Siemanko
Razem z zespołem przeprowadziliśmy się do innego miasta i wpadliśmy na pomysł zrobienia salki prób w piwnicy. Mieszkamy na dosyć spokojnym i cichym osiedlu więc sprawa wygłuszenia jest bardzo istotna. Właścicielka mieszkania oraz sąsiedzi nie mają nic przeciwko, pod warunkiem, że ma nie być „głośno”. Sama piwnica jest sucha i nie jest za duża (12,5m^2), ale w 3 osoby się pomieścimy. Nad sufitem znajduje się nasze mieszkanie, więc problem z ludźmi z „góry” mamy z głowy.
Nie mamy ustalonego budżetu ale z tego co wyczytaliśmy można zamknąć się w 1000zł 🙂
Nasz aktualny plan to wstawić dodatkowe ściany z gipsu plus wszytko wypełnić wełną mineralną. Dodatkowo „kanty” pomieszczenia chcemy zaizolować podkładką gumową żeby drgania nie przechodziły na ściany budynku.
Czy to ma prawo się udać? Jakieś protipy?
Czy myślisz, że warto wygłuszyć naszą piwnicę z zespołem?
Jak myślisz, jakie są najlepsze metody wygłuszenia piwnicy z zespołem?
Czy miałeś kiedyś doświadczenie w wygłuszaniu pomieszczenia?
Jakie materiały byś polecił na wygłuszenie naszej piwnicy z zespołem?
Czy myślisz, że koszt wygłuszenia naszej piwnicy z zespołem może przekroczyć 1000 złotych?
Jaka jest Twoja opinia na temat podkładki gumowej na kanty pomieszczenia podczas wygłuszania piwnicy z zespołem?
Czy wiesz, jak długo trwa zazwyczaj proces wygłuszania pomieszczenia z zespołem?
Jakie schody powinniśmy podjąć, aby wygłuszyć naszą piwnicę z zespołem skutecznie?
Czy masz jakieś protipy na temat wygłuszania pomieszczenia z zespołem?
Czy możesz polecić nam firmy zajmujące się wygłuszaniem pomieszczeń z zespołem?
Powinno się udać. Dodatkowo zbudujcie jakiś podest pod bębny (drgania o niskich częstotliwościach lubią się przenosić z podłogi po murach pomimo wygłuszenia). Podobną sytuacje mieli znajomi lata temu w kamienicy, gdzie mieszkali (na parterze sala prób, na 3 piętrze spała ich 2 letnia córka). Dało radę 😉
Hej, niestety do tłumienia ( w sensie izolacji hałasu do zewnątrz ) potrzebna jest masa. Przenoszą się głównie niskie czestotliwości, które rozchodzą się bezkierunkowo. Będzie to słyszalne na pewno.
Najlepszym rozwiązaniem jest odizolowanie ścian, podłogi i sufitu w taki sposób, żeby nie przenosiły się wibracje (box in the box), ale to już robią się spore koszty, roboty od groma, a hałas i tak będzie się przenosić.
Kiedyś robiliśmy takie pomieszczenie – na podłogę daliśmy drewniane legary na gumach, , między to wełna mineralna, guma, osb i panele. Sufit cały poweiszany z wełną mineralną i na ściany , które chcieliśmy zaizolować, dalismy 5cm przerwy i postawiliśmy obok ścianę z wełną mineralną. Hałas znacznie się zmniejszył ale dalej był uciążliwy.
Skoro miejsce do ćwiczeń już macie i jest za darmo, to może lepiej przeznaczyć tą kasę na perkusję elektroniczną i po prostu grać ciszej?
Nie zapomnijcie konkretnie zabrezpieczyć wszelakie rury. Z całkiem sporą skutecznością przewodzą dźwięki do mieszkań
@Mateusz Piotrowski
Piwnica jest ze starego budownictwa i wydaję nam się że cegły z podłogi są centralnie wkopane w ziemię. Czy taka podłoga będzie mniej rezonowała niż zwykła betonowa na fundamentach? Jeśli tak, to opcje z dodatkową podłogą na gumach i legarach można byłoby pominąć. Dobrze myślę? 🙂
To nie ma znaczenie, dźwięk rozchodzi się bezkierunkowo. A cegły mają mniejszą masę niż beton więc to raczej nawet gorzej
@Mateusz Piotrowski
Rozumiem.
Wspomniałeś wcześniej o gumach. Jakie konkretnie miałeś na myśli? Mógłbyś podesłać link?
Nie mam linka możesz kupic w hurtowniach przemysłowych. Tak czy siak moim zdaniem szkoda zachodu. Gumy nie sprawią nagle, że wszystko ucichnie. Taniej wyjdzie wam kupić bębny elektryczne niż zrobić box in the box na gumach. Jedno opakwanie w ktorym sa 3-4 arkusze wełny 120x60cm kosztuje 50zł to policz sobie ile samej wełny pójdzie na podłogę sufit i ściany. A jeszcze tzeba zrobić jakiś stelarz z drewna żeby to miało sie czego trzymać no i czymś to przykryć bo się potrujecie od pyłu.