Gra na basie z doświadczeniem perkusisty
Od perkusji do basu – droga, która zmienia perspektywę
Technicznie rzecz biorąc, bas był moim pierwszym instrumentem, ale to perkusja była moją pierwszą miłością. Muzykowanie na perkusji dominowało w moim życiu aż do wieku 23 lat, kiedy to rozpocząłem edukację w Berklee College of Music. Pierwszy rok studiów, spędzony jako perkusista metalowy w szkole jazzowej, sprawił, że czułem się zagubiony i nie na miejscu. To skłoniło mnie do zmiany specjalizacji na wykonawstwo na basie po tym, jak odkryłem fusion i zakochałem się w kilku basistach (Jaco, Gary Grainger, Victor Wooten).
Decyzja o zmianie instrumentu wydawała się w tym momencie jedynym sensownym wyjściem, ale szybko się w niej zakochałem i, muszę to przyznać z żalem, od tego czasu naprawdę mało kiedy grałem na perkusji! Wciąż mam zestaw, ale teraz zupełnie mi nie idzie. Nadal sprawia mi przyjemność wpadanie w rytm od czasu do czasu, ale frustruje mnie, jak obco teraz czuje się przy tym instrumencie i wiedząc, że mam mało czasu na poświęcenie, perkusja nigdy poważnie nie wróciła do mojego życia muzycznego.
Myślę, że każdy instrumentalista powinien nauczyć się grać na perkusji, chociaż trochę (tak samo, jak każdy z nas skorzystałby z nauki gry na pianinie).
Ważność perkusji w relacji z rytmem
Umiejętność myślenia jak perkusista jest nieoceniona, jeśli chodzi o nasz związek z rytmem, czasem i wyczuciem. Ja nadal myślę rytmicznie. Nauka myślenia harmonicznego wymagała dużego wysiłku (i nadal wymaga). Rytm zawsze będzie dla mnie bardziej naturalną częścią muzycznej perspektywy, sądzę, że to bardziej pierwotna lub podstawowa część naszego związku z muzyką. Prawie każdy lubi bębnić palcami lub grać na lotniczym bębnie w rytm muzyki. Ja nigdy nie przestaję bębnić po różnych przedmiotach (moja żona może to potwierdzić).
Rytm to dla mnie wszystko. Kiedy zaczynamy pracę nad niezależnością i koordynacją niezbędną do gry na zestawie perkusyjnym albo innym instrumencie perkusyjnym, natychmiast zaczynamy internalizować i fizycznie łączyć się z siatką rytmiczną, jak ja to nazywam. Nauka działania na czysto rytmicznym poziomie czyni cuda dla naszego frazowania i zdolności do głębszego odczuwania muzyki (tak wierzę).
Zdecydowanie polecam każdemu muzykowi zdobycie jakiegoś instrumentu perkusyjnego i poświęcenie czasu, by naprawdę się na nim nauczyć grać (nawet zestaw praktyczny i para pałeczek wraz z książką z rudimentami na mały bęben). Zostaniecie zdumieni, jak wiele się nauczycie i jak będzie to wpłynąć na wasz związek z rytmem (a dla basistów, rytm to wszystko!).
Podsumowanie
Moim jedynym żalem jest to, że pozwoliłem, by moja relacja z zestawem perkusyjnym trwała tak długo. Myliłem się, sądząc, że zawsze będzie na mnie czekać i czułem, że mam tyle pracy z basem, że nigdy nie mogłem sobie pozwolić, by pominąć moje studia na basie (a mieszkając w małych apartamentach przez lata… praktyka na perkusji? Nie jest ideałem).
Więc tak… Nadal jestem perkusistą z serca i rytm jest moją strefą komfortu. Dalej czuję, że moją rolą jako basisty jest granie na perkusji w ramach podstawowej harmonii, w pewien sposób.
Dla mnie harmonia dzieje się w głowie, ale rytm dzieje się w sercu.
Dlaczego warto zmienić instrument na bas?, Jakie korzyści płyną z umiejętności gry na perkusji dla basisty?, Jak nauka myślenia rytmicznego wpływa na grę na basie?, Czy granie na perkusji może pomóc w lepszym rozumieniu muzyki?, Jakie są wyzwania związane ze zmianą instrumentu z perkusji na bas?