Wybór Comba.

Stoję przed wyborem zakupu comba do gitary basowej, które łączy w sobie charakter, świetne brzmienie i nie za duży ciężar. Rozważam kilka modeli znanych marek i zastanawiam się, który z nich będzie najlepszy do moich potrzeb - prób oraz małych koncertów.

Witam. Niedługo stanę przed dylematem jakie Combo wybrać. Zwracam się z tym
do was byście mnie nakierowali bo niejeden ma większą wiedzę na ten temat.
Ponieważ będę miał trochę kasy to chciałem kupić coś porządnego co
będzie miało swój Charakter i przy tym świetne Brzmienie(myśle że mnie
rozumiecie)a do tego żeby nie ważył za dużo. Na oku mam kilka wzmacholów i
chciałbym dowiedzieć się waszych opinii co lepsze i jak co brzmi a poza tym
również jakie wady posiada. Najlepiej z lampą ale bez xD też się obejdzie
xD (chociaż lampa to lampa).

Modele które przykuły móją uwagę:

-Ashdown MAG C210T-300 EVO II

-Laney RB7

-Marshall MB 4210

-Warwick Sweet 25.1 lub 25.2

-Hartke HyDrive 210c

-Ampeg BA115T lub BA115HP

z tych wszystkich jak narazie nakręciłem się na Marshalla bardzo bo ma
ciekawy układ, lampę, 2 głośniki i 300wat.

Chciałbym coś żeby było na próby i dawało radę na małych koncertach
albo jako nagłośnienie odsłuchowe. Takie minimum to

100wat i maximum 2500zł tak ok. oczywiście jak by było coś o kilka stówek
droższe i o niebo lepsze to piszcie.

Czekam na odp i z góry Dziękuję.

Jakie combo basowe polecacie do kupienia za 2500zł lub mniej?
Czy ktoś ma doświadczenie z Ashdown MAG C210T 300 EVO II lub Warwick Sweet 21 / 22 i może podzielić się swoją opinią?
Czy myśleliście kiedykolwiek o zakupie combosu basowego z lampą? Jeśli tak, to jakie modele polecacie?
Jakie są wady i zalety wzmocnienia basowego Laney RB7 i Hartke HyDrive 210c?
Co sądzicie o basówkach Ampeg BA115T lub BA115HP? Są warte swojej ceny?
Jakie są Wasze opinie na temat combosu basowego Marshall MB 4210? Czy warto go kupić?
Czy preferujecie combosy basowe z jednym czy dwoma głośnikami? Dlaczego?
Co polecacie jako sprzęt do prób i małych koncertów – combos basowy czy oddzielne wzmocnienie i kolumny?
Czy combos basowy powinien mieć swój charakter i brzmienie? Jakie modele spełniają te wymagania?
Jaki jest Wasz ulubiony combos basowy i dlaczego?

Podziel się swoją opinią

13 komentarzy

  1. zdecydowanie te dwie ostatnie pozycje ,recenzje Hartke masz w czytelni i
    najnowszym topguitar a ja jako posiadacz ampega ba115 hpt mogę ci go gorąco
    polecić

  2. Nie wiem po co iść w opcję budżetowych comb mając 2500zł (pomijam tutaj
    tego Hartke i Ampegi, bo to nieco wyższa półka). Za 1000- 1500zł dorwiesz
    ciekawy head, np. jakiś SWR czy Taurus (bodajże stoi jeden na necie jeszcze
    750W). Do tego paczuszkę na dobrych głośnikach zamówić i będzie gadało
    jak należy, a przy tym będziesz miał możliwość rozbudowy zestawu. Jeśli
    jednak koniecznie ma być to combo, to celuj w naprawdę markowy produkt.
    Laney, niskie Warwicki, Ashdown y czy Marshall to nie ta liga. Ciebie powinny
    interesować produkty Ampega, GK, TE, Eden, SWR. Osobiście dorzuciłbym do
    tego nową serię Taurusa. Z innych ciekawych opcji:

    allegro.pl/item582580837_kustom_groove_310c_gwarancja_16_08_2009r_1200w.html
    przy czym cena nieco za wysoka. Tak w okolicy 2000- 2200zł, to jeszcze
    rozumiem. Inna sprawa, że to prawie 70kg waży, czyli tyle, co 2 paczki i head
    😉

  3. polać darksowi gorzkiej ! zauważ jeszcze że aby Laney rb7 osiągnoł 300w
    musisz do niego kupić kolumnę co producent nie podaje ,na chwilę obecną na
    rynku używek jest bida patrząc po necie więc sugeruję cierpliwośći i
    polownie na okazję ,tak jak darks mówił bo w sprawie taurusa się nie
    wypowiem to wrwick ash Laney i marshall to niższa półka (grałem na
    wszystkich wymienionych)

  4. @SteFun: Najlepiej z lampą ale bez xD też się obejdzie xD (chociaż lampa to lampa).

