Wzmiacniacz kl. D do 700$

Witam!

Mam okazje dostać wzmacniacz do 700 dolarów. Jako że przewożony samolotem
to tylko klasa D wchodzi w grę.

Musi mieć:

-klasa d

-wystarczająco mocy żeby był ok na jakieś występy etc

-fajny dźwięk, z dobrym EQ.

-Kosztować odpowiednio więcej niż w Polsce, ot żeby przy odsprzedaży nie
tracić.

Myślałem nad TC electronics RH 450(działa od 110 do 250v beż przepinania i
innych zabaw)

Może macie jakieś fajniejsze propozycje.

Czy myślałeś kiedykolwiek o kupnie wzmacniacza klasy D za 700 dolarów?
Czy istnieje możliwość, aby dostać wzmacniacz klasy D w cenie 700 dolarów?
Jaki jest najlepszy wzmacniacz klasy D, który pasuje do twoich wymagań i kosztuje 700 dolarów?
Czy jesteś zainteresowany zakupem wzmacniacza klasy D za 700 dolarów?
Czy możesz polecić jakiś wzmacniacz klasy D w cenie 700 dolarów, który byłby odpowiedni do przewożenia samolotem?
Jakie wady i zalety ma wzmacniacz klasy D do 700 dolarów i czy jest dobry na występy?
Co sądzisz o wzmacniaczu TC electronics RH 450 w cenie 700 dolarów?
Czy ktoś miał doświadczenie z kupowaniem wzmacniacza klasy D do 700 dolarów?
Jakie są twoje wymagania dotyczące wzmacniacza klasy D do 700 dolarów?
Czy chcesz kupić wzmacniacz klasy D za 700 dolarów z myślą o przyszłej odsprzedaży?

11 komentarzy

  1. zombine
  2. .Piotrek

    No i teraz się wacham:

    Genz benzy czy TC?

    Na korzyść TC przemawia fajny preamp i tuner.

    Na korzyść steamlinera lampowy preamp

    Na korzyść shuttla lampowy preamp i szejpy i „realizm” – koleś wali z całej
    siły – słychać to, delikatnie uderza – słychać to.

    Wszystkie brzmią fajnie, Może ktoś na nich grał?

  3. joko5

    Mam streamlinera,a w salce stoi tez shuttle.To porządne wzmacniacze.Shuttle
    jest bardziej sterylny,streamliner bardziej gainowy aczkolwiek zbliża się
    brzmieniowo do shuttle przy mniejszym gainie.

    Jak dla mnie te shejpy:) to gadżety.Brałbym streamlinera,bardziej uniwersalny
    :do spokojnej muzy ale i do ciężkiego grania.

  4. .Piotrek

    No to jestem w kropce, na talkbassie czytałem że shuttle 9.0 jest ciepły,
    lekko galienowaty. i brzmi zupełnie inaczej niż 6.0 który ograłem i mi w
    sumie podszedł.

    W sumie w tym steamlinerze odrzuca mnie plastik, wygląda jak zabawka a nie
    600watowy wzmacniacz…

    Kurde, poszukam chyba sklepu w lublinie z tymi gratami.

  5. joko5

    dziwi mnie to ,że wygląd ma dla Ciebie takie znaczenie:).zdjęcia nie oddaja
    urody streamlinera i zapewniam Cie że w naturze prezentuje się dużo lepiej
    od shuttla.Przede wszystkim nie posiada elementów plastikowych,jest nieco
    większy,cięższy,lampki widać i właśnie bardziej przypomina wzmacniacz
    niż shuttle ,ktoremu bliżej do starego CB radia:).Dziwi mnie że 9.0 gra
    inaczej niż 6.0.Toż to to samo.Różnią się tylko mocą.Może chodziło o
    shutla 9.2 , który ma dwa preampy i jest nowszą konstrukcją?

  6. zombine

    Nie tędy droga, masz dwie opcje. Albo skorzystać z podanych opcji co wiąże
    się z jakimś tam ryzykiem. A mi się wydaje że z dobrą paczką i gitarą po
    prostu zagada. Ja bym się skłaniał do streamlinera. Lampy,
    semi-parametryczny środek i blend efektu

  7. .Piotrek

    W sumie oba mogą pracować na 230 i 110 więc ten problem odpada.

    Wezmę steamlinera, przekonaliście mnie.

    Najwyżej po sprzedaży tego heada co mam dokupię sobie jakiś EQ jak mi
    brakować gałek będzie.

  8. z-g

    Dobry wybór!

    Do mnie należy Shuttle 6.0 o którym pisze Joko 😉

    Także mieliśmy okazje przetestować oba wzmaki na tym samym sprzęcie.

    W zasadzie oba dobre. Streamilner choć z pozoru wygląda na plastik, ma
    naprawdę dobrą i solidną konstrukcję.

    Shutlle jest przy nim bardziej „kruchy”, choć zdjęcia mogą sugerować
    zupełnie co innego 🙂

    Ps.

    Szejpy to nie do końca gadżety. Ja tego używam… 🙂

    Dziś prawdopodobnie brałbym Streamlinera (choć nie wiem czy wykorzystał bym
    potencjał nieco innej od Szutla konstrukcji, z drugrj strony: co trzy lampy to
    nie jedna:), ale jak kupowałem to ten był nowością, tym samym okazał się
    znacznie droższy od Shuttle, którego kupiłem w jakiejś promocji.

  9. .Piotrek

    O to chodzi że ten TC i oba GB brzmią dla mnie z*ebiście, wiesz wybór
    między mercedesem maclarenem a lamborgini murcielago :d

    Btw, znalazłem kanał jakiegoś kolesia który grał na steamlinerze blues,
    death metal i funky, napędzał tym 810 mesy, i brzmiał świetnie!

  10. zombine

    możesz się odezwać do tego typa, znaleźć go na fejsie czy Yt i podpytać.
    Brzmienie Precisiona jest tutaj do bólu naturalne. Punch i wrażliwość na
    artykulacje. Mam teraz słuchawki Akg i kolumny Geniusa a brzmi ten precision
    że oj a P*****e

  11. .Piotrek

    Koleś fajnie brzmi, jak zabrzmię w 30% tak dobrze to się uciesze 😀

    W ogóle internet jest pełen wymiataczy, którzy nie jednego żyjącego z
    muzyki by rozłożyli jednym dźwiękiem.

Inni czytali również