Zestaw Kolumna + HEAD AMPEG-a

Zestaw-Kolumna-HEAD-AMPEG-a
Witam serdecznie kolegów muzyków ;). Mam pytanko do użytkowników AMPEG-a.
Jaki sprzęt polecicie do 3.000, 00zł ?. Interesuje mnie kolumna + głowa,
natomiast głowa musiałaby być przygotowana na kolejną kolumienkę którą
dokupię w późniejszym czasie.

Interesują mnie kolumny o mocy ~400 W RMS. Na początku jedna + głowa, w
późniejszym czasie druga (całość około 800 – 900 W RMS).

Styl muzyczny: brak zdefiniowanego dokładnie, ale załóżmy : pop, rock,
reggae, blues

Bas ? JAZZ BASS i Ibanez BTB 550 MP.

Z góry dzięki za pomoc i Witam na forum. Nazywam się Kamil i jestem z
Kluczborka 😉

Podziel się swoją opinią
kamil_kluczbork
kamil_kluczbork
Artykuły: 0

59 komentarzy

  1. Za 3k sam head polecam ci SVT-4 i SVT-6/7 – omijaj SVT-3 bo to bardzo awaryjny
    wzmacniacz. Z tymi wzmacniaczami miałem dłużej do czynienia.

    Za 3k polecam ci paczkę 610 bądź 810 – nie polecam HLF410 bo za cicha i zbyt
    mało skuteczna + za duża + za droga.

  2. Chciałem napisać, że za 3k to ciężko ci będzie znaleźć zestaw ale jest
    za 1700zł SVT-7 więc ci go polecę.

    OLX.pl/oferta/ampeg-svt-7-pro-CID751-IDle75Y.html#d63bd2c904

    Do tego taka lodówka:

    OLX.pl/oferta/kolumna-basowa-kustom-groove-215h-podobne-ampeg-mesa-hartke-swr-CID751-IDm8ErO.html#d63bd2c904

    Albo taka:

    OLX.pl/oferta/behringer-lodowka-basowa-8-glosnikow-CID751-IDkmFzq.html#152cc5b1a1

    I za 2,5k można nakurwiać.

  3. Wolałbym złączyć 2 kolumny niż kupowac lodówkę. Napisałem jakim
    dysponuję budżetem i na jakiej konfiguracji mi zalezy. Ale dzięki.

  4. Z mojej stroony miałem PF500 i ci nie polecę bo mój by wadliwy i wymiłeniem
    go na oddanie kasy. Kumplowi się te spier… . No masz szansę że wylosujesz
    działający ;). Ale Mazdah ma i chwali. Cena bdb.

  5. W takim razie coś do podanej kolumny ale w przedziale cenowym do 1800zł ?

  6. Spróbuj upolować używanego Ampega B2R:

    OLX.pl/oferta/head-wzmacniacz-basowy-ampeg-b2-re-CID751-IDmz8c6.html
    (wyłamanym suwakiem się nie przejmuj, ten wzmacniacz brzmi najlepiej gdy EQ
    graficzny jest wyłączony)

    OLX.pl/oferta/wzmacniacz-ampeg-b2r-CID751-IDlTwH2.html

    Jeśli nie musi być koniecznie Ampeg to w tej cenie też bez problemu
    upolujesz Ashdown ABM 500.

    OLX.pl/oferta/glowa-basowa-Ashdown-abm-500-rc-evo-iii-CID751-IDkiNVS.html

    Miałem B2R, mam ABM. Oba brzmią sensownie, oba proste w konstrukcji i
    naprawie, oba bardzo niezawodne i oba z czystym sumieniem polecam. W tej cenie
    nie przychodzi mi do głowy nic lepszego.

