Od garażu do sceny: Jak przenieść ćwiczenia na występy
Przeniesienie technicznych umiejętności nabytych podczas niezliczonych godzin ćwiczeń na instrumentarium basowym bezpośrednio na scenę wydaje się być wyzwaniem, z którym borykają się nie tylko początkujący basiści. Pytanie, jak sprawić, by palce wykonywały na scenie to samo, co podczas ćwiczeń w zaciszu domowym, jest jak najbardziej uzasadnione.
Pierwszym i najważniejszym słowem, które przychodzi do głowy, jest ‘powtórzenie’. Linie basowe, frazy i urządzenia harmoniczne, takie jak arpegia, skale i tym podobne, muszą być ćwiczone setki razy, aż do momentu, kiedy można je wykonać niemal w śnie. Omawialiśmy już temat powtórzeń, więc nie będę nadmiernie go rozwijał.
Oprócz powtórzeń istotna jest również ‘permutacja’ (lub przesunięcie). Wzięcie dowolnej linii, frazy lub kształtu i przeniesienie jej na inne miejsce w takcie jest przemyślaną strategią. Na przykład, weź swoją ulubioną frazę i zacznij ją grać o ósemkę później. Potem spróbuj zagrać ją trójką ósemkową później. Możesz przesuwać ją o dowolny podział. To szybko staje się wyzwaniem!
Eksplorowanie tego, co już znasz w taki sposób, pomoże Ci znacząco w realnych zastosowaniach. Ponadto, graj rzeczy, nad którymi pracujesz, na całym gryfie. Często, kiedy myślę, że mam frazę opanowaną, ale nie mogę jej wykonać na występie, wynika to z tego, że pracowałem nad nią tylko w jeden, ograniczony sposób.
Dla przykładu, wyobraź sobie granie szybkiej frazy, zaczynając od korzenia, zawsze na strunie E, zawsze rozpoczynając palcem wskazującym prawej ręki. Kiedy tworzysz muzykę w czasie rzeczywistym, możesz znaleźć się w innym miejscu na gryfie, kończąc linię, która zmusiła Cię do używania palca wskazującego na ostatniej nuty. Teraz jesteś postawiony przed wyzwaniem grania linii poza swoją strefą komfortu.
Zawsze musimy dążyć do rozszerzenia naszej ‘strefy komfortu’, ciągle ćwicząc poza nią. Im więcej wariantów danego tematu (fraza, linia itp.) opanujemy, tym bardziej będziemy zdolni do ich wykonania.
Moja rada jest prosta: kontynuuj zwiększanie poziomu trudności tego, z czym czujesz się komfortowo, a stanie się to dla Ciebie jeszcze bardziej mistrzowskie.
Myślisz, że znasz skalę durową? Czy potrafisz zagrać ją w jednej pozycji, zaczynając od małego palca?
Czy potrafisz zagrać ją na jednej strunie?
Czy możesz zagrać ją od najniższej do najwyższej nuty na Twoim instrumencie z prędkością, bez błędów?
Czy potrafisz zagrać ją w rozłożonych tercjach na jednej strunie?
Widać, co mam na myśli? Weź to, co wiesz, i zagłęb się głębiej. Rozważ inne kąty widzenia. Zagraj to do góry nogami i na wylot. To jest sposób, w jaki osiągniesz pełną kontrolę.
Jak przenieść ćwiczenia na scenę?, Czym są permutacje w grze na basie?, W jaki sposób powtarzać ćwiczenia na basie?, Jak rozwijać umiejętności na basie?, Jak radzić sobie z problemami podczas występów na scenie?