I jestem zadowolony. Basik jest mocno poobijany i ma zjechane progi (to warto sprawdzić przy kupowaniu staruszków) ale brzmieniem rozwala wszystko w okolicach tej kwoty (to z własnych obserwacji)
Nie mam wielkiego rozpoznania bo jestem raczej początkujący, ale podobno jest lepszy nawet niż niejedna nówka sklepowa za 2-3 kilozłote.
W przypadku gitar westone jest jeszcze jedno ważne zastrzeżenie- muszą być z fabryki MATSUMOKU (na mojej baśce jest na płytce mocującej gryf napis „A Matsumoku product”, zapytaj czy na panterze też) Ta fabryka spłonęła (nie pamiętam w którym roku), i po tym wypadku westone zaczął robić byle jakie gitary.
edit: obejrzalem zdjęcia, jest z Matsumoku. ja bym brał ;p
Teee. Ładne te basie! I Pantera i Quantum mi się podobają. Ciekaw jestem jak to gra.
Quantiom mi się wybitnie nie podoba … Ale ta pantera calkiem fajna 🙂 fajne rozwiazanie ma z pickupami:) dziwne polaczenie PB w jeden:D a przy moscie jak mnie oczy nie myla HUmb się znajduje:)wiec jeżeli wszytsko graa to będzie to jako takeigo kopa mialo:)
Nie mylą cię. Tam jest humbacker.
JEszcze kwestia ceny za nia 🙂 nie wiem ile to warte jest:) ale wydaje mi się ze fajna opcja;) lpesze to od tych chinolów wszytskich:) wole stara gite niż nowa hoojowa;) mam 14 latka i jestem zadowolony:)
Wizualnie nie ma zastrzeżeń. Gitara ma 20 lat..jak tyle wytrzymała to wytrzyma i 3 razy tyle. Wszystko co się tam mogło stać z drewnem już dawno się stało.
Jak weszła na rynek to kosztowała koło 500$ (uwcześnie by to wyszło na jakieś 2k zł).
Sądzę, że warto zaryzykować. Za 700zł (tyle chce licytujący)jak najbardziej.
Jak za 7 Baniek to ja bym się skusil:) ale już kupilem:P szkoda ze nie było jej wczesniej 🙂 fajna bo ograne już drewno jest i jeżeli jest elektronika full ok to będzie brzmiala lepiej niż nowka;) te 20 lat temu:)
Ja osobiscie posiadam 30 letniego Fender Precission wiec wiem ze gitary starszej daty to najczesciej genialna jakosc ale jednak nie jestem przekonany co do tego Wesotnea 😛
OnLy Fender:) tez mam Pbasa ale lyte japonca 🙂 14 letniego z aktywami:P
Ja tez mam japonca i jestem zachwycony a co do tego wesonea myslalem ze on ma humbuckerya le moja niewiedz wziela gore
Klejoo – na litość nie wysyłaj 3 takich samych postów i nie pisz dwóch postów pod rząd co minutę (używaj opcji „edytuj”)
EmsiGregor
Przeciez ma przy mostku no nie? taki fajny oldschoolowy:D
Nie wiem jak w tej panterze, ale moje humbucki sa podobno nieprawdopodobnie mocne. Tak twierdzil poprzedni właściciel, a trochę się na tym znał- kupiłem moja Baśkę od gościa z Róż Europy ;D Służyła mu jako instrument ćwiczebny w autobusach ;p I nic dziwnego, bo ma długość dokładnie zwykłego klasyka
no ok:) może i jest mala;P ale wiesz no yhmm no nie skomentuje:) nie podobaja mi się te gitary nie dość ze nie maja deski to i glowki 🙂 a fee ale to moje zdanie:)
Kupiłem ją nie całkiem przekonany, ale była w miarę tania i naprawdę dobrze brzmiała (zwłaszcza ze sprzedawca pokazywał mi ją na dwóch customowych paczkach Orange (chyba 2*10 + 15) podpiętych do lampowego Fender Bassmana 135 ;p )
Ale już się do niej przyzwyczaiłem i nie zamieniłbym na żaden inny basik o podobnych właściwosciach i „normalnym” wyglądzie.
Zaś pierwsze spostrzeżenie znajomego basisty poza komentami n.t. wyglądu- „ale on jest taki lekki” ;p Ma to swoje zalety, wprawdzie nie narzekam na figurę ale zawsze lepiej jak wisi na tobie coś lżejszego.
Też mam Quantuma. Zamienielem za Corta, czyli wyszlo mi jakoś 600zł. I jestem bardzo zadowolony. Gitara z charakterem (jak ktoś znajdzie brzydszą niech da znać), bardzo dobrze gada (pickupy rzeczywiście mają pierdnięcie, często lepiej sprawują się na wejsciu activ. Decha zdaje mi się jest grubsza niż standartowa, więc nadrabia wielkość trochę), prawie vintage (lata 80te powoli zaczynają się zaliczać), mała i lekka (sam jestem mały i lekki wiec mi pasi, ale kumpel 190 jak na niej gra to wydląda jak Grubba w akcji) no i ten zajebisty srebrny orginalny pokrowiec… No i wszyscy się śmieją jak mnie z nim widzą. To jest coś!
pozdrawiam dla Quantumowców!
msz
Rzeczy nie są takie, jakimi wydają się być, nie są też inne…
Jeśli dziala to na początek do nauki idealny jak na tą cenę 🙂
Czyli nie chce go:P
Ja za 700 kupiłem sobie b.fajnego wetonea „Quantum”
http://www.westone.info/quantum.html
I jestem zadowolony. Basik jest mocno poobijany i ma zjechane progi (to warto
sprawdzić przy kupowaniu staruszków) ale brzmieniem rozwala wszystko w
okolicach tej kwoty (to z własnych obserwacji)
Nie mam wielkiego rozpoznania bo jestem raczej początkujący, ale podobno jest
lepszy nawet niż niejedna nówka sklepowa za 2-3 kilozłote.
