Witam wszystkich ,moje pytanie dotyczy wawazenia instrumentu,poniewaz jest on
dosyc lekki i leci na glowke,pomyslalem o zmianie miejsca zaczepu od strony
mostka. Jako ze potrzebna nastepna dziura,chciałbym zapytac czy ktoś to robil i
czy przynosi to jakiś efekt,poza kolejna dziura?
4 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
Efekty przynosi, przy Thunderbirdach jest to dosyć powszechna praktyka.
Lepiej przemieścić kołek przy gryfie obok blaszki gryfowej :] Możesz
próbować też dać od strony mostka DWA kołki, z mojego doświadczenia
wynika, że nieco to pomaga…
Dzieki, będę musial pokombinowac.
Od strony gryfu odpada zbyt się instrument odsuwa od ciala ,już kombinowal z
taki przemieszczeniem,ale w innym istrumencie,ale dzięki.