nie jest za późno 🙂 wszystko zależy od tego jak szybko łapiesz 🙂
nie, nie jest za późno
jest późno, ale na basie szybciej się startuje niż na skrzypcach 😛
Mark King miał 21, albo 22 lata, jak zaczynał grać na basie i jakoś żyje. Fakt, wcześniej grał na perkusji…
troszkę gram na akustyku 6 strunowym, oczywiście paluszkami 😀 i To techniką taką jak na bass:)
za późno
spróbować możesz;)
hmm, w zasadzie musisz odpowiedzieć na jedno zasadnicze pytanie 🙂 dla kogo to robisz :)?? jeśli dla siebie to warto, będziesz czerpał z tego niesamowitą przyjemność:)
nie jest za późno 🙂 jest tu parę forumisiów zaczynających jeszcze później… jeśli Ci się to podoba to się nie zastanawiaj 🙂
Ja zaczynalem w wieku 15 lat, za 2 miesiące minie mi 3 lata od keidy zaczalem grać. Jednak nie wymiatam jak na taki okres czasu : |
ja też debe. Co najlepsze – mam na to wytłumaczenie. 😀
MAŁO GRAMY! kiedyś jak miałem konkret zespół to dosłownie grałem codziennie do jakiejś 11-12. A teraz to może 11-12 minut dziennie. Jak już wezmę ten bas. :] ALE. chcę to zmienić.
Jestem Tinky. Mam 24 lata i zaczynam grać na basie.
😉
Koledzy, ja mam przeróżne zainteresowania: jestem półzawodowcem gry Counter-strike ( zostałem zauważony, jak się bawiłem na publiczynym serverze), jestem studentem 2 roku geologi- móją pasją są minerały i zlodowacenia… , uwielbiam samochody z prlu i od zawsze marzył mi się bass. Wszycy w koło na elektrykach i perkusjach, a ja całe życie pod prąd chciałem swą przygodę zacząć z basem. Chcę na tym instrumencie dojść do poziomu kocertów w barze za 3-4 zł. Nie marzy mi się żadna kariera… Tak jak mawia ajuishkur w pełni dla siebie i własnych przyjemności. Miło by się było spotkać z kolegami i trochę pobrzdęchać dla rozluźnienia… Nigdy nie miałem dużo pieniędzy i dopiero teraz stać mnie na instrument nie będący SkyWayem lub visionem czy paździerzem pokroju soundera….
@gurf: ja też debe. Co najlepsze – mam na to wytłumaczenie. 😀
MAŁO GRAMY! kiedyś jak miałem konkret zespół to dosłownie grałem codziennie do jakiejś 11-12. A teraz to może 11-12 minut dziennie. Jak już wezmę ten bas. :] ALE. chcę to zmienić.
jak się ma zespół to jest spora motywacja : >
Tak samemu to d*pa z graniem szczerze mówiac
stać Cię na instrument nie będący Gej-łejem, Wiżonem czy Sanderem, a nie będący szitem – Corty, Mayonesy B4, Staggi i parę innych. interesuj się używkami na necie 🙂 jak to mówią – biednego nie stać na kupno lipy. popatrz jeszcze co pisza w temacie o jaki bas na początek czy jakoś tak 🙂
spoko ja też mam mnóstwo zainteresowań ale uwielbiam bas i choćbym miał grać tylko 10 minut dziennie to uważam,że warto:)(chociaż wolałbym 10h, ale doba za krótka jest:P)
zasadziłem się na super promocję deana metalman 2a:) Wiem, że to dość drogi sprzęt jak na początek, ale kupię nowkę w cenie używanego:)
@wodzu88: Wiem, że to dość drogi sprzęt jak na początek
W stanach na początek polecają zestaw: Fender + Ampeg…
No tak:D
Ja mam 14 lat:) i gram od grudnia 2009
Odpowiedź jest prosta: NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO!