  7. SVT-7 miały problemy z zabezpieczeniem termicznym końcówki mocy, potrafiły
    przestawać grać w losowych momentach bo obwód stwierdzał z czapy że jest
    mu za ciepło, nawet przy cichym graniu. Na talkbasie jest kilka wątków o
    tym, nie były to odosobnione przypadki. Używanego bym nie ryzykował
    kupować. Nowy, na gwarancji i od razu dwie sztuki żeby był backup na
    graniach – wtedy można próbować 😉

  8. Miały nie miały…Zielony pisze ze PF tez miały , mam swoj PF z dwa lata i
    odpukac nic się nie dzieje.Kolega ma SVT-7 i gra koncerty ,próby 2x w tygodniu
    i śmiga.

    Moje zdanie jest takie te wszytskie opinie to są x na xrazy x przypadków,
    SVT-7 to mniemam popularny head wiec ilość uszkodzeń jest wieksza i ludzie o
    tym piszą ,ale nikt nie podaje statystyk ile na ile , to samo SVT PRO 3
    awaryjne ok, ale niech ktoś powie ile awaryjnych jest na tle tych co dzialaja
    bez problemu.

    Jak ktoś ma head 15 lat i działa mu bez problemu (no dobra poniosła mnie
    fantazja) powiedzmy 5 lat to nie chwali się wszem i wobec , ale jak coś pier***
    brzydko mówiąc to pierwsze co szuka się pomocy i pisze gdzies w necie.

    EDIT:SVT-7 używany of course

  9. Dla każdego wzmacniacza znajdziesz wątki o awariach. Kupującego powinna
    interesować przede wszystkim przyczyna tych awarii.

    Prawie wszystkie awarie SVT-3 jakie widziałem w necie to zimne luty w DI
    (które naprawisz sobie sam nawet lutownicą tranzystorową) i upalone
    końcówki mocy wynikające z nieumiejętnej obsługi wzmacniacza przez
    użytkownika. SVT-3 to najtańszy „poważny” Ampeg i często jest kupowany
    przez względnie zielonych ludków, którzy go błyskawicznie dobijają
    wierząc, że kluczem do sukcesu jest kontur na EQ i Volume w opór żeby się
    słyszeć mimo ściany gitar.

    W przypadku SVT-7 to nie były uszkodzenia wynikające z użytkowania tylko
    wada fabryczna ujawniająca się w losowych egzemplarzach, serwis Ampega wprost
    o tym pisał ludkom mającym z nim problem.

    Head, który będzie działał jeśli będzie używany z głową VS taki,
    który losowo może działać lub nie – który byś kupił?

    @szczota: Jak ktoś ma head 15 lat i działa mu bez problemu (no dobra poniosła mnie fantazja) powiedzmy 5 lat to nie chwali się wszem i wobec

    Ja się chwalę. Ampeg B2R, dziesięcioletni egzemplarz, miałem przez 4 lata,
    nigdy nie było problemów 😉

  10. Dziękuję za waszą pomoc Panowie,

    B2R – rozejrzę się za nim (szkoda że już nie produkują)

    natomiast jeśli chodzi o nówkę to z tego co widzę stać mnie jedynie na
    taki wzmacniacz:

    Ampeg PF 500

    http://www.guitarcenter.pl/catalog/wzmacniacze/glowy-basowe/ampeg-pf-500

    i do tego dobrałbym kolumnę:

    http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/kolumny-basowe/ampeg-pf-210-he-seria-portaflex

    Nie jestem zawodowcem, uczę się gry i chciałbym mieć ku temu w miarę
    sensowny sprzęt.

    Ewentualnie zamiast tego mógłbym zainwestować w zestaw HARTKE:

    http://www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/glowy-basowe/hartke-3500

    i

    http://www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/kolumny-basowe/hartke-45xl

    a w późniejszym terminie dokupić:

    http://www.guitarcenter.pl/catalog/basy/wzmacniacze/kolumny-basowe/hartke-115-xl

    pytanie tylko czy jest sens ?.

    AMPEG za mną przemawia, ale budżet jest jaki jest.

