zespól bez perki

Interesuje mnie wasze zdanie na pewien temat. Ostatnio spotkałem się z
zespolami bez perkusji. Gdzie role sekcji rytmicznej pełni aby basista. Co
sadzicie o tego typu zespołach ?

Podziel się swoją opinią
bartek072
bartek072
Artykuły: 0

13 komentarzy

  1. Hej, granie bez perki wymaga dużej dyscypliny od basisty. W 100% zgadzam się
    z kolegą MUZZ, że to „szkoła życia”. W moim przypadku często się „zdarza”
    , że gram gościnnie w różnych akustycznych składach.Na początku trudno
    się przyzwyczaić , że „jesteś sam” i musisz grać bardzo, bardzo
    precyzyjnie i równo.

    Z drugiej strony uważam, że takie granie bardzo rozwija nasze umiejętbosci
    aranżacyjne i kompozytorskie.

    Bardzo ważne jest też samo ułożenie grovu basu tak…aby numery „różniły
    się od siebie”

    No i….budowanie nastroju czyli basowe „ozdobniki” .

    Jak macie ochotę to zapraszam na filmik z koncertu z kwietnia tego roku,
    który miałem przyjemność zagrać z duetem akustycznym „Static” w gdańskim
    klubie Mechanik.

    pozdrawiam kazik

  2. Bez perki to polecam Iperyt. Klimat nice odmienny od tych co prezentujecie
    tutaj, ale tak ciężkiego cholerstwa od dawna nie słyszałem.

  3. Ta, Kapral tam drze się „Bass solo!” ponoć 😛

    Nie było mnie tam – filmik kręcił (chyba) Urbanboogie, a linka dostałem
    jakiś czas temu od Kaprala właśnie.

Możliwość komentowania została wyłączona.