Choćbyś miał 50 lat. Co za różnica, skoro chcesz grać? 🙂
Ja zaczęłam w wieku 27 lat i żyję 😛
Mam 23 lata i uczę się grac od października, biorę lekcje u nauczyciela 1 godzina co 2-3 tygodnie. Gra się świetnie, na instrument poświęcam godzinę dziennie, czasem dwie. Satysfakcja gwarantowana 😀
a ile płacisz za lekcje?
Posiada konto przez
2 lata 9 tygodni
Na chwilę obecną mam lat 18. Lekcji żadnych nie brałem, nie gram specjalnie dużo, mam spore braki w teorii, a i tak w porównaniu do ludzi z podobnym stażem na elektryku, czy czymś podobnym wypadam bardzo dobrze, ale to tylko moja opinia.
Nigdy nie jest za późno. Robisz to dla siebie, robisz to żeby mieć z tego radochę. A uwierz, że masz ją kiedy wydobywasz nawet pojedynczy dźwięk, masz ją jak kiedy widzisz ludzi grąjacych po 3-4 lata dłużej od Ciebie, a reprezentujących taki sam, jak nie gorszy poziom.
Chęęęci się liczą.
Aby osiągnąć mistrzostwo na światowym poziomie
w grze na skrzypcach
naukę zaczynają dzieci w wieku 6 lat
a i to nie gwarantuje ani szczęścia
ani nawet sławy
Jeśli chcesz się nauczyć grać na basie
to się nauczysz.
Haj
Naucze się sam dla siebie:) ostatni jak się w skelpie dorwałem do schetctera omen to nie chciałem puścić 😉 Ochrona musiała mnie wyprowadzac siłą (joke;)) Nie stać mnie puki co na ten bass, ale mój też będzie niezły;) Jak dojdzie to się pochwalę 🙂
Ten Dean Drogi na początek. ^^ nie ma coś takiego jak drogi ; p trochę względne pojęcie zależy jak na to patrzeć.
Nigdy nie jest za późno na instrument.
Mój pałker zaczą grać w wieku 27 lat na bębnach.
Ja w wieku 17 wprawdzie na basie i żałuję że nie wcześniej.
Prawda jest tylko jedna że łatwiej jest się nauczyć jak jest się młodszym
jednak dla nikogo nie jest za późno.
Co do skrzypiec to też się nauczysz jednak ten instrument jest wymagający i będzie trudno : )
Takie jest moje zdanie.
Mikołaj Trzaska chwycił za saks w wieku 24 lat, kilka lat później grał ze Stańką i Lesterem Bowiem. jeszcze wtedy chodził do kumpli i pytał się: do czego służy ta klapka?. dziś jest jednym z najważniejszych europejskich muzyków jazzowych. to jest przykład – odwagi!
Mi się wydaje że pomimo mojego wieku, dopiero teraz mi idzie nauka czegokolwiek… DOpiero teraz doszedłem do jakiegoś poziomu gier internetowych, teraz dopiero idzie mi nauka itp….
@sZ: Mikołaj Trzaska chwycił za saks w wieku 24 lat,
Ja znam faceta co odkrył co to seks w wieku 25 lat i nie polecam naśladowania.
Ale jeśli chodzi o muzykę to ograniczeń nie widzę.
Haj
lol rozwalił mnie tekst ” Ja znam faceta co odkrył co to seks w wieku 25 lat i nie polecam naśladowania”
Na bas nie ma ograniczeń wiekowych. Możesz zacząć się uczyć na nim grać kiedy chcesz. Jeśli masz słuch i poczucie rytmu – poradzisz sobie. Rada ode mnie. Najlepsza szkoła to granie z ludźmi. I dotyczy to nie tylko basu ale ogólnie muzykowania.
Lepiej późno niż wcale, nieprawdaż ;)? Jeżeli są chęci, jest czas to warto! Przecież nie każdy może od razu poczuć duszę w instrumencie albo powiem inaczej, nie każdego od razu na to stać, jak sam napisałeś. Niemniej jednak co do tematu, w żadnym wypadku nie należy się zniechęcać, że ktoś napisał już za późno ?, nie warto ?.Bzduuury. Do boju, no i powodzenia życzę!
