Czy brał ktoś w tym sklepie coś na raty? Chodzi mi o to czy rzeczywiście
są one oprocentowane 3,8% czy może są jakieś „bonusowe” koszty kredytu?
Czy brał ktoś w tym sklepie coś na raty? Chodzi mi o to czy rzeczywiście
są one oprocentowane 3,8% czy może są jakieś „bonusowe” koszty kredytu?
Co do rat to dokładnie nie wiem, nigdy nie będzie tak że sprzedawca z
miejsca w jakiejś reklamie itp. powie ci o wszystkich kosztach. Najlepiej
byłoby się osobiście dowiedzieć. ale jeżeli chodzi o sklepy muzyczne to
riff jest akurat drogim sklepem, no chyba że są jakieś promocje 😛
no byłem tam i twierdzą że 3,8% (koszty ubezpieczenia kredytu) no ale i tak
się lansują, że mają 0% :P. wiem że riff nie jest sklepem tanim, ale
jeśli chodzi o ofertę ratalną o wiele lepiej mi się uśmiecha płacić 3,8%
niż 19,5% ile mi zaśpiewała firma kredytująca raty u hołdysa, co w moim
przypadku robi jakieś 300zł różnicy w sumie. dlatego fajnie by było się
dowiedzieć czy rzeczywiście jest to te 3,8% zawczasu niż potem płakać jak
kot do sera.
a tam gówno prawda. można wziąść na 0% bez ubezpieczenia, albo 3,8% z
ubezpieczeniem w razie utraty dochodu sprzet zostaje u Ciebie.
wiem, bo w poniedziałek biorę Yamaha BBT210S + Ash MAG 300 🙂
ja wziołem wiosło na 10 rat i nie mam żadnego oprocentowania, a jak bym
chciał wziąć na 12 rat to mi zawołali 1% od raty czy jakoś tak w riffie
oczywiście
Najlepszy sposób na raty. Idź do sklepu spytaj jaki jest całkowity koszta
danej gitary w np. dwunastu ratach. Chodzi o wszystkie koszta ponoszone przez
ciebie. Potem po zsumowaniu wszytskiego porównaj z ceną gitary za gotówkę i
zobaczysz jakie jest prawdziwe oprocentowanie, koszta i takie tam. Udanych
zakupów 😀
Chodź wyższy procent u hołdysa niż w riffe to musisz popatrzeć od jakiej
kwotu liczony jest procent . Np. u hołdysa gitarka kosztuje 1000 + 19,5 % to
razem daje 1195zł. A że w riffie drożej to 1200 (za tą sama gitarkę) +
3,5% daje w sumie 1245,6
To jest tylko przykład ale wyraźny że nienależy patrzeć tylko na
oprocentowanie ale także na cenę od której jest brany procent 😛
I tu sam się zdziwiłem drogi owsiaku, bo w riffie mieli ten model po tyle
samo co u hołdysa.
dzięki za info towarzysze!
Mnie się wydawało że riff jest jest tanim sklepem – Mają chyba najlepsze
ceny na Yamahe w Polsce (od gitar po kolumny itp)
Chyba nie… BB-415 wisi w riffie za jakieś 1800, a normalnie kosztuje koło
1500 ;]
To może w warszawie ;). Poza tym oni są dystrybutorem Yamaha i nie ma bata
żeby w Polsce gdziekolwiek było taniej bo i tak wszyscy u nich kupują.
Pokaż im że w innym sklepie to samo kosztuje 300zł taniej to oni opuszczą
ci cenę o 350zł. Trzeba się targować, a można dostać naprawdę świetne
ceny na niektóre marki (są jeszcze dystrybutorem kilku innych firm ale nie
pamiętam jakich)
Behringera! 🙂