W przypadku gitar westone jest jeszcze jedno ważne zastrzeżenie- muszą być
z fabryki MATSUMOKU (na mojej baśce jest na płytce mocującej gryf napis „A
Matsumoku product”, zapytaj czy na panterze też) Ta fabryka spłonęła (nie
pamiętam w którym roku), i po tym wypadku westone zaczął robić byle jakie
gitary.
edit: obejrzalem zdjęcia, jest z Matsumoku. ja bym brał ;p
Teee. Ładne te basie! I Pantera i Quantum mi się podobają. Ciekaw jestem jak
to gra.
Quantiom mi się wybitnie nie podoba … Ale ta pantera calkiem fajna 🙂 fajne
rozwiazanie ma z pickupami:) dziwne polaczenie PB w jeden:D a przy moscie jak
mnie oczy nie myla HUmb się znajduje:)wiec jeżeli wszytsko graa to będzie to
jako takeigo kopa mialo:)
Nie mylą cię. Tam jest humbacker.
JEszcze kwestia ceny za nia 🙂 nie wiem ile to warte jest:) ale wydaje mi się
ze fajna opcja;) lpesze to od tych chinolów wszytskich:) wole stara gite niż
nowa hoojowa;) mam 14 latka i jestem zadowolony:)
Wizualnie nie ma zastrzeżeń. Gitara ma 20 lat..jak tyle wytrzymała to
wytrzyma i 3 razy tyle. Wszystko co się tam mogło stać z drewnem już dawno
się stało.
http://www.westone.info/panterax750bass.html
Jak weszła na rynek to kosztowała koło 500$ (uwcześnie by to wyszło na
jakieś 2k zł).
Sądzę, że warto zaryzykować. Za 700zł (tyle chce licytujący)jak
najbardziej.
Jak za 7 Baniek to ja bym się skusil:) ale już kupilem:P szkoda ze nie było jej
wczesniej 🙂 fajna bo ograne już drewno jest i jeżeli jest elektronika full ok
to będzie brzmiala lepiej niż nowka;) te 20 lat temu:)
Ja osobiscie posiadam 30 letniego Fender Precission wiec wiem ze gitary
starszej daty to najczesciej genialna jakosc ale jednak nie jestem przekonany
co do tego Wesotnea 😛
OnLy Fender:) tez mam Pbasa ale lyte japonca 🙂 14 letniego z aktywami:P
Ja tez mam japonca i jestem zachwycony a co do tego wesonea myslalem ze on ma
humbuckerya le moja niewiedz wziela gore
Edit:
licze ze to bydle wkrotce wejdzie na polski rynek
http://www.deanguitars.com/dean_winter_06/z_metalman.htm
Klejoo – na litość nie wysyłaj 3 takich samych postów i
nie pisz dwóch postów pod rząd co minutę (używaj opcji „edytuj”)
EmsiGregor
Przeciez ma przy mostku no nie? taki fajny oldschoolowy:D
Nie wiem jak w tej panterze, ale moje humbucki sa podobno nieprawdopodobnie
mocne. Tak twierdzil poprzedni właściciel, a trochę się na tym znał-
kupiłem moja Baśkę od gościa z Róż Europy ;D Służyła mu jako
instrument ćwiczebny w autobusach ;p I nic dziwnego, bo ma długość
dokładnie zwykłego klasyka
no ok:) może i jest mala;P ale wiesz no yhmm no nie skomentuje:) nie podobaja
mi się te gitary nie dość ze nie maja deski to i glowki 🙂 a fee ale to moje
zdanie:)
Kupiłem ją nie całkiem przekonany, ale była w miarę tania i naprawdę dobrze
brzmiała (zwłaszcza ze sprzedawca pokazywał mi ją na dwóch customowych
paczkach Orange (chyba 2*10 + 15) podpiętych do lampowego Fender Bassmana 135
;p )
Ale już się do niej przyzwyczaiłem i nie zamieniłbym na żaden inny basik o
podobnych właściwosciach i „normalnym” wyglądzie.
Zaś pierwsze spostrzeżenie znajomego basisty poza komentami n.t. wyglądu-
„ale on jest taki lekki” ;p Ma to swoje zalety, wprawdzie nie narzekam na
figurę ale zawsze lepiej jak wisi na tobie coś lżejszego.
Też mam Quantuma. Zamienielem za Corta, czyli wyszlo mi jakoś 600zł. I jestem
bardzo zadowolony. Gitara z charakterem (jak ktoś znajdzie brzydszą niech da
znać), bardzo dobrze gada (pickupy rzeczywiście mają pierdnięcie,
często lepiej sprawują się na wejsciu activ. Decha zdaje mi się jest
grubsza niż standartowa, więc nadrabia wielkość trochę), prawie vintage
(lata 80te powoli zaczynają się zaliczać), mała i lekka (sam jestem mały i
lekki wiec mi pasi, ale kumpel 190 jak na niej gra to wydląda jak Grubba w
akcji) no i ten zajebisty srebrny orginalny pokrowiec… No i wszyscy się
śmieją jak mnie z nim widzą. To jest coś!
pozdrawiam dla Quantumowców!
msz
Rzeczy nie są takie, jakimi wydają się być, nie są też inne…