Ja pykam jakieś 7/8 miesięcy a w tym roku skończę 23 lata 😐 Idzie jak po gruzie, ale ważne, że do przodu..! I faktycznie, od jakichś dwóch miesięcy trzaskamy z dwoma kolegami (klawisze i gitra akustyczna) i postępy w tym czasie zdecydowanie największe! Także polecam współpracę z innymi instrumentami.. To chyba w jakiś sposób motywuje do pracy.. Przynajmniej mnie. Powodzenia!
Mam do dyspozycji gitarzystkę- móją dziewczynę 😀 razem sobie damy radę 😉
„If You have to ask…” ;]
Co za pytanie – gra się dla własnej frajdy, wyjdziesz na scenę jak się będziesz odpowiednio mocno czuł. A jak ten moment nigdy nie nadejdzie – żadna strata, radochy z granie nikt ci nie odbierze.
z tego co wiem zaczalem grac wczesniej niż basiści z moich ulubionych zespolow.. to nie znaczy ze wymiatam, ale mam 14 lat, gram od września 09, ucze się poniekad sam, ale jest mi latwo poniewaz gram na trąbce 😉 mam książkę, a raczej jej ksero i korzystam z szkoly na stronie Mayonesa, poza tym niektóre piosenki z tabów gram i do tej pory bas nie sprawia mi problemów w nauce 😉 tylko ze podobno za mlodu lepiej się uczy a ja jestem mlody..;p
„Czy nie za późno zacząłem grać ?” Po co takie pytanie ?
Prawda, że młody uczy się szybciej ale co z tego ? Teraz mam 34 lata, wcześniej kilka lat grałem na gitarce a od 2 lat napieprzam na basie w kapeli i mamy zajebistą radochę z tego co robimy. To chyba podstawa, kochać to co się robi. Wiek nie jest ważny, najważniejsze jest zaangażowanie i ludzie wokół nas, z którymi można się dzielić swoją pasją. Kiedy jest zapał i motywacja to nawet stary dogoni młodego.
Jak widzę takie pytania u 20-latka to mi łapy opadają. Skoro macie takie dylematy to może zamiast instrumentów kupcie sobie od razu miejsca na cmentarzu 😉
Ludzie więcej czadu i grać, grać, grać !!!
Gram! Jutro będzie tydzień jak brzdęcham na metalmanie 🙂 W miarę dobra gitara i chęci i można osiągnąć wszystko 😉 A i warsztaty na klasykach i akustykach dużo dały. Przynajmniej wiem jak po gryfie latać 😀
@s3km3t: kupcie sobie od razu miejsca na cmentarzu 😉
true.. true.. Ja zacząłęm w wieku 16, teraz 20 idzie w grudniu, w sumie nie wiem czy się tak super rozwinąłem, ale nawet i jakbym miał mieć 40 i zaczynał, to bym zaczął. 🙂 Dla radochy, dla pogrania w domu. Dlatego też, mimo że mam czasem straszny odrzut od basu, to nigdy go nie sprzedam, by grać na stare lata 🙂
@Aga: Odpowiedź jest prosta: NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO!
Choćbyś miał 50 lat. Co za różnica, skoro chcesz grać? 🙂
Ja zaczęłam w wieku 27 lat i żyję 😛
Jesteś z rocznika Jaco Pastoriousa? 😀
@s3km3t: „Czy nie za późno zacząłem grać ?” Po co takie pytanie ? Prawda, że młody uczy się szybciej ale co z tego ? Teraz mam 34 lata, wcześniej kilka lat grałem na gitarce a od 2 lat napieprzam na basie w kapeli i mamy zajebistą radochę z tego co robimy. To chyba podstawa, kochać to co się robi. Wiek nie jest ważny, najważniejsze jest zaangażowanie i ludzie wokół nas, z którymi można się dzielić swoją pasją. Kiedy jest zapał i motywacja to nawet stary dogoni młodego. Jak widzę takie pytania u 20-latka to mi łapy opadają. Skoro macie takie dylematy to może zamiast instrumentów kupcie sobie od razu miejsca na cmentarzu 😉 Ludzie więcej czadu i grać, grać, grać !!!
