Dane techniczne:
Moc: 60 W
Głośnik: 12″
Dwa wejścia: (aktywne i pasywne)
Equalizer: 4-pasmowy
Funkcja: SHAPE
Funkcja: DYNAMIZER
Pętla efektów
Wyjścia: liniowe i słuchawkowe
Waga: 20kg
Wykonanie:
Piec jest wykonany całkiem solidnie i jedyną rzeczą do jakiej można się tu
doczepić to tylko jeden uchwyt na górze wzmacniacza który sprawia, że w
transporcie nie jest on najwygodniejszy.
Brzmienie:
Wzmacniacz brzmi ciepło idealnie sprawdzi się w klimatach blues,jazz ale i w
muzyce rockowej radzi sobie całkiem nieźle.Do dyspozycji mamy 4 pasmowy
equalizer który moim zdaniem w zupełności wystarcza by ustawić
zadowalającą nas barwę dźwięku.Dodatkowo mamy funkcje SHAPE która jest na
prawdę ciekawą propozycją i daje duże możliwości zmiany brzmienia(od
przejrzystej górki po dudniący dół). Kombo nie posiada tweetera jednak
wysokie częstotliwości brzmią całkiem dobrze.Wzmacniacz ma również
wbudowany DYNAMIZER który zapobiega przesterowywaniu się wzmacniacza przy
dużych głośnościach.
Podsumowanie:
Jeżeli szukasz dość taniego wzmacniacza do domu na małe próby może nawet
nieduży koncert przy dodatkowym nagłośnieniu, to ten Behringer powinien się
sprawdzić.
No cóż, trochę bardzo ZA krótki tekst jak na recenzję.
Ale na ulotkę w sam raz
Grałem na tym combie i o ile mogę się wtrącic, to na nieduży koncert, samo
combo, nie wystarczy. piec miał trudności z przebiciem się przez gary i na
dobrą sprawę przez gitarę (bodajże Laney LX120Twin) – ale to przy 3/4 mocy.
Jeśli odkręcić gałki na max to brzmienie nie było już tak fajne i jak
zauważył mój gitaul, bardziej słychać było sam moment/dźwięk uderzenia
palca/kostki o strunę niż konkretny dźwięk (ale to może akurat kwestia
aktywnej elektroniki 😉 )
Tyle ode mnie 😉
__________________________________
ZAK 4 ala Spector NS2, Langowski 6 custom
No może i za krótki ale lepszy taki niż żaden 😉
ziel00ny – napisałem, że może wystarczy na nieduży koncert PRZY dodatkowym
nagłośnieniu 🙂
—————————————–
LOL, albo tego nie zauważyłem, albo dopisałeś po moim poście 😛
ale to nieistotne 😉
Ważne ze sam piecyk nie zamruczy na koncercie, ale dodatkowo nagłośniony –
owszem 😉
__________________________________
ZAK 4 ala Spector NS2, Langowski 6 custom
myślałem, że idzie się w jakość a nie ilość. Zdecydowanie za krótki
tekst. Toż to nie jest recenzja o0
Ja miałem Behringera BX1200, on miał 120 Watt i dawał rade. Ale 120 watt to
nie 60 watt.
Nie obracaj kota w worku!
Funkcja SHAPE zmienia brzmienie. To dobrze. Znaczy, że działa.
Szergiel nie to co np. kompresor w MegaAmpie 😛
Po prostu przycisk nic nie robiący 😛
Pzdr.
albo pokrętło od podobno-istniejącego-kompresora w soundkingu… :/
ja wam powiem tak… mam ten piec i z efektem Behringer V-Tone Bass BDI 21 daje
sobie spokojnie rade na próbach. Dźwięk przebija się przez lampowego
Marshalla 150 watt i zwykłego Marshalla 100 Watt przez bębny i wokal bez
problemowo… 🙂 Wzmacniacz ogólnie polecam a co do funkcji Shape to
faktycznie daje sporo możliwości 🙂
Pozdrawiam \m/
jezu jakbym czytał ulotkę reklamową ,20 kg za 60 w ,no to ja w moim ampegu
ba15hpt mam 29kg 220w . na nieduży koncert ? przecież to jest za mizerne ,no
chyba że to Kustom albo ampeg
i jeszcze akustyka pomieszczebuia się liczy… 60 w się przebija …to mnie
dziwi bo ostatnio kumpel zmienił gary na Dixona.. i mój LDm 100W już poszedł
się…. i tylko w linie z wokalem ledwo wystarczał…
No ale wieże że się dało. czasem ustawienie w salce , jej wielkośc i to jak
daleko stoisz od innych instrumentów ma znaczenie…