Witam ! ! !
Grałem ostatni raz na basie pół roku temu. Miałem Ibaneza GSR 190 i
musiałęm go sprzedać. . . Teraz szukam jakiegoś nowego wiosła do 1000zł.
Możecie mi doradzić ?? Myślę nad Yamaha RBX 170, 270; Ibanez GSR 200, 205;
Dean Playmate Edge 10 A; Dean Edge 1; Epiphone Embassy Standard IV Bass i może
Ibanez BTB 200 ale to on już kosztuje trochę ponad 1000zł Bardzo proszę o
pomoc . . .
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi . . .
Z góry dzięki . . .
Semi
Nie da się olać piątej struny. Pięć to pięć, cztery to cztery. Jak
będziesz chciał dziewczynę, to też byle by była dziewczyna, nieważne
jaka? Bas ma być taki jaki Ci się podoba brzmieniowo, wizualnie i jaki leży
ci w łapie. Jak już pisałem – o piątej strunie nie da się zapomnieć.
Spróbuj zagrać na czwórce zapominając o jednej ze strun – trzeba ją
tłumić żeby się nie wzbudzała i nie dawała nie pożądanych
przydźwięków, a przede wszystkim na niej grac. Masz możliwość wejścia do
tego sklepu – Wejdź, weź ze sobą siano na gitarę, siądź, graj, jak się
spodoba we wszystkich trzech wymiarach – płać i wychodź zadowolony.
Z mojej strony Olpy bardzo przyzwoite wiosła są, aczkolwiek, jak każdy Ci tu
napisze – lepiej za tą kasę używkę (ale jej możesz nie ograć… a to nie
dobrze)
Jeszcze raz moja własna opinia: Chcesz nowy bas z takiej czy innej przyczyny?
Podoba Ci się Olp? Za ta kasę warto – jeśli egzemplarz nie jest felerny.
Zdecyduj się najpierw czy 5 czy 4 struny – później marsz do sklepu.
Amen
Opiera się kciuk o strunę i się o niej zapomina 🙂 Ja sam z chęcią bym
kupił 5, żeby móc oprzeć kciuk w dowolnym miejscu kiedy gram. A dodatkową
strunę w końcu kiedyś zaprzągłbym do pracy.
Eeejmen bracie.
Jeżeli kupujesz piątkę, tylko po to żeby mieć gdzie oprzeć strunę… to
kup czwórkę i naucz się tłumić struny.
Albo zamontuj fingerresta, czy jakoś się tak to nazywa. Czwórkę możesz
całkiem sensowną wyrwać – na przykład jakiegoś starego, japońskiego
Squiera albo coś podobnego.
Dzięki za garść dobrych rad koledzy:)
to może 6 strun, pomiędzy 5-6 strunę jakieś oparcie-mocowanko np. na fajkę
?
a za rok, dwa kto wie może coś brzdękniesz, w każdym razie zawsze to lepiej
brzmi gram na piątce, no i ten wizual …. echhhhh.
tyle że potem jak już opadnie wrażenie i tak będziesz w tym samym miejscu
edukacyjnym co przed zakupem pięcio strunowej gitary basowej.
Witam 🙂
CO brać basowa myśli o 2 basach : Yamaha BBG5 i Cort GB 75?
Szukam niedrogiego basu dla syna.
Wiadomo, że bd chciał spróbować wszystkiego po trochu, więc który bd
uniwersalniejszy, myślę, że Cort z racji przystawek H – S (ciekawa
kombinacja ;)).
Ew. myślimy nad Olp MM3 i Flame CS-5, może jakiś Squier apgrejdowany?
Pozdrawiam.
może jakiś mayonez, zależy ile kasy chcesz wpakować w bas. no i po mojemu
to chyba 4struny stykną na 100%.
na necie jakiś skłajer był za 400zł ostatnio.
Z mojej wypowiedzi można wywnioskować, że cena to 900 – 1200zł max!
Nie chcę kupować taniego instrumentu, jak już to coś w miarę na początek
do nauki, a że syn się na V uparł to jego sprawa, sam bd pogrywał, lubię V
strune 🙂
sory , ze nie wywnioskowałem !.
to szukaj skłajera za 850zł, albo jazz bas też za 850 jest,
jak masz 1200 kup w tej cenie combo i gitar, chyba że to kwota na gitar
sam.
więcej niż 1000zł na początek mija się z celem,
sam zaczynałem na jolanie za 120zł i grałem przez bity rok , a potem
kolejne basidła.
co jest z tymi piątakami – moda czy co, 4 struny na dłuuuugo wystarczą dla
syna. albo i dłużej.
Sam zaczynałem od V i wiem, że to nie jest złe rozwiązanie.
Pieniążki przeznaczone są na samą gitarę (w domu jest pod co się
podpiąć), swoją drogą nie składałbym setu za 1000zł.
to jak wiesz, to ładuj 1200zł w bas, w tej cenie ciężko będzie kupić
szajs.
moje zdanie jest takie że absolutnie nie ma sensu, jednak widze że masz
ochotę i kasę to kupuj.