Święte słowa!
Steve, a z którego on?;>
@Aga
z 1951 🙂
zacząłem grać mniej więcej w wieku 11 lat 😀
@Steve Rondel: @Aga z 1951 🙂
Stiw, ale Ty nieuprzejmy, nie tylko zapytałeś DAMĘ o wiek, to do tego zasugerowałeś rocznik 1951 😛
Będziesz się w piekle smażył hehehehe
ostatnio sprzedałem swoją starą gitarę typowi co miał 53! mówił że zawsze mażył by grać na basie a w latach jego młodości to były potworne koszta, potem rodzina, dzieci, dom… czasu brakowało.
No i teraz stwierdził że najwyższa pora spełnić marzenie 🙂
nie ważne ile masz lat, ważne czy wiesz po co chcesz grać
tak. Dla ogromnej przyjemności. Na razie własnej. Może kiedyś fanów…;)
Co za pytanie dziwaczne. Nie ma znaczenia ile masz lat.Czy skrzypce czy bas to jeśli chcesz to się uczysz i grasz. Oczywiśie jeśli zaczynasz wcześniej to masz więcej czasu + jeśli szkółka to jesteś wysyłany na konkursy.
Jak coś kręci to nie ma co się zastanawiać. Bierzesz instrument w łapska i uczysz się. Po co się ograniczać niepotrzebnie?
eeh nie przejmuj się wiekiem, jak masz do tego rękę to i tak będziesz dobrze grac. ja za 3 mies kończę 18 a gram od 10 mieś i jest progres. ;]
Dziś miałem pierwsze stracie z gitarą! I powiem że nie wypadłem źle 🙂
Czy jeśli gram na basie gdzieś od 1989 roku to nie jest za późno żeby zacząć się wreszcie uczyć grać na basie? Czy już mam tyle błędnych odruchów, wypaczeń i niewłaściwych przyzwyczajeń, że choćbym nie wiem jak się starał, to już grać na basie się nie nauczę?…
wodzu88 – na granie to chyba nigdy nie jest za późno, ale może być za późna na naukę… 😉
Taki sześciolatek to jeszcze niemal tabularaza… można go nauczyć czegokolwiek, skrzypek wtedy zaczyna i gimnastyk artystyczny pewie też gdzieś koło tego wieku Dziecku można wmówić, że dur jest wesołe a mol smutne i ono uwierzy.. chłop w Twoim wieku, z wyrobionym już gustem i poglądem, to może się sfrustrować w trakcie „nauki”.
Założe się, że frajdę z grania to można mieć zaczynając w dowolnym wieku, a czy „fachowcy” uznają, że to ma sens, czy że psu na budę to już nie wiadomo…
nie jest za późno 🙂 wszystko zależy od tego jak szybko łapiesz 🙂
nie, nie jest za późno
jest późno, ale na basie szybciej się startuje niż na skrzypcach 😛
Mark King miał 21, albo 22 lata, jak zaczynał grać na basie i jakoś żyje.
Fakt, wcześniej grał na perkusji…
troszkę gram na akustyku 6 strunowym, oczywiście paluszkami 😀 i To techniką
taką jak na bass:)
za późno
spróbować możesz;)
hmm, w zasadzie musisz odpowiedzieć na jedno zasadnicze pytanie 🙂 dla kogo to
robisz :)?? jeśli dla siebie to warto, będziesz czerpał z tego niesamowitą
przyjemność:)
nie jest za późno 🙂 jest tu parę forumisiów zaczynających jeszcze
później… jeśli Ci się to podoba to się nie zastanawiaj 🙂
Ja zaczynalem w wieku 15 lat, za 2 miesiące minie mi 3 lata od keidy zaczalem
grać. Jednak nie wymiatam jak na taki okres czasu : |
ja też debe. Co najlepsze – mam na to wytłumaczenie. 😀
MAŁO GRAMY! kiedyś jak miałem konkret zespół to dosłownie grałem
codziennie do jakiejś 11-12. A teraz to może 11-12 minut dziennie. Jak już
wezmę ten bas. :] ALE. chcę to zmienić.
