ZAR B60

Witam

Panowie pomozcie. sprawa niecierpiaca zwloki, zaniedlugo aukcja się zakonczy, a
ja nie wiem czy brac czy nie. Rzecz wydaje się oplacalna.

Mianowicie chodzi o zara b60 –
allegro.pl/zar-b60-60-wat-igla-bcm-wysylka-0zl-i1385581919.html,
aktualnie 3 setki, chyba wart tej ceny, szukam komba (będzie to moje pierwsze)
na próby z perkusja do grania ciezszych rytmow (hard rock, thrash metal),
dysponuje nie za wielkimi srodkami, i tu moje pytanie: brac w ciemno?
Slyszalemz e warto zapolowac na polskie Zary, ale czy się nada? Proszę o
odpowiedzi, zostalo niewiele czasu.

Podziel się swoją opinią

20 komentarzy

  1. to jest jakiś tani szajs, poza tym 60wat do ciężkiego grania to jakieś
    nieporozumienie, jeśli masz mało kasy to zapoluj na LDM ba100

  2. Tani szajs? Slyszalem ze polskie zary daja rady, a mnie na wiele nie stac,
    sadze ze by mnie zadowolil. Cenowo przynajmniej.

  3. Witt, grałeś na Zarach? (Ja się osobiście nigdy nie spotkałem, więc
    brzmienia nie będę oceniać).

    Na pewno – 60 W do kapeli to odrobinę mało, w najlepszym wypadku „na
    styk”.

    Z głośnikiem jeszcze gorzej, na oko ma 10″, góra 12″ – jako samograj nie
    przebijesz się przez gitarzystów-onanistów.

    Rozwiązanie – LDM na 15″ głośniku.

  4. W zasadzie, wiem – slyszalem ze trzeba mieć prznajmniej 80w żeby się przebic,
    ale mój guitaist ma piec 50w, i na próby przebija się nie rozkrecajac się do
    fulla (chyba coś ok 40w ostatnio nakreca na overdrivie) i przebijal się przez
    perke. Dodatkowym atutem sa magiczne, jakieś niklowe pałki mojego pałkera
    którymi można grać ciszej. pieca potrzebuje na gwalt (czekam gora tydzien i
    muszę mieć) a cena jest atrakcyjna. Wiec nie ukrywam ze się napalilem. A w
    razie czego ew podpial bym kolumnę do elektryka na wyjscie liniowe (slyszalem
    od znajomego ze jakby trochę nizej nastroic basa to brzmi nawet w porzadku)

    A ldm-a nie idzie teraz dorwac.

  5. Chodzi mi o piec. Kolumnom mowie niet, bo to chyba sama kolumna z headem? a
    takie pieniadze to już przekraczaja mój i tak skromny budzet.

  6. Piece dimavery sa dostepne od reki za 200zł, tutaj nowka bodajze 500, wiec nie
    wiem, czy warto brac uzywke. Cenowo mi to bardzo odpowiada, moc myślę ze tez.

  7. nie Dante, nie grałem na Zarach, ale za to widziałem je na aukcjach typu
    dimavery, a ten piecyk jest z 2010 roku, więc wątpię, że to jakiś być
    może starszy Zar o których to może krążą dobre opinie

    cytat z aukcji

    „Wzmacniacz, combo basowe

    ZAR B-60

    SPECYFIKACJA:

    Moc: 60W RMS

    12″ Speaker

    Wtyczka Jack dla gitary basowej

    3-Band EQ (wysokie, średnie tony, basy)

    Regulacja dźwięku

    Kompresor nadający soczyste i wyrównane brzmienie

    Wejście Stereo na CD/MP3 Player

    Wyjście na słuchawki

    Puszki Efekt Send & Return

    Odczepiany kabel zasilający

    Sprzedawane w eleganckich kartonach

    BEZKONKURENCYJNA JAKOŚĆ W TYM PRZEDZIALE CENOWYM

    KABEL GITAROWY 5 m GRATIS !!!