Widzisz, takie jest twoje zdanie, a ja go nie podzielam i nadal czekam na
propozycję i opinie wymienionych przeze mnie gitar 🙂
Twa wola, może inne propo. trafią w gust.
hightower to jest Twoje własne zdanie i go nie narzucaj. Kolega Kozioó myśli
jak najbardziej racjonalnie, mało tego podał dobre przykłady basów. Wg mnie
najlepsze będą Cort i Yamaha ze wskazaniem na Corta. GB 75 to naprawdę
świetny instrument, z dobrym drewnem, świetną elektroniką i żywą piątą
struną, niesamowicie unwersalny, gryf podatny na regulację, łatwy do
ustawienia.
jedynie flame bym odrzucił. Pięciostrunowy to też fajne rozwiązanie,
żałuję że nie kupiłem od razu piątki.
Kolego Hightower wyrażanie opinii w ten sposób nie sprzyja przyjaznym
interakcjom na forum:)
Jestem za GB 75 – bardzo uniwersalny instrument. Kiedyś na basoofce ktoś
wrzucił nagrania z prezentacji Cortów. Wypadł ciekawie. Z mojej osobistej
obdukcji wynika, że ma i wygodny gryf i sporo można uzyskać z niego
brzmień. To nie będzie MM ani klasyczny Jazz, ale pewne cechy tych
instrumentów udało się uzyskać. Można w sumie bawić się na trybie
pasywnym tylko balansem i uzyskać multum brzmień. Poza tym – jest dobrze
wykonany.
Na basoofce jest chyba gdzieś recka tego basu.
cicho! ja zbieram na tego corta 🙁
kolego kububasku – > zgadza się, nie może być za słodko, nawet tutaj
musi znaleźć się czarny zwirz.
z radością przyjmuję tę funkcję 🙂 , wyszykuje sobie nawet specjalny
avatarrro.
ave!
No i już lepsze wypowiedzi 😉
Właśnie Cort mnie interesuje mimo, że to dość przeciętna marka
(posiadałem kiedyś elektryka, zdaje się X2 i nie było to nic specjalnego,
stroiło, jako tako brzmiało i to wszystko) to mam nadzieję, że będzie to
dobry bas – teraz trzeba poczekać na jakieś okazje na necie, ograć i
wypłacić kase 🙂
zagadaj do użytkownika motyx sprzedaje corta b5 z jesionowym korpusem, też
dobra opcja za około 1200zł
hightower, wybacz, ale jak czytam Twoje wcześniejsze posty w tym temacie to
mnie nosi
z jakiej cholery 4 strunówka na początek lepsza? na jakiej podstawie to
oceniłeś kurde?
i co za gadanie, że na początek bas za góra 1000zł? Jak kupi używkę za
1500 to sprzeda potem za 1400, a nie będzie się musiał męczyć. Co z tego,
że Ty grałeś rok na kawałku szafy? inni też mają?
nie pociskaj ludziom kitu chłopie
A Cort wyżej wymieniony to faktycznie mądry pomysł, wyczekać, dorwać
używkę, ograć i jest uniwersalne przyjazne wiosełko na start.
wybaczam.
Witam !
Chciałbym nauczyć się grać na basie stąd pytam was za jakimi gitarkami
warto się rozglądać. Budżet ok. 1000zł. Preferowana muzyka: rock i
ewentualnie coś lżejszego. Nie interesuje mnie bas do „ostrego” metalu itp.
😉 6 lat gram na gitarze i z chęcią nauczę się grać również na basie
🙂
Dzięki za pomoc.
Zależy, czy nówka, czy używany; czwórka i piątka.
allegro.pl/item1079556731_zak_be_exotic_w_bardzo_dobrym_stanie_gratisy.html
– podpisuję się obojgiem przeszczepów. Grałem kiedyś na podobnym,
zachwycił mnie.
allegro.pl/item1075004391_hohner_the_jack_4_strunowy_bezglowkowy_aktywny.html
– jak lubisz Cynic.
allegro.pl/item1077638888_yamaha_bb415_pokrowiec_canto.html – z Canto
się opłaca, to dosyć dobre instrumenty.
allegro.pl/item1066023312_squier_jazz_bass_classic_vibe_60_s.html –
dogadaj się z właścicielem – to naprawdę dobry instrument, i nie daj się
zmylić tym, że to CV. (To nawet basoofkowy sprzedający –
allegro.pl/item1074973832_profesjonalna_basowka_ibanez_btb_400_qm.html –
to jest bardzo rozsądne rozwiązanie – sporo osób ma na forum takie gitary i
sobie raczej chwalą.
Poszukaj jeszcze na forum, może ktoś chce oddać w dobre ręce Squiera VM –
albo precla albo jazza.
Co do nowych instrumentów… Tu szału nie będzie.
No to ja polecam Ci mojego Corta GB74 😀 Będziesz miał full wypas wiosło.
Cort GB 75 to bardzo dobra opcja. Wyleciała mi z głowy :).
No ja akurat proponuje 74 ;p
Wiadomo o co chodzi :).
Robaczki moje, polećcie mi, też do tysiąca, jakiś dobry pięciostrun.