    Zawodowe granie – wówczas można poważnie zainwestować. Na razie małe
    projekty muzyczne za mną i przede mną, nic wielkiego.

    Dzięki chłopaki za wszelkie info i porady!

  11. Akurat mam te dwa heady z Twojego posta, PF350 i Hartke akurat HA5500 , jak dla
    mnie bardziej podoba mi się to co daje hartke, Ale u Ciebie to :

    1.Hartke jest to model 3500 wiec słabszy – pytanie czy nie zabraknie Ci
    mocy.

    2.PF to PF 500 wiec tez trochę się rózni od mojego 350.No i mocniejszy head
    niż Hartke 3500

    Nie wiem tylko jak to jest z porównaniem mosfetów w koncowka w klasie D – są
    opnie nawet tu gdzies na forum ze Hartke 500 mosfet jest tak gloscnie jak
    SVT-7.

  12. @zielony666: nie polecam HLF410 bo za cicha i zbyt mało skuteczna + za duża + za droga.

    Bardzo lubię 🙂 Na ostatnim gigu basiści z dwóch innych kapel mieli inne
    zdanie, jak odpaliłem swój stack 😉

  13. OMSONIE – wszystko kwestia dla kogo i do czego. Jak chcesz mieć kopa to
    niestety ta paka jest mało skuteczna i cicha w porównaniu do hifi paczek. Z
    drugiej strony jest niepotrzebnie duża i np ja wymieniłem HLF410 na ABM610 bo
    6 głośników nie 4, mocniej dmiuchało, jaśniej grało a rozmiar taki sam.
    Ta paczka ma zalety: np świetnie wygląda – i to nie jest żart dla mnie to np
    ważne. I jak ktoś gra coś na preclu i porzebuje zmulonego basu to jest ok.
    Jest bardzo rockowa. I chciałbym obalić teorię o jej rzekomej hehe
    wytrzymałości – po podłączeniu SVT-6 spaliłem w niej głośnik po jakiś 5
    minutach (parę pierdolnięć z kciuka) – po prostu nie było dla mnie
    wystarczająco głośno więc kręciłem na wzmaku aż uzyskałem
    satysfakcjonujący efekt.

    Z serii HLF lodówka albo mała lodówka albo lodówka 8×8 albo 2×15 – HLF to
    410 dla silnych co chcą grać jakiegoś punka i nie grają kciukiem – taka ma
    opinia. Ale wygląda pięknie. I pewnie jak nie masz gitarowych z fullstackami
    to dobra opcja. Ja na HLFie i SVT-6 (1100W mosfeta) to mogłem w takiej
    sytuacji udawać palcami że gram bo mnie zagłuszali ziomale.

  14. W porównaniu do paczek hifi typu EBS/GK/Eden itp. to tak – są bardziej
    skuteczne na dzień dobry. Żadna nowina. Ale też bardzo dużo zależy, co
    kręcisz na ampie i jak brzmi sam instrument. Dajmy na to budżetówka Ampega
    B-410HLF plus Ampeg B2R plus piątka Ibanez SR brzmiała jak na disco. Dużo
    dudnienia i właściciel narzekał, ze słabo się przebija. Testowo wpiąłem
    się (jako, że współdzieliliśmy salkę i mieliśmy wspólnego garowego) ze
    Spectorem Rex5, ustawiłem amp na anty-usmiech (on ustawiał typowego Romana) i
    okazało się, ze jestem za głośno w stosunku do reszty kapeli. Takie buty.
    Niestety koleś „nie lubił środka” – jak to określił i kochał swojego
    Bananeza 😉 I bądź tu mądry?

