej bo rozeszło się o to, że Muzzy powiedział że w moim nagraniu nie ma
    gruwu bo jest za mało osadzone.

    wypowiedzcie się na ten temat. Co prawda nagranie jest komórką zrobione ale
    time sekcji słychać.

    a tu masz świetny przykład grania z tyłem



    nie rozumiem co znaczy słowo "osadzone" bo tutaj masz takie synkopy że głowa
    mała i bas gra obok.
    kububasek
  15. @kububasek: Nie znam się i nie umiem tego nazwać zgodnie z regułami ;-)
    Załóżmy, że kawałek jest 4/4. Na moje ucho bas gra ładnie pilnowanymi w
    punkt triolami ćwierćnutowymi pomieszanymi z graniem synkopek z 4/4 (jeśli
    umówimy się, że tempo tego kawałka jest wolne - na ucho około 60). Ładnie
    te zdyscyplinowane triole łamią rytm 4/4.

    Pewnie wsio źle napisałem i nie wiadomo, o co chodzi :D
    miklo
  16. no więc jeżeli to łamie ten kwadratowy podział, to nie jest osadzone:)
    sadzone jest jajko:P ja doskonale wiem jak koleś gra, czuję to i zagrałbym
    tak, ale to idzie bardziej z serca i z czapy niż z metronomu, yo
    kububasek
  17. W tym nagraniu Kububaska dużo bardziej przeszkadza mi pałker niż bas. Gdyby
    tak mi perkusista podegrał to bym chyba nie wycisnął z siebie żadnego
    groova.
    mazdah
  18. Osadzone nie znaczy, ze nie może być synkop... osadzone znaczy że ma
    siedzieć w czasie, gruwić. Ja jestem fanem grania z tyłem ale niestety na
    tym nagraniu w cisnie do przodu, pomimo tego, że słychać z początku chęć
    grania z tyłem.

    Edit: Jezeli jest inaczej będę zmuszony sprzedać graty i przestać się
    utrzymywać z grania bo głuchne ;)

    Dzięki mazdahu.
    Muzz
  19. Każdy muzyk ma tendencje do grania w innym timie, niektórzy grają z przodem,
    inni "wbijają gwoździe" jeszcze inni grają z funkowo murzyńskim tyłkiem a
    jeszcze inni nie powinni grać. Trzeba się szkolić tak aby zagrac wszystko.
    gregOOs
  20. "Karma - High Priestess"

    Nie mogłem nie odkopać tematu. Ten numer jest genialny jeżeli chodzi o
    timing i groove.

    I jeszcze przeklejka mojego linku z tematu o funku:
    Ten numer wart jest propagowania -
    groovu w nim nie brakuje. :)
    zakwas
  21. Tu macie granie tyłem jak cholera ;-)

    miklo
  22. @miklo: Tu macie granie tyłem jak cholera ;-)





    Przykro mi, że przy podobnych lub wyższych umiejętnościach nie stać mnie
    na taki bas.

    Tragedia normalnie...
    kamilen
  23. Nie zazdrość, bo to grzech ;-) Na zachodzie kupno takiego wiosła, to nie
    jest wielki finansowy fajerwerk. To u nas jest sprzęto onanizm, bo rzadko kogo
    na takie wiosło stać. Luz. Mi to rura - gość może równie dobrze grać na
    Foderze Matt Garrison. Wolę posłuchać porządnego grania na Squierze :D
    miklo
  24. No ja też wole posłuchać lepszego grania na słabszym wieśle i dla tego nie
    zdzierżyłem tamtego do końca :)

    Nie zazdroszczę tylko mi przykro :P

    Dodam od siebie taki gruw przy którym się posrać można:

    "Sterling By Music Man Basses"
    Oczywiście Ed ma dużo więcej takich zagrań, ale w tym filmiku na początku
    mnie po prostu rozwaliło na łopatki.
    kamilen
  25. długo myślałem sobie co powiedzieć w tym ważnym temacie, więc może
    rzucę tylko filmikiem z moim ulubionym bębniarzem, z którym muszę kiedyś
    zagrać - i będziecie wiedzieć jak bardzo jestem za

    "Robert Glasper, Derrick Hodge & Chris Dave Harlem 2008"
    sZ
  26. hahaha Miklo świetny przykład grania z tyłem hahahaha. Ale wiosło ma typek
    genialne... podejrzewam że to latencja:)
    kububasek
  27. Muzz