Od 1884 roku kaleczę ten instrument, przeważnie do kotleta (wesela,
zabawy).Początkowo grałem ciągle przez 10 lat. Potem już tylko
dorywczo,(żona,dziecko,mały fiat i.t.d).Miałem osiem basów i kilka
solówek. Cieszę się że jest taki portal jak Basoofka bo muzyk ze mnie
prawie żaden ale dyskutować o muzyce i gitarach zwłaszcza basowych to
mógłbym dookoła zegara.
Jednego basa to nawet sam wysmyczyłem. Solówkę też ale oczywiście gryfy
były kupione. Troche nawet popierduję do mikrofonu.
Zaczęło się od słuchania około 1975r. G.Glittera, Slade,Sweet,Mud,nazareth
poprzez Zeppelinów aż do Jethro Tull i Rush. Ale dopiero Yes i Genesis mnie
powalili. Im dłużej grałem tym mniej interesowała mnie muzyka a więcej
gitary same w sobie.Od 1990r. odwaliło mi na punkcie Mark’a i Levelów. Gram
paluchami nie kostką. Stylem „klasycznym” pop…lam dość zgrabnie ale slap
wychodzi mi blado. Kciuk powinien być lużny jak parówa, a mój jest jakiś
wolny i sztywny (bez dwuznacznych skojarzeń).Jak chodzi o gitary, mogę
doradzić kupującym, zwłaszcza początkującym. Chętnie się czegoś nauczę
w temacie slapu. Pozdrowienia dla całej basowej społeczności.
P.S. Nie przypuszczałem że jest Was tylu.
Już kończę -Eustachy.
YES!! LEVELE!! Jethro Tull!! 😀 😀 😀 222 lata grania – rispekt 😈
Witam! Na czym grasz obecnie? Hah masz może jakieś fotki tego basu wlasnej
roboty? Jak tak to wrzucaj! 😀
Eustachy
Ten bas poszedł do ludzi w 1988r. To było krótkomenzurowe g..no.Teraz nie
mam żadnego basu bo jestem w stanie spoczynku, ale zawsze mogę coś zrobić,
ewentualnie naprawić,wyregulować. Ostatnio miałem, rok temu kopię
Precisiona zrobioną w 1976r, przez legendę polskich chałturników Imć Pana
Jakubiszyna z Wrocławia.Wymieniłem progi, trochę pograłem i w Poznaniu
ktoś ją kupił w komisie.
Nie dziwię się mu, bo wyglądała jakby grał na niej jeszcze
John Paul Jones.
XD niemoge z tego tekstu MAŁY FIAT XD i 222 lata gry na basie xD powtuze jak
kolega REESPEKT XD
Witaj Eustachy :).
Mamy rok 2007 :wink:. Używając skomplikowanej umiejętności dodawania i
odejmowania wyliczymy, że od 1884 roku do teraz minęło 123
lata :).
Szergiel i Michalbas: RESPEKT!!!:P
No bo oni robili 123 + 100 – 1 = 222 ! 222 * 3 = 666!!! TO WSZYSTKO WINA
SZATANA!!!
W końcu ktoś kto ma więcej lat ode mnie :P. No i tak jak ja już nie gra…
może powymieniamy się doświadczeniami na temat nie grania, małych fiatów i
żon 🙂
pozdrawiam!
Czy to ważne który to rok teraz mamy? 222 lata ładniej wygląda 😀
siema ….niezly tekst eustachy :d
Sory braciaszkowie jeb…em się o sto lat :p 🙂 .Moja przestarzała
mózgownica nie wychwyciła błędu w sprostowaniu
kolegów,ale od czasu upadku komuny nie działa mi cenzura. :p:p
Spooko, ja też się jeb…em o sto lat 😀
Do Palika.
Życie bez grania smutno płynie. Mały Fiat to już przeszłość.
Ale żona ciągle ta sama 🙂 .
Jakąś basetlę trza by kupić.Co myślisz o Warwicku Rock Bass, co pewnie
koło Warwicka nawet nie leżał, albo o Peaveyu z neta po 1.599,00
złociszy?