Legenda Rocka w POLSCE czyli AC/DC – 27 maja 2010
Legenda rocka wraca po prawie 20 latach do Polski. Grupa AC/DC wystąpi
27 maja 2010 roku na warszawskim lotnisku Bemowo.
Poprzedni koncert AC/DC w Polsce odbył się w 1991 roku w Chorzowie. Nie było
mnie jeszcze na świecie ale cóż :P.
„Bilety na koncert AC/DC w cenach 170zł oraz 310zł dostępne będą na
stronie LiveNation.pl już od poniedziałku 11 stycznia 2010 roku od godz.
10.00.” info WP.pl
Kto by się wybierał??
Tylko jednego nie rozumiem DLACZEGO TAK DROGO!!!
31 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
WOW !
Myślałem ze trasa promujaca Black Ice będzie ostatnia !
Wybieram się zdecydowanie.
Ja wiem czy tak drogo? Clapton 2 lata temu kosztował 165zł. A wiadomo – AC
piorun DC ma efekciarskie koncerty, wiec chyba jest za co płacic. Zreszta
więcej już pewnie nie przyjadą 😛
Cholera… Kolejny mega zespół ma koncert… jak obskoczyć chociaż kilka
jak się dalej w szkole kibluje i kasy jak na lekarstwo…
O tak.. 😀 Tego mi było trzeba :]
W ogóle nie drogo. Byliśmy z kumplami w Pradze w marcu 09 na AC/DC, daliśmy
też coś ponad 3 stówy za bilety i ABSOLUTNIE nie żałuje ani złotówki z
tego – taka była moc na koncercie! Gwarantuję, że AC/DC jest warte tych
pieniędzy.
BTW, ładny się maj/czerwiec szykuje ;]
A tam drogo. Na Sonisphere po 4 stówy i jakoś się dało kupić. No Stachu
masz racje. Maj/czerwiec jak w morde strzelił 🙂
fajno fajno, prawie jakbyśmy żyli w cywilizowanym kraju 😀
a Sonisphere lepsze jest w Szwajcarii (jak ktoś jedzie to dawać sygnał)
No nareszcie:D Już myślałem, że się nie doczekam.
A znając życie, to bilety będzie można kupić przez 15 minut, a później
już tylko od koników na necie 2 razy drożej:/
na behemotha bilety były po 30zł ;p
SZAAAAAŁŁŁŁŁ!!!!!!!!! JADĘ!!!!!
A ja już mam bilety ;p
Nie ty jeden xD
Ja jade z ekipą prawdopodobnie 🙂 O j siębędzie działo 🙂
Wie ktoś czy można jeszcze dostać bilety??
Ja jadę 😀 Będę na płycie II jak zdecydowana większość, także martwię
się trochę, iż (jako osoba posiadająca 1,65 m wzrostu) nie będę za wiele
widziała. Rzecz jasna są telewimy, ale wiadomo, że to nie to samo. (;
warto było by pojechać, nie wiadomo ile jeszcze pożyją 😀
ale rzeczywistość tak właśnie wygląda- ze starosci się umiera. Poza tym
nieprędko zapewne w kraju nad Wisła pojawią się ponownie, a mimo wieku
energii maja niczym wyrostki i rozpierduche na koncercie zrobia nieziemską 😉
Powiem szczerze, ze po ostatniej wiadomości na temat ŚP Dio, też
pomyślałem, że to może być ostatnia szansa. Dlatego pomimo kolosa z
ekonomii w piątek (muszę być na 13 na PWr) postanowiłem z kumplami się
wybrać. Niech żyje RocknRoll. I oby żył jak najdłużej, szczególnie w
takim wydaniu.
wiesz, może nie po umieraja ale dzisiaj przeczytałem ze po trasie „Black Ice
World Tour” panowie straszą że przejdą na zasłużoną emeryturę.
A jakby co to mamy nasze polskie ACDC:
http://www.4szmery.net/ 🙂
Polecam ich koncerty, jakbyście mieli okazję, to warto!