    !!! NAJTAŃSZA WYSYŁKA !!!”

    edit:

    ze swojej strony ODRADZAM, raz, że firma jakaś trefna, a dwa że MOC
    niewystarczająca, na prawdę, ogarnij co piszą na aukcjach z tym sprzętem

  8. Ogrywałem kiedyś coś podobnego … śmierdziało plastikiem, nie szło
    ukręcić praktycznie nic … a .. i jeszcze ciche było strasznie, ale… your
    life – your choice 🙂

  9. A gdyby mi przyszlo brac to?

    allegro.pl/piec-basowy-70w-15-i1392812918.html

    Nigdzie nie mogę znaleźć niczego odnosnie firmy.

  10. To kupujesz kota w worku. Napisane, że „robiony”, czyli może być całkiem
    przyzwoity jak na początek ale równie dobrze może to być mina na chińskim
    głosniczku. Widzę, że ciśnienie masz straszne ale w ciemno takich rzeczy
    się nie bierze. Im mniej masz kasy tym rozsądniej musisz nią
    gospodarować.

    Dopisuję się do Kolegów – szukaj LDM-a.

  11. Ten wzmacniacz może mieć 60W, ale ten jeden głośniczek będzie cichy. Ile
    to ma, 8″? To mało, nie będziesz miał dołu.

  12. Za 300- 400zł nie mówmy o jakości czy głośności. Za tyle da się znośny
    wzmacniaczyk do domu kupić. Jeśli chcesz mieć głośność, moc i komfort
    musisz zapłacić więcej – proste.

  13. @quniq: Ten wzmacniacz może mieć 60W, ale ten jeden głośniczek będzie cichy. Ile to ma, 8″? To mało, nie będziesz miał dołu.

    To akurat ma 60w na 12.

  14. Mam Zar B-40, więc jeszcze słabszy, muszę powiedzieć że na próby
    absolutnie wystarcza. Mi się dostała jakaś trefna sztuka paląca
    bezpieczniki, sprzedawca odesłał do gwaranta (do Niemiec) i czekam na
    odesłanie. Póki co nie jestem zrażony do firmy, jeśli po naprawie będzie
    parę lat chodził to będę zadowolony. Ale jeśli jeszcze raz kropnie to mnie
    cholera weźmie. Nie doradzam i nie odradzam. Ale jeśli tanio i na dodatek na
    gwarancji, może i warto zaryzykować.

  15. allegro.pl/laney-hcm-120b-okazja-i1376642011.html

    Dobra, skończyło się na tym.

    Nadwyreza mi to trochę budzet, ale uznalem ze wyrobie, a chyba wart swojej
    ceny.

  16. A ja nie wiedziałem kto tak walczył ze mną o ten piec… Ja sobie
    odpuściłem szybciej. Trochę drogo jak za ten sprzęt, dosłownie kilka dni
    wcześniej ten sam poszedł za 499zł.

  17. Co do tych piecyków ZAR .. dopadłem ostatnio jeden w sklepie muzyczno –
    kasetowo – płytowo- wszystkiego po trochu i coś z 15 minut popykałem na
    takowym. Do domu na ćwiczenia bym sobie to może i z braku czego innego
    kupił, ale nie za taką kase (kosztował jakieś 480zł) i z preclem SX
    znośnie jak na ćwiczebny nawet to chodziło , ale korekcji jakiejś wielkiej
    to to nie miało, no i takie mam odczucie, ze rozkręcone tak do 70% mocy przy
    nawet nie za ostrym łojeniu wyzionęło by ducha szybko. Modelu nie znam i nie
    pamiętam, bo bardziej mnie interesował precel, a ze podpiąć mieli go tyko
    pod to – zadziałały siły wyższe. Dziwna sprawa , bo ogrywałem kilka
    miechów wcześniej tez precla – dość wiekowego Squiera na pickupach seymoura
    i z tego co pamiętam też na takim piec(yk)u .. i brzmiało to kartonowo i
    muliście, a korekcji nie miało praktycznie żadnej .. jedyne co nadrabiało
    brzmieniowo, to wiosło i bebechy w nim .. z perspektywy czasu gabarytowo i
    porównując ze zdjęciami wyglądało to na 60 watowy model, a głośne było
    jak dla mnie (rozkręciłem coś do połowy) jak jakieś 15W, no chyba że już
    przywykłem do decybeli, a te piece to loteria?

Możliwość komentowania została wyłączona.