    Ja SVT-410HLF bardzo lubię ze względu na specyficzny 'thump’ jakiego nie
    słyszałem z innych paczek. Oczywiście – z marszu kojarzy się z preclem i
    zamulonym brzmieniem, to stereotyp – ale można tez inaczej. 😉 Generalnie
    odpowiada mi to, co ona oferuje, ale zdaje sobie sprawę, że ta paka musi
    dostawać „ciasny” sygnał z duża definicją w średnicy. I w założeniu, że
    ktoś również podejdzie do tematu w ten sposób, uważam, że jest to godna
    polecenia, bardzo mobilna paka stand-alone (łatwo się nią jeździ i samemu
    nosi, w osobówce tez nie ma problemu z transportem).

    To jest np moje brzmienie z sali, z którym nie mam problemu z
    przebijalnością w kapeli (2 higainowe stacki gitarowe + perka):

    http://www.soundcloud.com/omson2711/octavashure-rec-live-bass

  15. Nie wiem jak ta HLF-ka konkretnie (nie miałem jej, ale z tego co podają
    oferuje spory zakres mocy), ale wzmacniacza w klasie D to se odpuść w ogóle. 🙂
    Tapchan Ci dobrze poradził z B2R, ja Ci tez polecam. To dobry, niedrogi head.
    Z paczek też padły tu już dość dobre propozycje. Ja jeszcze dodam, że
    bardzo dobre sa nieprodukowane już Kustom Groove 410. To jest pancerna paka, da
    się wyrwać za śmieszne pieniądze.

    Najlepiej wybierz się do AmpBrokera i potestuj co tam ma.

    BTW – użytkownik tego forum taką sprzedaje (zapytaj się, czy już
    zeszła)

  16. @OMSON: ale wzmacniacza w klasie D to se odpuść w ogóle. 🙂

    OMson Masz lapme i hejtujesz klase D ,w pełni rozumiem 😛 ale nie wsyztkie
    wzmacniacze w klasie D są ciulowe, Ten może nie jest najlepszym jaki istnieje
    , i na pewno może być bardziej awaryjny niż mosfet z trafo , ale może
    również nie koniecznie , pozatym ma jeden atut nie do przeskoczenia wagę i
    wielkość.

    Ogólny trend jest taki ,że świat idzie w klasę D.

  17. To prawda 🙂 Idzie i wraca z podkulonym ogonem 🙂 A tak serio – niczego nie
    hejtuje. Każdy ma swój rozum 🙂

  18. W takim razie poluję na B2r tylko proszę raz jeszcze o dobranie najlepszej
    dla tego heada paki – ale tylkoo ampega i nie lodówki . Dziękuję

  19. Z paczek Ampega, to moim zdaniem na uwagę zasługuje tylko seria PR, która
    niestety wyłazi mocno ponad Twoje widełki (są u AmpBrokera), z serii Classic
    właśnie lodówka i warunkowo (co wyjaśniałem) HLF-ka. Poczekaj jeszcze na
    opinie ludzi dotyczące tego portaflexa HLF, którego linkowałeś (ja się nie
    wypowiem, bo nie znam). A bankowo zrobiłbyś deal życia biorąc tego
    Proline’a (tak – to nie jest Ampeg, ale spokojnie mógłbys ją zostawić na
    zaś, nawet jakbyś wymieniał kiedyś B2R na coś lepszego) 😉

    allegro.pl/kolumna-ebs-proline-2000-410-kurier-i6747297055.html

  20. Tej tez nie znam, ale Rex Brown porzucił Ampega dla takich Hartke – to ja mu
    wierzę 😉

    allegro.pl/hartke-hydrive-410-kulumna-do-basu-1000w-i6869145342.html

    Ewentualnie (Pilich płakał jak sprzedawał):

    allegro.pl/Ashdownal410h-1000-w-ebs-ampeg-hartke-orange-i6865024858.html#thumb/1

  21. Tego Proline koleś updateował, że 2 głośniki klejone więc no na początku
    sam chciałem go zawinąć bo cena z kosmosu.

    Ten Ashdown od Pilcha zajebista paka. Zdecydowanie warto. Najwyższa seria
    Asha.

