Witam, na wstępie chcę powiedzieć że szukałem podobnego tematu na forum i
nie znalazłem, albo niczego konkretnego się nie dowiedziałem 🙂
A więc. Jak napisałem w temacie, szukam comba basowego tak do 750zł. Mam
Ibaneza SR505 (aktywna elektronika), na basie ogólnie gram ponad 2 lata. Jak
na razie myślałem o:
Fenderze Rumble 30 (ku niemu najbardziej się skłaniam, pewna marka, no i
przester.)
www.sklepmuzyczny.pl/sklepmuzyczny,pl,strona,produkt,asortyment,1,dzial,7,grupa,15,id,8960.html
Laney RB2 www.maczosbass.pl/prod,2913,RB2.htm
Hartke A35
www.rnr.pl/p1874.896_hartke_a35_kombo_basowe.html
No i Peavey Max 112, ale ten jakoś specjalnie mi nie podchodzi.
www.rnr.pl/p7955.896_peavey_max_112_kombo_basowe.html
To będzie wzmacniacz tylko do domu, czasem kumpel z gitarą wpadnie, i to
tyle. Raczej nie mam zamiaru go targać na żadne próby z perkusją.
A, i jeszcze zaznaczam że gram różne rzeczy, funk, blues, czasem thrash
metal czy inne pierdoły. Tak więc potrzebuję tego comba do klangu, do
napier*alania, do brzdąkania, do wszystkiego. 🙂
Jakie comba basowe polecacie w okolicach 700 zł?
Ile czasu gram na basie i jakie comba basowe do 750 zł polecacie dla Ibaneza SR505 (aktywna elektronika)?
Co myślicie o Fenderze Rumble 30, Laney RB2, Hartke A35 oraz Peavey Max 112 jako wzmacniaczach basowych do domowego użytku?
Jaka marka wzmacniaczy basowych jest najlepsza w okolicach 700 zł?
Jaki wzmacniacz basowy polecalibyście dla grania różnych stylów muzycznych takich jak funk, blues, thrash metal lub inne?
Czy warto zainwestować w Fender Rumble 30 jako wzmacniacz basowy do domowego użytku?
Jakie comba basowe są lepsze do brzdąkania niż do napier*alania?
Czy warto zainwestować w droższy wzmacniacz basowy niż 750 zł jako początkujący basista?
Czy dzielenie comba basowego z przyjaciółmi jest dobrym pomysłem?
Co jeszcze warto przemyśleć przed zakupem wzmacniacza basowego?
Słabo szukałeś, w FAQ znajdź stosowny temat i tam zapytaj.