Kilka tygodni temu zacząłem grac na basie. Jako że mój fundusz nie jest
duży, kupiłem używanego Samicka produkcji koreańskiej. Modelu nie znam.
Przedwczoraj po dozbieraniu środków dokupiłem także używany ponad 10-letni
wzmacniacz Marshall Bass State B30 made in Great Britain.
Ostatnio pojawił się problem. Po podłączeniu basu (kablem Bespeco, jeśli
to ważne) i kilku minutach grania nagle dźwięk przestaje płynąc z piecyka,
jakby bas był odłączony. Słychac coś dopiero po odłączeniu kabla od
gitary i ponownym podłączeniu.
Jestem kompletnie zielony w temacie sprzętu, więc nie wiem czy wystarczy
kupić lepszy kabel, czy to może być problem ze wzmacniaczem lub basem.
Prosiłbym o jakąś radę w tej kwestii. Z góry dziękuję.
Jak mogę rozwiązać problem z przerywającym się dźwiękiem po podłączeniu mojego basu?
Co może być przyczyną zrywającego się dzwięku, kiedy gram na swoim basie i wzmacniaczu?
Jakie powinienem zastosować rozwiązanie dla mojego problemu z przerywanym dzwiękiem na moim basie?
Czy ktoś może mi doradzić, co może być przyczyną, że dzwięk z mojego basu nagle przestaje płynąć na wzmacniaczu?
W jaki sposób mogę naprawić ten problem z przerywającym się dźwiękiem, kiedy gram na moim basie?
Czy to problem z moim basem, wzmacniaczem, czy może kablem, co powoduje zrywający się dzwięk?
Jakie kroki mogę podjąć, aby rozwiązać problem z przerywającym się dźwiękiem na moim basie?
Co mogę zrobić, aby dźwięk z mojego basu nie przerywał się, kiedy gram na nim i podłączam go do wzmacniacza?
Czy może ktoś mi pomóc, co może być przyczyną zrywającego się dzwięku na moim basie?
Jakie rozwiązanie jest najlepsze, aby rozwiązać problem, gdy dźwięk z mojego basu przestaje płynać na wzmacniaczu?
Może gniazdo się zepsuło?
Nie wykluczam tego, ale chcę wiedziec, czy to jedyna opcja zanim wezmę się
za naprawę sprzętu.
A nie jest to może aktywny bas? Warto wymienić bateryjkę jeśli tak.
sprawdź kabel, wepnij go do piecyka i dotykaj palcem przez jakiś czas, jak
będzie przerywał to do rzyki z nim. Może w piecu masz zimny lut. Ja tak
miałem z GK kiedyś że od drgań na kolumnie coś się w nim popieprzyło i
urywał sygnał. Nawet mój Epifani miał zimny lut i musiałem to naprawić bo
co jakiś czas obcinał sygnał o połowę a potem wracał do głośności
Jak już wyżej pisałem jestem KOMPLETNIE ZIELONY. Co to jest zimny lut, jak
można sprawdzic czy to „mam”, i co z tym dalej robic? A sam kabel stukany
palcem nie przerywa.
Ja bym po opisie obstawiał uszkodzony kabel – pożycz inny od znajomego i
sprawdź czy dzieje się to samo.
A ja popsute gniazdo.
Rozkręć, pokręć kablem. Jak przerywa od kręcenia to gniazdo do wymiany,
jakieś 3zł.
Napisz ew. skąd jesteś to ktoś to zobaczy na własne oczy,
Wlasnie.Podstawowe pytanie. Znany mi jest przypadek Stingraya ze skopanym
preampem, , który po dziesieciu minutach przestawal grac.
Edit:
Wlasnie sobie przypomnialem, ze mam jeden (tani) kabel, w ktorym jeden z
(tanich) jackow nie kontaczy czasami-nit, , który trzyma blaszke od goracego
kabelka się obraca-
Moze to?
Zgodnie z radami, sprawdziłem inny kabel. Na obu po jakichś 15 min gry
głośnik zaczyna „skwierczec”, taki dźwięk jak przy ognisku, po czym dźwięk
siada. Dopiero po kilku szarpnięciach strun bądz odłączeniu kabla od gitary
i ponownym podłączeniu znowu słychac muzykę. Po odłączeniu i
podłączeniu z powrotem do piecyka dźwięku jednak nie ma. Czy to aby na pewno
wadliwe wejście?
1 napisz dokładnie jaki masz model basu. jak nie wiesz dokladnie to daj
zdjęcia – może bas jest aktywny i kwestia zmiany bateryjki.
2 spróbuj podłączyc bas np do wieży lub komputera i sprawdź czy efekt jest
taki sam
3 udeż struny, niech wybrzmiewają i w tym czasie ruszaj kablem (zwłaszcza
przy gniazdach- zarowno w basie jak i we wzmacniaczu) pokręć też
potencjometrami
4 może masz np gitarę elektryczną, keyboard lub inny instrument który
mógłbyś podłączyć do piecyka? możesz spóbować też podłączyć
odtwarzacz mp3 lub kompa do wzmacniacza i zobaczyć czy też dźwięk
zanika
tyle mi przychodzi do głowy na razie.
moim zdaniem to będzie aktyw i padnięta bateria, ale zobaczymy
Mialem dokładnie to samo. Wystarczy wymienić gniazdo i po kłopocie
1. Zdjęcie w załączniku
2. Bas był wcześniej podłączany do głośników od komputera, i było
dobrze
3. Przy kręceniu przy piecu na początku trzeszczało, ale potem nie.
4. Nie mam innego instrumentu, ani przejściówki żeby podpiąc mp3
Matheooo, wymieniałeś gniazdko w gitarze czy w piecu?
a weź jak Ci zaczyna skwierczeć, pier…nij w piecyk z piąchy od góry i
zobacz co się będzie działo… czy będzie pierdnięcie czy strzał czy
cokolwiek innego.
Tak jak muzz napisał wyrzuć go przez okno.
Sprawdź jak bardzo się nagrzewa może zabezpieczenie termiczne odcina pieca?
Ja miałem w takiej jednej głowie podobny objaw, jak się pierdyknęło w
wzmacniacz był taki charakterystyczny pierd i działało. Okazało się potem, że
siadła końcówka a przy okazji w piecu znalazł się jakiś zimny lut.