Yogurt – rock spod Warszawy

Zespół istniejący od października 2010 w którym gram na basie. Brzmienie
pomiędzy hard rockiem i metalem, na razie gramy same covery, ale szykujemy
się do własnych kawałków.

Nagranie:

www.itv12.pl/main/pokaz/153/rock-live-zielonka-odslona-druga

tak, mamy bębniarkę 😀

napisz coś więcej w temacie, samo jogurt to trochę
słabo

Podziel się swoją opinią

14 komentarzy

  1. Bebny za głośno, gitary i basu nie słychać a wokalista nie umie śpiewać i
    jest za głośno.

    Zrobiliście z Judas Priest jakiegoś popa.

    TO JEST METAL, TU SIĘ NIE JĘCZY!

  2. Bębniarka śliczna. Wokalista jak mniemam pochodzi z łapanki na 5 minut przed
    koncertem? Muszę obadać na nagłośnieniu, jak tam bas i jak gitary brzmią.

  3. Wysluchalem do konca. Nie ma tragii, jest jakiś czad, laski szaleja… .

    ps:

    inaczej(przyjemniej) się oglada jak ktoś się trochę przylozy o filmowania, jak
    w tym przypadku.

  4. Dobrze Zakwas prawi polać mu!

    Niestety nie dałem rady obejrzeć do końca. Plus dla kamerzysty. I plus za
    perkusistkę. 😉 Ogólnie czeka was dużo pracy, zgodzę się z opiniią o
    wokaliście. Średnio mu idzie. 😀

  5. Wokalista był szukany na szybko, to prawda, już z nim nie gramy. A co do
    akustyki to rzeczywiście, słychać wokal, bębny i górę gitary. Ale akustyk
    zwalił robotę i ogólnie olewał to co się do niego mówiło. Z wokalistą
    zagraliśmy 4 piosenki, potem wokal wrócił do gitarzysty i wtedy weszły
    mocniejsze kawałki. Wrzucę nagrania jak mi się uda ogarnąć, ale tylko
    audio.

  6. @Nox: (…) akustyk zwalił robotę i ogólnie olewał to co się do niego mówiło. (…)

    Szczęście tak wielu zależy od jednej osoby, która tak często okazuje się
    zarozumiałym gburem… Szkoda.

Możliwość komentowania została wyłączona.