  22. Skoro ma być koniecznie Ampeg to zestaw który podlinkowałeś ci na początku
    w zupełności wystarczy.

    Ale jeżeli chcesz kolumnę lepszej klasy i myślisz bardziej przyszłościowo
    to do wzmacniacza B2R jest moim zdaniem najlepsza finansowo opcja:
    (OLX.pl/oferta/kolumna-basowa-ampeg-pr1528he-CID751-IDjqzS0.html#07883abfa8)
    To seria „PR” którą kolega powyżej zresztą poleca a zmieścisz się w swoim
    budżecie, zakładając że z kolumną jest wszystko ok bo to w końcu używany
    sprzęt. Oczywiście ta paka działa na 4 ohmach więc drugiej już nie
    podepniesz do takiego B2R (ale przynajmniej użyjesz pełnej mocy wzmacniacza),
    jest na pewno też dosyć ciężka za to powinna wystarczyć w zupełności na
    większość sytuacji w jakich się może w przyszłości znajdziesz. Zestaw
    takiego B2R z tą kolumną będzie na pewno cięższy niż neodymowe portaflexy
    z tymi lekkimi wzmacniaczami ale chyba jednak też bardziej niezawodny. A
    ilością „watów” się nie przejmuj, ma mniejsze znaczenie niż jakość i
    ilość głośników czy konstrukcja paczki.

  23. Ja bym jednak brał SVT-7 nie B2R – B2R to najtańsza budżetówka (no teraz
    seria PF) a SVT to jednak seria SVT. Jest za 1700zł SVT-7 na OLXie. Do tego
    ta paka z OLXa i masz mega zajebisty zestawik. SVT7 zdecydownie – lepszy i
    głośniejszy head. Tylko bardziej (?) awaryjny – ja miałem nic się z nim nie
    działo. Fabian chyba też.

  24. @zielony666: Ja bym jednak brał SVT-7 nie B2R – B2R to najtańsza budżetówka (no teraz seria PF) a SVT to jednak seria SVT. Jest za 1700zł SVT-7 na OLXie. Do tego ta paka z OLXa i masz mega zajebisty zestawik. SVT7 zdecydownie – lepszy i głośniejszy head. Tylko bardziej (?) awaryjny – ja miałem nic się z nim nie działo. Fabian chyba też.

    Sam sobie odpowiedziałeś 🙂 B2R to naprawdę bardzo charakterny head. Nie ma
    co mieszać.

  25. Startu nie ma nawet ceną, a co do samej kolumny to nie wiem, nie grałem na
    niej. Może być tak jak piszesz ale trochę dziwne że mogłaby nie wyrabiać,
    może głośniki 8 cali to mało jak ktoś nie umie ustawić wzmacniacza. W
    sumie jest przeznaczona do bi-ampingu i może wtedy lepiej się sprawdza.

  26. @j4444:
    Ale jeżeli chcesz kolumnę lepszej klasy i myślisz bardziej przyszłościowo to do wzmacniacza B2R jest moim zdaniem najlepsza finansowo opcja:
    (OLX.pl/oferta/kolumna-basowa-ampeg-pr1528he-CID751-IDjqzS0.html#07883abfa8)
    To seria „PR” którą kolega powyżej zresztą poleca a zmieścisz się w swoim budżecie, zakładając że z kolumną jest wszystko ok bo to w końcu używany sprzęt.

    Akurat ta paczka (też mi wpadła w oko) może się nie wyrabiać (głośniki
    moga popierdywać), z tego co piszą na Talkbassie, no i do paczek PR, o które
    mi chodziło, to raczej startu nie ma:

    http://www.Allegro.pl/listing?string=ampeg%20PR&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-uni-1-4-0511

  27. @zielony666: Ja bym jednak brał SVT-7 (…) SVT to jednak seria SVT.