    Odradzam takie podejście… lampa to nie zawsze lampa… wydaje Ci się że jak
    kupisz lampe, to od razu zabrzmi bosko, a tak nie jest. osobiście polecałbym
    raczej dobry tranzystor niż taniego lampiaka.

    Jestem szczęśliwym posiadaczem Kustoma Groove Bass, i pomimo że lampy tam
    brak, to brzmi o Piekło lepiej niż jakiś tani lampiak. jak nie masz min.
    5-6k na MarkBassa czy innego Tracea, to kup sobie tranzystor :]

    A co do wzmacniaczów które wymieniłeś:

    grałem na Hartke.. i brzmi to coś dziwnie… chyba przez głośniki… nie
    podobało mi się to brzmienie, bardzo specyficzne… natomiast Ashdown to fajna
    sprawa- grałem na tym przypadkowo kiedy chciałem sobie w sklepie popykać na
    Spectorze, i może to przez gitarę, ale brzmiało to razem bardzo fajnie.

  5. mogłeś napisać coś z sensem (oprócz lampy) a nie zwierzać się bez ładu i
    składu (zanim mnie zetniesz ripostą to przeczytaj co napisałeś ok)

  6. Dozbieraj na Ampega HPT

    *******************************************

    ::Hohner BB Q 6, Hartke 2115 combo::

    Podgatunek basisty?? Gitarzysta 😀

  7. @Stefan..

    Nie napisałeś , do jakiej muzyki potrzebujesz tego combo , a ja z kolei coraz
    bardziej utwierdzam się

    w przekonaniu ,

    że nie jest tak , że dowolna gitara czy combo nadaje się do dowolnego
    rodzaju muzyki.

    Jeśli szukasz właśnie tego “jedynego brzmienia” , musisz się brzmieniowo
    zdefiniować,

    bo jeśli kupisz jakiś piecyk , byle mocny i w danej klasie cenowej , możesz
    trafić

    dokładnie nie w to brzmienie , którego oczekujesz i , być może , przez to
    staniesz się kolejnym twórcą mitów

    że ta czy inna marka do szajs.

    Da poparcie tej tezy .. Ostatnio przy porównywaniu pewnych dwóch gitar
    miałem możliwość porównania

    Hartke Hydrive 115c oraz Hartke 4×10 Transport + Hartke 3500.

    Na pierwszy ognień brzmienia niby podobne , ale po dłuższej zabawie okazała
    się ,

    że brzmieniowe “smaczki” smaczki już zupełnie inne.

    Hartke 4×10 miał mniej mięsisty dół od 115C i wyraźniej zdefiniowany
    środek.

    Do “nowomodnych” gatunków twardego rocka jak znalazł , ale już do
    old-shoolowej klasyki ,

    czytaj Deep Purple , Led Zeppeli , Hartke 115c był dużo bliższy prawdy.

  8. Tzn tak, piecyk ma być do różnego grania ponieważ może uda mi się
    stworzyć Metalowy band to ten piecyk musi dawać pożądne mięcho ale za to
    musi dawać radę również w słabszych klimatach bo gram w Poezji Śpiewanej
    i tam bass spokojnie chodzi.

    Tzn czyli mi Marshalla odradzacie ??

    To może inaczej a jak postawie próg 3000zł

    Potrzebuje czegoś naprawdę dobrego dlatego zdaję się na wasze komentarze.
    Jeżeli Ampeg albo Hartke to jakie modele są godne uwagi.

    Paka i head też mile widzialny ale wolał bym Combo.

  9. Nie wiem czy maczos ma jeszcze w takiej cenie, ale ja zamówiłem u niego SWR
    WorkingPro12 za 2600zł. Pozdrawiam.

  10. stary nie ma nic lepszego jak nemesis eden, reza cipe brzmieniem pozdrawiam

  11. Ktoś na forum za 2600zł sprzedaje combo Edena, 4×10″, 300W. Pomyśl nad tym.

  12. Eden puki co Odpada. Nie podoba mi się.

    I wyszło później że kupiłem edena ; p

Możliwość komentowania została wyłączona.