Tak więc, jest to prosta, zabawna i ciekawa w skutkach zabawa 😀 😀
Mianowicie ktoś wymyśla pierwsze trzy słowa jakiejś historii, następny
zawodnik dokłada kolejne trzy swoje (ale nie więcej!!) i tak dalej.
Dopuszczalne są jedynie czwarte wyrazy typu „i”, „a”, itp.
I taka uwaga: piszcie historyjkę w znacznikach
[ /quote] (bez spacji), a swoje trzy ostatnie wyrazy zaznaczcie wytłuszczonym tekstem (znacznik [ /b]).
Gdy jest kilka rozwinięć tego samego, osoba kontynuująca wybiera sobie wersję 😀Tak wiec zacznijmy od tego:
Idąc spokojnym krokiem
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki,
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w
gacie
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki.
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i pijącym piwo o nazwie
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i
tak byly zabrudzone
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok
, który grał na basie
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok
, który grał na basie odziedziczonym po prababci
, masturbującej się kostką
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną
od miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok,
który grał na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką
3mm – metalową
, z powodu braku flangera
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od
miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok,
który grał na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką
3mm – metalową
, z powodu braku flangera uzywala chorusa
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od
miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok,
który grał na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką
3mm – metalową
, z powodu braku flangera uzywala chorusa wyciskając z niego ostatnie
poty
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od
miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok,
który grał na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką
3mm – metalową
, z powodu braku flangera uzywala chorusa wyciskając z niego ostatnie poty
a koszulka jest sucha i nawet nie pachnie
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od
miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok,
który grał na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką
3mm – metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc
sprzedała go na allegro
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od
miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok,
który grał na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką
3mm – metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na
necie z pięc zeta
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone
czymś musiał przecież przegryźć swój piękny język, którego nie lubił
od czasu, gdy siedząc w skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki
rekrutazji na studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale
się dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała
mu się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od
miesiąca przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są
codziennie niskie ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w
nogę wystawioną z jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową
kaczką, klonem prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest
najczystrze powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i
nosza berety z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk
od stóp do głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha
i odjechał ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką
srakę koloru koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly
zabrudzone po wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok,
który grał na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką
3mm – metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na
necie z pięc zeta a matke dorzucił gratis
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o
tym
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego.
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna
musiała, zostać dziewicą orleańską
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to
opóźnienia w
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia
w startach F1
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi
wytrzymac nacisk
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk!
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy
„Pobitegary”.
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”.
Idąc spokojnym krokiem
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy
polnej
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy polnej Twoja Stara
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy polnej, Twoja Stara
patrzy spod gara
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy polnej, Twoja Stara
patrzy spod gara jak gra gitara
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy polnej, Twoja Stara
patrzy spod gara jak gra gitara basowa siedmiostrunowa custom