Jestem Tinky. Mam 24 lata i zaczynam grać na basie.
😉
Koledzy, ja mam przeróżne zainteresowania: jestem półzawodowcem gry
Counter-strike ( zostałem zauważony, jak się bawiłem na publiczynym
serverze), jestem studentem 2 roku geologi- móją pasją są minerały i
zlodowacenia… , uwielbiam samochody z prlu i od zawsze marzył mi się bass.
Wszycy w koło na elektrykach i perkusjach, a ja całe życie pod prąd
chciałem swą przygodę zacząć z basem. Chcę na tym instrumencie dojść do
poziomu kocertów w barze za 3-4 zł. Nie marzy mi się żadna kariera… Tak
jak mawia ajuishkur w pełni dla siebie i własnych przyjemności. Miło by
się było spotkać z kolegami i trochę pobrzdęchać dla rozluźnienia…
Nigdy nie miałem dużo pieniędzy i dopiero teraz stać mnie na instrument nie
będący SkyWayem lub visionem czy paździerzem pokroju soundera….
jak się ma zespół to jest spora motywacja : >
Tak samemu to d*pa z graniem szczerze mówiac
stać Cię na instrument nie będący Gej-łejem, Wiżonem czy Sanderem, a nie
będący szitem – Corty, Mayonesy B4, Staggi i parę innych. interesuj się
używkami na necie 🙂 jak to mówią – biednego nie stać na kupno lipy.
popatrz jeszcze co pisza w temacie o jaki bas na początek czy jakoś tak 🙂
spoko ja też mam mnóstwo zainteresowań ale uwielbiam bas i choćbym miał
grać tylko 10 minut dziennie to uważam,że warto:)(chociaż wolałbym 10h,
ale doba za krótka jest:P)
zasadziłem się na super promocję deana metalman 2a:) Wiem, że to dość
drogi sprzęt jak na początek, ale kupię nowkę w cenie używanego:)
W stanach na początek polecają zestaw: Fender + Ampeg…
No tak:D
Ja mam 14 lat:) i gram od grudnia 2009
Odpowiedź jest prosta: NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO!
Choćbyś miał 50 lat. Co za różnica, skoro chcesz grać? 🙂
Ja zaczęłam w wieku 27 lat i żyję 😛
Mam 23 lata i uczę się grac od października, biorę lekcje u nauczyciela 1
godzina co 2-3 tygodnie. Gra się świetnie, na instrument poświęcam godzinę
dziennie, czasem dwie. Satysfakcja gwarantowana 😀
a ile płacisz za lekcje?
Posiada konto przez
2 lata 9 tygodni
Na chwilę obecną mam lat 18. Lekcji żadnych nie brałem, nie gram specjalnie
dużo, mam spore braki w teorii, a i tak w porównaniu do ludzi z podobnym
stażem na elektryku, czy czymś podobnym wypadam bardzo dobrze, ale to tylko
moja opinia.
Nigdy nie jest za późno. Robisz to dla siebie, robisz to żeby mieć z tego
radochę. A uwierz, że masz ją kiedy wydobywasz nawet pojedynczy dźwięk,
masz ją jak kiedy widzisz ludzi grąjacych po 3-4 lata dłużej od Ciebie, a
reprezentujących taki sam, jak nie gorszy poziom.
Chęęęci się liczą.
Aby osiągnąć mistrzostwo na światowym poziomie
w grze na skrzypcach
naukę zaczynają dzieci w wieku 6 lat
a i to nie gwarantuje ani szczęścia
ani nawet sławy
Jeśli chcesz się nauczyć grać na basie
to się nauczysz.
Haj
Naucze się sam dla siebie:) ostatni jak się w skelpie dorwałem do schetctera
omen to nie chciałem puścić 😉 Ochrona musiała mnie wyprowadzac siłą
(joke;)) Nie stać mnie puki co na ten bass, ale mój też będzie niezły;)
Jak dojdzie to się pochwalę 🙂
Ten Dean Drogi na początek. ^^ nie ma coś takiego jak drogi ; p trochę
względne pojęcie zależy jak na to patrzeć.
