Witam wszystkich 🙂
Mam na imię Adrian mieszkam w Zawierciu(Jura Krakowsko-Częstochowska) na
basie zacząłem grać jakieś 4 miesiące temu więc jeszcze nie szaleje za
bardzo :). Gram na kilkunastu letnim mensfeldzie i zestawie w którego skład
wchodzi głowa Kustom Deep End 200 i paczce wzorowanej na GALLIEN KRUGER – 350W
8 ohm.
Pozdrawiam:)
Adrian
Witaj i powodzenia na basowej drodze! A nagłośnienia na początek, cóż –
pozazdrościć, nie pozabijaj sąsiadów 🙂
Witaj baw się dobrze
Witaj!
Gratuluję bardzo porządnego zestawu. Moja rada – zmień go dopiero jak już
naprawdę będziesz wiedział jaki bardziej Ci odpowiada i po
osobistym sprawdzeniu (ograniu), czy rzeczywiście następny spełni Twoje
oczekiwania.
No i jeszcze jedno:
Ćwicz zawsze z metronomem, albo z automatem perkusyjnym i to w różnych
tempach, zaczynając każdy nowy riff czy figurę rytmiczno-melodyczną od
tempa bardzo wolnego. Pozwala to na pilnowanie dobrej
artykulacji (właściwy układ lewej i prawej dłoni, prawidłowe dociśnięcie
struny do progu, efektywna i oszczędna praca palcami prawej ręki lub kostką
– bez efektownych, ale zupełnie zbędnych “wymachów” i rzucania się na
struny, dynamika i akcentowanie, itd.).
Powodzenia!
dzięki za rady na razie stoję w miejscu gdyż bas odmówił
posłuszeństwa.Siodełko poszło i muszę struny wymienić. Co do siodełka to
cały czas mam dylemat jakie 🙁 przeszukałem wczoraj w nocy forum ale nic
konkretnego nie znalazłem 🙁 Jeśli ktoś się zna na tym w dziale lutnictwo
zamieściłem posta z dokładnym problemem będę bardzo wdzięczny za pomoc 🙂
Ogólna zasada: im twardsze materiały, tym lepiej przenosza dźwięki, a więc
i drgania struny nie przyciśniętej na progu.
Tak więc siodełko mosiężne lub stalowe spowoduje jaśniejsze brzmienie
struny “pustej” (“otwartej”), co może mieć znaczenie w metalu i innych
stylach chętnie używających riffów granych na “pustych” strunach.
W innych wypadkach dużo większe znaczenie dla brzmienia ma materiał użyty
na podstrunnicę (“chwytnię”) i konstrukcja gryfu: czy jest z nakładką i z
jakiego ona jest materiału (klon, palisander, mahoń, kamień, włókno
węglowe, itd.)
Tyle wiem bardziej chodziło mi o to jaki rozmiar bo myślałem nad tym
OPCJA 1 lub OPCJA 2.
tutaj zdjęcia gitarki:
http://www.img215.imageshack.us/img215/8652/dscf0707z.th.jpghttp://www.img843.imageshack.us/img843/1281/dscf0713g.th.jpghttp://www.img828.imageshack.us/img828/1851/dscf0714h.th.jpgWczoraj wieczorem zawiozłem baśke do znajomego lutnika 🙂 Pozostało mi tylko
czekać. Dzięki wielkie za pomoc
Ponieważ Twoja gitara posiada tzw. próg zerowy, od którego mierzy się
menzurę instrumentu i co skutkuje wyrównanym brzmieniem instrumentu, to
jedynym problemem jest wysokość siodełka.
Dolna krawędź struny umieszczonej w wyżłobieniu siodełka musi być
poniżej progu zerowego, ale siodełko musi tą strunę wyraźnie podpierać,
tak aby każda struna po jej nastrojeniu, była stabilnie unieruchomiona w
siodełku.
Wydaje się, że opcja pierwsza, z niższym siodełkiem jest bardziej
właściwa, ale należy to po prostu zmierzyć!
Znaczenie ma w Twoim wypadku tylko wysokość i rozstaw wyżłobień. Jeżeli
siodełko byłoby jednocześnie progiem zerowym, to ważny wtedy jest też jego
profil.
Musi być zgodny z profilem podstrunnicy a głębokość wyżłobień musi być
zgodna z wysokością metalowych prożków na chwytni.