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy polnej, Twoja Stara
patrzy spod gara jak gra gitara basowa siedmiostrunowa Kustom kupiona
na allegro
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy polnej, Twoja Stara
patrzy spod gara jak gra gitara basowa siedmiostrunowa Kustom kupiona na necie
od cwaniaczka.
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy polnej, Twoja Stara
patrzy spod gara jak gra gitara basowa siedmiostrunowa Kustom kupiona na necie
od cwaniaczka. Małego buraczka zjadłem
Idąc spokojnym krokiem ulicy polnej bokiem asfaltowej żyrafy z pakistanu
widząc plamy cieliste zaraz wyglebie zaiste. usiadłem więc ukradkiem i
miarzdżąc ławke zadkiem zdałem sobie sprawe ,że lubię wpieprzać trawe
pokrytą swieżym azbestem bo wegetarjaninem jestem aczkolwiek chętnie
konsumuję wszelkie inne szuje, pomijając Was ch…je bo amfe szmugluje
statkiem bez kółka kupionym w biedronce którą jakiś klapek pozbawił kilku
łatek. Przyśpieszając trochę kroku skurcz mnie złapał,więc wziąłem
Etopiryne i poczułen nagle jak swędzi mnie pośladek jednak swęd był tak
upierdliwy, ze przywolalem pierscieniem jezozwierza który spierdział się
jajem preferujacym srudziemnomorski klimat mikrofalówki firmy
„skręcsutaśmieciarzowi” pozwalajcej upichcic wysmienite bobofruty w sosie
własnym i nawet prodiż peerlowskiej wymięka przy pikoskiej, a kiszone drzewo
pojechalo w lewo,z tą historią drzewo nie ma nic wspólnego, jednak trzeba
zauważyć,że drzewo było piękne, miało mnóstwo owoców, i pod sobą parę
leżącą na kocu nagle za.je.ba.ło kabanzą, nie spodziewałem się tego-
Poleciałem do biedronki po wino Keleris i wypiłem je haustem strzelajac
jednoczesnie panzefaustem w moherie jadoncom trabantem i ze szcęścia
zjarałem się blantem rozwalając se głowe kantem doznałem boskiej iluminacji
bo niezjadłem kolacji, była ona zbyt słona bo też z biedronki duza szynka
była przyprawiana namiętnie papryką skoszoną tępą motyką. Zaczela mnie
swedziec d*pa, chwyciłem się za fiuta, a ze szła jakaś laska to bilem brawo
na stojaka zawiało mnie po jajkach zrobiło się zimnio i się skurczyło ale
nic to radio maryja uratuje polski hiphop ,a rydzyk koncern maybacha choć wisi
mu lacha i to nie byle jaka bo też z biedronki już przeterminowana prosto z
pułki brana zarżnela barana rydz we krwi po kolana bo siadł na banana no i
fanamanajednoczesnie goniac trolejbus i pojadając dla bobasów mus i nie
przejmując się już , że w plecach ma nóż ewidentnie starla kóż ze
starej kanapy kosmiczna sokowirówka z butanolu-4-pleksiglasu nieopodal
brudnego tarasu, Gurken gwałten! Ogórek jedzenie verbotten! Więc nie
zastanawiając się potem zaśmierdziało spod pachy tamtego kolesia z prawej
strony ulicy polnej obok drogi asfaltowej ktoś nasrał moczem, a psy d*pami
szczekaly jeno koń stojący na jednej nodze opowiadał nie-śmieszne kawały
opodal niedzwiedzie spały a gdy wszedł królik, to musiał się dopisać mimo
stanu wskazującego na konkretne nadużycie koszernej bileizny dla jamnikow
będącej w stanie rozkładu ,z resztą podobnie jak gnojówka wujka Staszka,
więc to zjadł! Potem poszedł po ogórki kiszone czymś musiał przecież
przegryźć swój piękny język, którego nie lubił od czasu, gdy siedząc w
skarpecie ugryzł go chrząszcz czekający na wyniki rekrutazji na
studiapodczas pomaturalnej psychozy strachu przed wojskiem. Ale się
dostał…coprawda z tyłu listy i oblewał całą noc. Żubrówka wylała mu
się na koc który dostał od teściowej pijącej wodę mineralną od miesiąca
przeterminowaną kupioną wczoraj w biedronce w której są codziennie niskie
ceny i bardzo dzikie węże jeden z nich ugryzl rydzyka w nogę wystawioną z
jego maybacha zdenerwowany Ojciec Dyrektor rzucił gumową kaczką, klonem
prezydenta i premiera naszego pięknego kraju w którym jest najczystrze
powietrze na świecie a prawdziwe kobiety zaczynaja się od 75lat i nosza berety
z naturalnego, niebarwionego moheru polerowanygo na wysoki połysk od stóp do
głów. Lecz to nie irytowało Rydzyka który skoczył do Maybacha i odjechał
ze zbuntowanym kierowcą ciężarówki, robiacym w gacie rzadką srakę koloru
koralowego i wyciekającą przez nogawki, które już i tak byly zabrudzone po
wpepnięciu w gówno zostawione przez konia przechodzącego obok, który grał
na basie odziedziczonym po prababci, masturbującej się kostką 3mm –
metalową, z powodu braku flangera uzywal chorusa, więc sprzedała go na necie
z pięc zeta a matke dorzucił gratis, nie mając pojęcia o tym ze była
dziewicą. Na to bracia polacy pobiegli na lotnisko imienia Lecha Wałęsy.
Witać właśnie przybyłego, Leppera kochanego. Ustawa antyaborcyjna musiała,
zostać dziewicą orleańską z wielkim cycem. Spowodowało to opóźnienia w
startach F1. Nabłonek drzewa iglastego zbudawany z klocków potrafi wytrzymac
nacisk, a nawet przycisk! Twój stary nosi okulary firmy „Pobitegary”. Idąc
spokojnym krokiem , krokiem spokojnym idąc, bokiem ulicy polnej, Twoja Stara
patrzy spod gara jak gra gitara basowa siedmiostrunowa Kustom kupiona na necie
od cwaniaczka. Małego buraczka zjadłem, pierdłem, żygłem i
wyszłem