Zwolennik niższych dźwieków

Michał, basista z Wrocławia, opowiada o swojej 8-letniej przygodzie z gitarą basową i swoim aktualnym sprzęcie. Jest samoukiem, który rozpoczął swoją muzyczną podróż po drobnej nieudanej próbie gry na gitarze, co doprowadziło go do odkrycia pasji do basu.

Siemanko ludziska

Jako ze jestem nowy to coś niecoś o sobie. Nazywam się Michał jestem z
Wrocławia. Na basie młócę już jakieś 8-9 latek. Jestem kompletnym
samoukiem. Moja przygoda z basem zaczęła się od tego że ze znajomym
chcielismy grac na gitarach, lecz gdy takową wzięłem do ręki okazało się
ze mam troszkę paluchy przyduże hehe ;p Tak więc oto chwycilem basa
stojącego w kącie i już dalej poszlo lawinowo.

Obecny mój sprzęt to combo Ashdown Electric blue 150 (nie narzekac mi tu)
oraz trzy drugie połowki( cholerka toć to poligamia;p): łopata do śniegu-
jakiś stary Mayones(pasyw) podejrzewam że z początków powstania firmy,
biała dama-Ibanez SR800 z serii SDGR oraz czarny demon Fender Jazz Bass 24
V.

Tyle pitolenia, pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Niech wasze palce zapłona ]:->

Podziel się swoją opinią