    Padłeś ofiarą marketingu 😉

    @zielony666: B2R to najtańsza budżetówka

    Po pierwsze – nieprawda.

    Po drugie – nawet jeśli to co z tego?

  28. @j4444 prawdopodobnie o to chodzi. Podobny temat był z paka Mesy serii Diesel,
    w konfiguracji z 15″ 10″ 2×6″ + gwizdek (jeśli kojarzysz). Tez pierdziała. A
    np ta 2×15″ z tej serii wyrywała flaki.

  29. Chłopy różnica jest taka, że na B2R bym koncertu nie zagrał bo za ciche a
    na SVT7 na luzaku. SVT7 po prostu lepiej brzmi.

    No IMHO to jest jednak klasa różnicy.

    A tapchanie „ofiara marketingu” – czy jest oprócz SVT3 jakiś słaby head z
    serii SVT?

  30. Drogi Omsonie gram blackended-hardcore albo w sumie cholera wie jak to nazwać.
    Zwykle dla 100-200 osób. Z drugim zespołem punka (tu by wystarczył pewnie
    LDM;)))).

    Zasada jest prosta – wchodzimy i ma tak nakurwiać, ze uszy krwawią. Są 2
    gitary na fullstackach. Jedna gitara ma tak gain wykręcony tak że ma tylko
    rzęzić i sprzęgać. Na zestawach typu head 300W i paka 210 czy 410 to serio
    ruszałem paluchami i udawałem, że gram bo mnie i tak nie było słychać.
    Każdy lubi inaczej. Ja lubię jak na scenie mnie cały ten dźwięk przeszywa
    i generalnie jest p*rdolnięcie. Mamy specyficzny sposób ustawiania soundu –
    na P/A leci wokal werbel, stopa i overheady a reszta nakurwia z paczek bez
    dawania na przody. Dlatego tak głośno ale i wesoło :).

    U mnie na salce gra typ co ma 2 lodówki ABMa i mówi że na jednej by nie
    ogarnął xD i pewnie tak jest.

    Chodzi mi tylko o to że B2R nie należy do najgłośniejszych headów.

    I też kwestia jaką kto ma salkę – moja salka ma 100m2 – jest większa niż
    90% klubów w jakich gram.

  31. No to masz prze-złowieszczy stack mości Panie.:) Podobnie używałem swojego
    fullstacka GK, grajac „death’n’roll” na 40m sali porób 😉

    Jest jednak wysoce prawdopodobne, że założyciel tego tematu nie wykorzysta
    nawet 60% mocy tego B2R w 9 na 10 przypadków – dlatego może nie przesadzajmy?
    😉 Ewentualnie jest opcja z B2RE – nieco mocniejsza wersja tego samego (jest
    nawet prezentacja na kanale YT znanego wszystkim handlarza).

  32. @zielony666: A tapchanie „ofiara marketingu” – czy jest oprócz SVT3 jakiś słaby head z serii SVT?

    No jeśli pod uwagę wziąć udokumentowane wady fabryczne to SVT7 na ten
    przykład 😛

    Był też swego czasu SVT5, gdzie połowa wystawianych na sprzedaż egzemplarzy
    była po remoncie końcówki mocy.

    Przez chwilę był SVT6, sytuacja jak wyżej.

    Niewiele złego słyszałem o SVT8 aczkolwiek przyznam się bez bicia, że
    osobiście jeszcze na niego się nie natknąłem.

    SVT4 – nie słyszałem żeby coś z nim było nie tak, ale zwyczajnie nie
    podoba mi się jego brzmienie.

    Subiektywnie uważam, że dobre SVT to lampowe SVT. Cała reszta to dla mnie
    druga liga i marketing.

    @zielony666: Zasada jest prosta – wchodzimy i ma tak nakurwiać, ze uszy krwawią. (…) na P/A leci wokal werbel, stopa i overheady a reszta nakurwia z paczek bez dawania na przody. Dlatego tak głośno ale i wesoło :).