Aaa!! AC\DC obowiązkowo trzeba być 😀 jeszcze 2 dni! wybiera się ktoś z
Łodzi?
noo nie wierze że jeszcze nikt nic nie napisał tu,nie podzielił się
wrażeniami po koncercie:)
no to tak jeśli chodzi o mnie to długo czekałam,bo już od 14 byłam na
miejscu,od 15 wpuszczali wiec szybciutko pod scenę zając najlepszą
miejsce,będąc z Bemowie już czuło się ten klimat,dużo fanów w
samochodzie z muzyka itp. 😛
szczerze mówiąc jak grał Dżem bałam się bardzo że takie dupne
nagłośnienie jakie mieli oni, AC\DC też takie będzie miało,ale było
spooko,czasem jakieś szumy tylko było słychać,a czym spowodowane? hmm,może
wiatrem,nie wiem
zupełnie powalił mnie początek:) początkowy film i Rock `n roll Train i
spooko przywitanie Briana „20 lat to trochę za długo,czyż nie..”
ja jeszcze nie mogę uwierzyć że byłam tam i widziałam ich 😀
hmm a co grali? tak nie po kolei z tego co pamiętam..
The Jack
Dirty Deeds done dirt cheap
Let there be rock
Whole lotta rosie
Highway to hell
Hells bells
Shoot to thrill
Back in Black
You shook me all night long
For those about to rock (we salute you)
TNT
Big Jack
War machine
Black Ice
Pogoda świetna!! miało padać ale tylko pokropiło z ok 10 min na dżemie
kondycja staruszków świetna 🙂
pod koniec wokal wysiadał i nie śpiewał czasem słów piosenki
Ogólnie było MEGA ZAJEBIŚCIE!! mimo tego że po koncercie ogranizacja
autobusów było masakryczna,było warto! xD
niech żałują Ci co nie byli
Popre koleżanke wyżej. Organizacja przy wyjściu to jakaś masakra była, ale
ogólnie było z*ebiście. A setlista po kolei była:
1. Rock N’ Roll Train
2. Hell Ain’t a Bad Place to Be
3. Back in Black
4. Big Jack
5. Dirty Deeds Done Dirt Cheap
6. Shot Down in Flames
7. Thunderstruck
8. Black Ice
9. The Jack
10. Hells Bells
11. Shoot to Thrill
12. War Machine
13. High Voltage
14. You Shook Me All Night Long
15. T.N.T.
16. Whole Lotta Rosie
17. Let There Be Rock
18. Highway to Hell
19. For Those About to Rock (We Salute You)
Pzdr!
Cały koncert to jedno wielkie show :D. Coś pięknego. Potwierdziły się moje
przypuszczenia, że nic nie będę widziała, ale kochany ojciec się
poświęcił i zobaczyłam cały band. To była najprawdopodobniej jedna z
najpiękniejszych chwil w moim nastoletnim życiu :D. Marzenie się spełniło.
Z wielką niecierpliwością czekam na następny koncert.
We Salute You!!
[quote=prześliczna basistka]niech żałują Ci co nie byli
Ja nie byłem i żałować nie będę 😉
ok jak chcesz:) jak kto woli..jeśli ich nie słuchasz i nie lubisz,to nie
wypowiadaj się wcale tu 😛
Trzeba im przyznać, że mają rozmach i wcale po nich wieku nie widać (poza
siwizną Cliffa Williamsa). Koncert pierwsza klasa i chciałoby się jeszcze
raz 🙂
PS. Znalazłem na koncercie jakieś okulary. Czerwono-czarne oprawki. Wątpię
żeby się znalazł właściciel, ale zapytać nie zaszkodzi.
Nieświadomość to taki piękny stan, co? 😀 Oczywiście żartuję, ale tak
czy siak na Twoim miejscu żałowałabym. 😉
szanka: ja nie żałuje, jak muzyka mogłaby jeszcze być, tak wokalu po prostu
nie mogę ścierpieć 😉
Moim zdaniem właśnie wokal jest świetny. ;D
kij tam. i wokal i to jak się zachowuja na koncertach jest mocno srednie.
ALE.
zajebiste było to, bo byłem po bas w warszawie w czwartek, że w mc donaldzie
zauważyłem takich ludzi.
http://www.e-lacrosse.com/blogs/ncaa/files/2009/05/crue.jpgdwóch takich, jeden blond, drugi ciemny, genialni ludzie. 😀 bo ta cała masa
kindermetali z koszulka ac piorun dc to tak jakby wszyscy z tej samej fabryki.
a no i wszędzie ludzie którzy podskakiwali na jednej nodze z druga uniesiona
i udawali granie na gitarze. No ale, jak się wam podobało, to wasza brocha, ja
się chciałem dwoma gej metalami pochwalic których widziałem. 😀
E tam, Prodigy, tydzień wcześniej, lepsze 😛