Nigdy nie jest za późno na instrument.
Mój pałker zaczą grać w wieku 27 lat na bębnach.
Ja w wieku 17 wprawdzie na basie i żałuję że nie wcześniej.
Prawda jest tylko jedna że łatwiej jest się nauczyć jak jest się
młodszym
jednak dla nikogo nie jest za późno.
Co do skrzypiec to też się nauczysz jednak ten instrument jest wymagający i
będzie trudno : )
Takie jest moje zdanie.
Mikołaj Trzaska chwycił za saks w wieku 24 lat, kilka lat później grał ze
Stańką i Lesterem Bowiem. jeszcze wtedy chodził do kumpli i pytał się: do
czego służy ta klapka?. dziś jest jednym z najważniejszych europejskich
muzyków jazzowych. to jest przykład – odwagi!
Mi się wydaje że pomimo mojego wieku, dopiero teraz mi idzie nauka
czegokolwiek… DOpiero teraz doszedłem do jakiegoś poziomu gier
internetowych, teraz dopiero idzie mi nauka itp….
Ja znam faceta co odkrył co to seks w wieku 25 lat i nie polecam
naśladowania.
Ale jeśli chodzi o muzykę to ograniczeń nie widzę.
Haj
lol rozwalił mnie tekst ” Ja znam faceta co odkrył co to seks w wieku 25 lat
i nie polecam naśladowania”
Na bas nie ma ograniczeń wiekowych. Możesz zacząć się uczyć na nim grać
kiedy chcesz. Jeśli masz słuch i poczucie rytmu – poradzisz sobie. Rada ode
mnie. Najlepsza szkoła to granie z ludźmi. I dotyczy to nie tylko basu ale
ogólnie muzykowania.
Lepiej późno niż wcale, nieprawdaż ;)? Jeżeli są chęci,
jest czas to warto! Przecież nie każdy może od razu poczuć duszę w
instrumencie albo powiem inaczej, nie każdego od razu na to stać, jak sam
napisałeś. Niemniej jednak co do tematu, w żadnym wypadku nie należy się
zniechęcać, że ktoś napisał już za późno ?, nie warto ?.Bzduuury. Do
boju, no i powodzenia życzę!
Ja pykam jakieś 7/8 miesięcy a w tym roku skończę 23 lata 😐 Idzie jak po
gruzie, ale ważne, że do przodu..! I faktycznie, od jakichś dwóch miesięcy
trzaskamy z dwoma kolegami (klawisze i gitra akustyczna) i postępy w tym
czasie zdecydowanie największe! Także polecam współpracę z innymi
instrumentami.. To chyba w jakiś sposób motywuje do pracy.. Przynajmniej
mnie. Powodzenia!
Mam do dyspozycji gitarzystkę- móją dziewczynę 😀 razem sobie damy radę 😉
„If You have to ask…” ;]
Co za pytanie – gra się dla własnej frajdy, wyjdziesz na scenę jak się
będziesz odpowiednio mocno czuł. A jak ten moment nigdy nie nadejdzie –
żadna strata, radochy z granie nikt ci nie odbierze.
z tego co wiem zaczalem grac wczesniej niż basiści z moich ulubionych
zespolow.. to nie znaczy ze wymiatam, ale mam 14 lat, gram od września 09,
ucze się poniekad sam, ale jest mi latwo poniewaz gram na trąbce 😉 mam
książkę, a raczej jej ksero i korzystam z szkoly na stronie Mayonesa, poza
tym niektóre piosenki z tabów gram i do tej pory bas nie sprawia mi
problemów w nauce 😉 tylko ze podobno za mlodu lepiej się uczy a ja jestem
mlody..;p
„Czy nie za późno zacząłem grać ?” Po co takie pytanie ?
