Witam.Moje również baaardzo spóźnione powitanie.Pochodzę ze Szczecina.Moja
”gra” na basie trwa już coś koło trzech lat.Gra jest zbyt dużym słowem
gdyż jestem niesamowicie leniwy,i zdarzało się nie brać gitary do ręki
nawet przez miesiąc.Nazywam się Krzysiek i mam jazz basa model ”no
name”.Jedyny napis na nim to ”steve moore”umieszczony na główce.Pickupy
też niewiadomego pochodzenia.Zakupiony w Paryżu w pewnym sklepiku muzycznym
niedaleko pigalle’u wraz z małym Laneyem HCM-15B za około 160 euro.Jeśli
wpadnie mi w ręce aparat to zrobię kilka zdjęć,może ktoś z was to
zidentyfikuje 🙂
10 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
haha przywitanie godne Immo 😀
witamy 😛
Hej cześć
————–
S.H.A.R.P.69
GUTEN MORGEN!
http://www.images36.fotosik.pl/41/a7dea57f17cc25cb.jpgHej,
a czemu akurat w Paryżu? A to że niedaleko Pigalle, to podejrzane jest 😉
A tak przelotem tylko byłem 🙂
ale twój bas w związku z tym nie jest różowy?
Pewnie raczej kolor kasztanowy, bo najlepsze kasztany są na placu Pigalle.
Nie tylko kasztany są na placu Pigalle, to miejsce jest znane z czegoś innego
raczej. 🙂
Jest czarno biały,chociaż…hmmm kasztanowy byłby taki seexy 🙂
witaj 🙂
———-
“Lubię czysty, nienacechowany dźwięk, jak czysty dźwięk bez nadmiaru
tremolo i nie nazbyt dużo basu. Tylko dokładnie pośrodku. Gdy nie mogę
uzyskać tego dźwięku, nie mogę w ogóle grać.”
Miles Davis
to samo tyczy się BASU 🙂