Więc ostatnio zostałem wyśmiany… Bo jak grałem to stał mi mały
paluszek… u prawej ręki. Staram się trzymać rękę luźno ale po prostu
gdy 2 palcami uderzam o struny to mały mi odstaje (nie jest luźny) cały czas
jest napięty, sytuację rozwiązałem kuląc 2 ostatnie palce grając, ale
zastanawiam się czy nie będzie mi to przeszkadzać gdy będę chciał grać
np 3 palcami.
Wątek, który napisałem na tym forum… Wyszedł trochę głupio, dlatego go
usunąłem…