    U mnie na salce gra typ co ma 2 lodówki ABMa i mówi że na jednej by nie ogarnął xD i pewnie tak jest.

    Nie owijając w bawełnę – jesteście p*jeb… i od dziś nie potraktuję
    poważnie ani jednej twojej porady dotyczącej nagłośnienia ;-P

    Tak, do czegoś takiego B2R to zdecydowanie za mało. Ale do normalnego grania
    starczy w zupełności. Grałem na tym na dużych plenerach i niczego mi nie
    brakowało na scenie.

  33. Tapchanie dlatego powinien każdy się określić do czego chce sprzęt.

    Z drugiej strony gram jamy z ziomeczkami takie bardziej rockowe to wystarczy mi
    EBS Session 60W kręcony na pół.

  34. https://www.youtube.com/watch?v=y2mWu6hnRBs – Panowie, Robert na jakiej paczce,
    wzmaku tutaj gra (offtop chwilowy aby nie robić kolejnego tematu)

    Odnośnie sprzętu, średnio mi się widzą używki, natomiast na nowe wiem że
    budżet mały.

    Przez kilka kolejnych lat 2 – 3 salka prób to wymiar 7 x 4,5 metra,
    wygłuszona pianką trapezową.

    Głównie sprzęt pod dalszą wznowioną naukę. W pomieszczeniu również
    perkusja , gitara i klawisz.

    Głównie muzyka w stylu lekkiego rocka, bluesa, trochę reggae, covery.

    Generalnie sprzęt pod granie muzyki pop rock (covery np. Lady Pank, Budka
    Suflera, Rodowicz, Krawczyk, Golec).

    Wielkich scen na razie nie planuję. A jak się okaże że jednak tak –
    wówczas jestem w stanie wydać 10 000zł na bas i drugie tyle na sprzęt do
    niego. Teraz wolałbym się skupić na dalszej intesywnej nauce do której
    zachęci mnie również w miarę fajny sprzęt.

    U mnie nie ma żadnego sklepu muzycznego i serwisu , muszę to również brać
    pod uwagę.

    Dzięki! 😉

  35. @kamil_kluczbork:
    https://www.youtube.com/watch?v=y2mWu6hnRBs – Panowie, Robert na jakiej paczce, wzmaku tutaj gra (offtop chwilowy aby nie robić kolejnego tematu)

    Paczka EBS ProLine 410 z odkręconym grillem, głowa Epifani UL-902C (model
    trochę strzelam, nie ma dobrego ujęcia na panel przedni żeby być na 100%
    pewnym).

  36. Strasznie kombinujesz 😛 Jak chciałeś kupić B2R który ma 350 wat / 200 wat
    to ten head jest mocniejszy bo ma 470 /350 wat.

    Ale to klasa D koncówki mocy 😉 zaraz odezwą się pewnie znawcy i Ci odradzą
    😉

  37. B2R z olx już sprzedany niestety,

    o co chodzi z klasą D ?? aż tak się nie znam.

    Może i kombinuję bo nie chce popełnić błędu tylko kupić coś sensownego
    .

    To co z tym EBS-em ? 😉

  38. @kamil_kluczbork: B2R z olx już sprzedany niestety,
    o co chodzi z klasą D ?? aż tak się nie znam.

    Proszę:

    https://basoofka.net/forum/53438,klasa-wzmacniaczy/

    Troche tam pitolenia ..ale coż 😀

    a jak ten się sprzedał to będzie nastepny , nie raz widziałem B2R to nie
    jest jakiś niewiadomo jaki rodzynek wśród headów.Jak nie wiesz co kupić i
    Masz do wydania 3 klocki weś sobie pojedż do ampbrokera w Zabrzu , i jeszcze
    guitar center w łodzi i obgraj sobie wszytsko co tam jest – bo tak to soorrry
    kupowanie w ciemno…

  39. @kamil_kluczbork: o co chodzi z klasą D ?? aż tak się nie znam.