Prawda, że młody uczy się szybciej ale co z tego ? Teraz mam 34 lata,
wcześniej kilka lat grałem na gitarce a od 2 lat napieprzam na basie w kapeli
i mamy zajebistą radochę z tego co robimy. To chyba podstawa, kochać to co
się robi. Wiek nie jest ważny, najważniejsze jest zaangażowanie i ludzie
wokół nas, z którymi można się dzielić swoją pasją. Kiedy jest zapał i
motywacja to nawet stary dogoni młodego.
Jak widzę takie pytania u 20-latka to mi łapy opadają. Skoro macie takie
dylematy to może zamiast instrumentów kupcie sobie od razu miejsca na
cmentarzu 😉
Ludzie więcej czadu i grać, grać, grać !!!
Gram! Jutro będzie tydzień jak brzdęcham na metalmanie 🙂 W miarę dobra
gitara i chęci i można osiągnąć wszystko 😉 A i warsztaty na klasykach i
akustykach dużo dały. Przynajmniej wiem jak po gryfie latać 😀
true.. true.. Ja zacząłęm w wieku 16, teraz 20 idzie w grudniu, w sumie nie
wiem czy się tak super rozwinąłem, ale nawet i jakbym miał mieć 40 i
zaczynał, to bym zaczął. 🙂 Dla radochy, dla pogrania w domu. Dlatego też,
mimo że mam czasem straszny odrzut od basu, to nigdy go nie sprzedam, by grać
na stare lata 🙂
Jesteś z rocznika Jaco Pastoriousa? 😀
Święte słowa!
Steve, a z którego on?;>
@Aga
z 1951 🙂
zacząłem grać mniej więcej w wieku 11 lat 😀
Stiw, ale Ty nieuprzejmy, nie tylko zapytałeś DAMĘ o wiek, to do tego
zasugerowałeś rocznik 1951 😛
Będziesz się w piekle smażył hehehehe
ostatnio sprzedałem swoją starą gitarę typowi co miał 53! mówił że
zawsze mażył by grać na basie a w latach jego młodości to były potworne
koszta, potem rodzina, dzieci, dom… czasu brakowało.
No i teraz stwierdził że najwyższa pora spełnić marzenie 🙂
nie ważne ile masz lat, ważne czy wiesz po co chcesz grać
tak. Dla ogromnej przyjemności. Na razie własnej. Może kiedyś fanów…;)
Co za pytanie dziwaczne. Nie ma znaczenia ile masz lat.Czy skrzypce czy bas to
jeśli chcesz to się uczysz i grasz. Oczywiśie jeśli zaczynasz wcześniej to
masz więcej czasu + jeśli szkółka to jesteś wysyłany na konkursy.
Jak coś kręci to nie ma co się zastanawiać. Bierzesz instrument w łapska i
uczysz się. Po co się ograniczać niepotrzebnie?
eeh nie przejmuj się wiekiem, jak masz do tego rękę to i tak będziesz
dobrze grac. ja za 3 mies kończę 18 a gram od 10 mieś i jest progres. ;]
Dziś miałem pierwsze stracie z gitarą! I powiem że nie wypadłem źle 🙂
Czy jeśli gram na basie gdzieś od 1989 roku to nie jest za późno żeby
zacząć się wreszcie uczyć grać na basie? Czy już mam tyle błędnych
odruchów, wypaczeń i niewłaściwych przyzwyczajeń, że choćbym nie wiem
jak się starał, to już grać na basie się nie nauczę?…
wodzu88 – na granie to chyba nigdy nie jest za późno, ale
może być za późna na naukę… 😉
Taki sześciolatek to jeszcze niemal tabularaza… można go nauczyć
czegokolwiek, skrzypek wtedy zaczyna i gimnastyk artystyczny pewie też gdzieś
koło tego wieku Dziecku można wmówić, że dur jest wesołe a mol smutne i
ono uwierzy.. chłop w Twoim wieku, z wyrobionym już gustem i poglądem, to
może się sfrustrować w trakcie „nauki”.
Założe się, że frajdę z grania to można mieć zaczynając w dowolnym
wieku, a czy „fachowcy” uznają, że to ma sens, czy że psu na budę to już
nie wiadomo…