Do metalu, oraz hard rocka, coś co czasami będzie można używać z efektami
typu Big Muff, mile widziane „ciepłe” brzmienie, coś co będzie bardziej
BASEM niż GITARĄ basówą.
Za 1000 możesz wyhaczyć:
Ibanezy BTB400 i SR400 (tu może cena nieco podskoczyć powyżej)
Corta C5 (Z, H)
Jakiegoś Szektera ;).
http://www.maczosbass.pl/prod,456,GB_35_A.htm co sądzicie o tym Corcie ? Czy
struna H nie zamula? Bo jak na tą cenę to tego się spodziewam.
Maczos się pomylił! To GB75.
allegro.pl/item1074611141_cort_c5h_najtaniej_goraco_polecam.html
allegro.pl/item1081757716_cort_c5_pokrowiec_tkl_kabel_pas.html
Ze wskazaniem na ten drugi.
A dlaczego 😉 ? Jeśli można wiedzieć.
Nie przekonuje mnie ta nowa konstrukcja gitary z dwoma przystawkami ala MM i do
tego tą śmieszną otoczką korpusu. Dużo osób ma właśnie C5 i sobie
chwalą. Nie raz i nie dwa miałem w łapach starszą wersję (tę, na którą
wskazałem) i bardzo mi podchodziła. Ma niesamowicie wygodny gryf. I struna B
dosyć dobrze brzmiała, chociaż za te pieniądze nie spodziewaj się
szaleństwa.
Warte tych 900zł?
jak dla mnie niewarte
Popieram – już lepiej tego Corta GB35 z nówek.
No to ja nadal polecam Corta Gb74 jak już 😀
Lecz on swoje kosztuje :d
A ja śmiało od siebie mogę polecić Corta C5. Mam model C5Z czyli ten taki
mahoniowy z topem z zebrano i jestem z niego bardzo zadowolony. dogaduje się z
każdym sprzętem, na którym do tej pory grałem, jest bardzo wygodny, trzyma
strój, świetnie wygląda i jak na swoje możliwości nie jest taki drogi.
Myślę, że jakością wykonania C5 będzie zbliżony, bo brzmieniem nie
koniecznie (może być inne drewno i inne przystawki).
Pengz
Ale ja sprzedaje używkę więc będzie taniej 😀
Co w zasugerowanym przeze mnie Ibanez jest „ble” ?
A czy według was, droga braci, byłoby warto odłożyć, odłożyć i kupić
jakiegoś niższego Spectora? Jak tak patrzyłem na Titusa z AD i Rexa Browna,
to mi się zamarzyło.
Mam Corta, grałem na nim metal progresywny, teraz pozbędzie się progów i
będzie pewnie jako maszynka do tego samego, tyle że bliższego Death.
Czasem na necie chodzą Spectory Performance, ale to nie jest seria prawdziwych
Spectorów, chociaż to dobre instrumenty.
Ja bym zaproponował jak wyżej wymieniano RBX374/5 bądz washa xb120/5,
aktywne miażdzą sygnałęm i dźwiękiem inne wiosła z pasywna alektronika.
Fakt, Yamaha ma na panelu dość przyzwoity eq, natomiast wash ma glosnosc od
hambukerow, ale i tak można nimi coś z wiosła wyciagnac 🙂 ja owego washa
posiadam, tez dość w ciemno bralem, ale szczerze nie zaluje jego kupna. wiosło
wygone wywazone, lecz trochę ciezkie ze wzgledu na olche, lecz po miechu plecy
się przyzwyczaja 🙂 nawet owa gitarka nawet na peicu do d*py ciekawie brzmi 🙂
A ja ze swojej strony mogę zaproponować Ci Ibanez SRX350 NT. Mam go na
allegro. Poszukaj są też zdjęcia oraz opis. Oddał bym za 1000zł. Pozdrawiam
Witam, a może Washburn t24 używany za 900zł ? Na necie ostatnio też
widziałem Corta C4. Wasze opinie się zdecydowanie przydadzą !
polece właśnie srx350, ustaw nisko struny tak żeby ładnie brzęcząły na
progach i będziesz zadowolony w tej muzyce.
Potwierdzam. Ja właśnie tak ustawiam struny bo nie chce mi się ich mocno
dociskać 🙂 Wtedy fajnie brzdąkają na progach. Kolego jak byłbyś
zainteresowany to wal do mnie na PM albo na GG. PZDR
Hmm… A co myślicie o ESP LTD B-50, właśnie zastanawiam się nad owym
basikiem 😉 Czy może jest coś lepszego w podobnej cenie, przeznaczyć mogę
ok 1200zł, bo jeszcze trochę zbierania mi zostało ;D Z góry dzięki…
PS. Myślę jeszcze nad Yamahą RBX 374.
Jak już to kup 155dx z neta (
allegro.pl/ltd-bass-b-155dx-pieciostrunowy-kurier-gratis-i1239964743.html
). Uwazam , że jest to dobry bas. Za tą cenę moglbys znaleźć jakiegoś
ibaneza, możliwe że lepszego