    W dużym skrócie:

    klasa A – najmniejsza efektywność* (~30%), najwierniej oddany dźwięk

    klasa B – umiarkowana efektywność (~50%), zniekształcony sygnał

    klasa AB – kompromis między powyższym

    klasa D – bardzo wysoka efektywność (~90%), mocno zniekształcony sygnał

    *- mówiąc o efektywności mówię o wydajności układu, tak dla wyjaśnienia
    żeby zaraz komuś nie przyszło przypadkiem do głowy że przy lampiakach
    trzeba dzielić moc podaną przez producenta na 3 żeby dostać faktyczną moc
    wyjściową 😛

    Wzmacniacze w klasie D ze względu na zasadę działania bardzo agresywnie
    filtrują sygnał wyjściowy, co powoduje słyszalne zawężenie pasma i
    spłaszczenie dynamiki sygnału wyjściowego. Najlepszy sposób żeby się
    przekonać jak to ma się do brzmienia to ustawić obok siebie wzmacniacz
    klasyczny i impulsowy z porównywalnej półki cenowej i pograć sobie na
    każdym przez parę chwil. Różnica jest bardzo zauważalna. Odczucie przy
    przełączeniu się na na klasę D jest takie, jakbyś przykrył kolumnę
    kocem. To nie jest teoria spiskowa, robiłem takie porównanie (Ashdown ABM 500
    VS Markbass Little Mark) i tak to wygląda. Kolega próbował grać na
    Darkglass Microtubes 900 i po miesiącu frustracji przesiadł się z
    powodzeniem na Taurusa THD-450.

    Czy klasa D jest do niczego? Nie. Są lekkie i łatwe w przenoszeniu. I da się
    na nich grać. Sam mam jeden taki i wożę go ze sobą tam, gdzie kompromis w
    stronę mobilności jest konieczny. Ale do studia w życiu bym z nim nie
    wszedł wiedząc, że nagrywamy bas mikrofonem z paczki. I jeśli mam wybór,
    to wolę zabrać cięższego grata niż klasę D bo najzwyczajniej w świecie
    przyjemniej się gra.

  40. Jeżeli blisko ampega ale niekoniecznie Ampeg – to możesz kupić w guitar
    center za ok 1 tys. bugera bvp5000, zasadniczo to podbróbka ampega svt3 pro.
    Były z nimi problemy jeżeli chodzi o kontrolę jakości (jakieś zimne luty
    itp.) ale kupując nowy na gwarancji z możliwością zwrotu przez 14 dni dużo
    nie ryzykujesz. Nawet jak będzie technicznie ok tylko się nie spodoba możesz
    zawsze oddać do sklepu.

    Co do kolumny EBS CL to jak najbardziej, tylko zwróć uwagę że pracuje w 4
    ohm i drugiej w przyszłości nie podepniesz do wzmacniacza w którym minimalna
    oporność to 4 ohm.

  41. Ewentualnie taki zestaw jest dostępny od ręki (tudzież wziąć do niego
    HyDrive 410 z Allegro albo Asha po Pilichu, które linkowałem wyżej):

    http://www.ampbroker.pl/pl/head/306-ampeg-b5r.html

    http://www.ampbroker.pl/pl/kolumna/599-swr-workingpro-410.html

    Edit: Nie doczytałem, że preferujesz nowy sprzęt i
    najlepiej z możliwością bezproblemowego serwisu… W takim razie najlepiej
    brać z Thomanna. Np taki zestawik byłby bardzo uczciwy:

    http://www.thomann.de/pl/hartke_lh500.htm

    http://www.thomann.de/pl/hartke_45xl.htm

    lepsza opcja paczki:

    http://www.thomann.de/pl/fender_rumble_410_cabinet_2014.htm

Możliwość komentowania została wyłączona.