Wiadomo każdy z nas gra na sprzęcie na jaki go stać, jaki udało się
kupić, ale mnie interesuje to jakie są wasze marzenia co do ukochanej
basówki. Każdy na pewno takie posiada. Tak więc może kto chce to się
podzieli swoimi marzeniami.
Ja pierwszy:
MuscMan stingray mm2
www.bassnw.com/Special%20Order%20Basses/Basses/Musicman/musicman_stingray_natural_maple_tortoise.htm
Narazie mam takiego OLP…i jestem zadowolony….
Dobry Znak….mp3
www.legalez.nuta.pl/z.html?ID=5849
Moje wymarzone basówka.
Na jakim sprzęcie gram obecnie, a jaki jest mój cel?
Kto z Was chce się podzielić swoimi marzeniami o ulubionej basówce?
Jaka jest moja ulubiona basówka i chciałbym mieć ją w swojej kolekcji?
Co bym zmieniał w moim obecnym sprzęcie?
Jak myslisz, co jest najważniejsze przy wyborze basówki?
Jakie mam preferencje co do koloru, konstrukcji lub marki basówki?
Jakie modele basówek od dawna przyciągają moją uwagę?
Czy sądzę, że kupowanie drogiego sprzętu zawsze poprawia jakość muzyki?
Ja mam problem, ponieważ dzisiaj wygrywam 40mln w totka i jeszcze nie
wymyśliłem jakie wiosło sobie sprawie za taką sume. Ale na początek chyba
sprawie sobie bongo, albo yamahe trb1006 (chyba tak się to nazywa). No i
oczywiście w ramach wspierania poslkiego przemysłu zakupie jakiegoś fajnego
GMRa (głownie z tego powodu, że to chyba najładniejsze basy są – nie ma to
jak prostota:P)
http://www.myspace.com/glukozaband
Przy takiej wygranej zadzwoniłbym do Drozda. „Dzieńdobry panu. Chcę
przeznaczyć na instrument 1mln zł. Proszę mi zrobić 6strunowy bas wart
takich pieniędzy”. Druga sprawa to założenie własnego studia z pełnym
światowym wyposażeniem…
Zgadzam się z MPB. Przy takiej wygranej robię bas na zamówienie a nie
kupuję Yamahę. Buduję rzecz oczywista także studio dostępne dla wszytkich
za free!
Wygrasz 4k baniek i chcesz kupić Bongo lub Yamahę? Hmm…
Pewnie resztę pieniędzy chcesz, jako Dobry Człowiek, przeznaczyć na Fundusz
Wspierania Biednych Basistów, który właśnie założyłem? Dzięki! Dzięki
stukrotne!
Nie, nie, nic nie mów, wiem, że to dużo, ale nie martw się, znajdę dobry
użytek dla tych pieniędzy…
😛
A mówiąc poważniej, po wygraniu takiej kasy założyłbym temat „Jaki
zbudować wieżę ze wzmacniaczy i kolumn, gdy nie trzeba przejmować się
kasą?”, równocześnie sprowadzając z USA trzy czy cztery basy, które mi
się podobają. Zacząłbym od Fender Jazz Vintage 75 i jakiegoś porządnego
StingRaya. I może jakiegoś Rickenbackera, żeby Was podenerwować…?
To był jedynie taki początek o którym myśle teraz, ale jeszcze nie jest dla
mnie dostępny. Studio jest chyba standardowym marzeniem wszystkich. Aczkolwiek
myślę, ze gdybym miał taka kase, to kupiłbym sobie skplep, żeby poogrywac
rózne gitarki;p Ale niestety problem sam się rozwiązał, bo nie wygrałem:/
(cholera, jak to się stało??)
http://www.myspace.com/glukozaband
Szkoda,już liczyłem na fundusze na medusę nexusa:P
prawie wygrałem. cała jedna liczba się zgadzała 🙂
Puciak, ja miałem wszystkie… co z tego, że każda w innym zakładzie…
ale kiedyś trafię ^^
Ktoś powiedział, że Bongo to nie tylko najbrzydszy bas na świecie, ale w
ogóle jeden z najbrzydszych wytworów ludzkich rąk.
Ja takim ortodoksem nie jestem, ale ciężko mi się przekonać do wyglądu
tego basu (choć ten jest chyba najlepszy, oczywiście plus jeden
Humbucker)
Brzmieniowo jednak, ta gitara powala. Na każdym koncercie czy video jakie
widziałem/słyszałem z tym basem, po prostu mnie rozwalało.
Co Ty w ogóle gadasz. Jak dla mnie to najbrzydsza basowka jaka w zyciu widzialem
to TO (www.img3.musiciansfriend.com/dbase/pics/products/0/0/0/269000.jpg) .
Przy nim Bongo to niepowtarzalne cudo 🙂
latem666- to co pokazałeś to w zasadzie nie jest basówka 🙂
ale znajduje się w dziale gitar basowych. Z reszta nie wazne i tak wyglada
ochydnie 🙂
ja trafiłem trójkę… nici z własnego studia…
A ja bym chciał:
*Spector Rex 5
*Warwick Vamyre Dark Lord 😀
*Rickenbacker 4003 (ten pomarańczowyt :D)
*i customowego Nexusa w kształcie B.C. Richa NT Beast po drobnych zmianach i
główką zaprojektowaną przeze mnie (nawet już mam szkic :D)
zapewne piąteczka z jakiegoś szatańskiego drewna (heban?) z hebanową
podstrunnicą na pickupach Seymura i elektrowni OBP (albo Seymura) Skala 35″ i
wokół zapach siarki 😀
PS:
Można gdzieś w Polszczy ograć Spectort? Chciałbym porównać Rexa z serii
Pro z Rexem USA (ten pierwszy to i tak mój najbliższy zakup, ale chciałbym
zobaczyć czy różnica jest warta ponad 10 kilozłotych.
Tak nierealnie… Kramer, Vaccaro, ew. Status… Sam metal najlepiej 😉 I to
jeszcze monolit 🙂
———
hmm moje propozycje to..
Sadowsky MV 5 do grania na codzien
http://www.predstavitev.net/bobencek/trgovina/images-shop/1223563113-mv5V.jpgFender Marcus Miller bo fajnie by mieć fenderowska czworke
http://www.images.miretail.com/products/optionRegular/Fender/268182_Xjpg.jpgno i Yamaha TRB 6 JP II bo zawsze marzyłem o 6 strunowym basie 😉
no a na dzisiejsza chwile muszę się nacieszyc fenderem z 80 roku, mexykanskim
fretlessem i w drodze mam GMR Kustom 5 na bagiennym drewnie ;p
mayo forum pi 6 z preampem aguilar, pickupy basslines i naturalne wykonczenie z
bubingowym topem 😛 (w drodze taka piątka :D)
basik marzeń….. nie wiem. chciałbym mieć jakieś bongo kiedyś tam
Krótko…Warwick Infinity 😉
Hmm… Ja bym chciał Gibsona Thunderbirda, Rickenbackera i Musicmana 5 str.
Modulusa, nieważne jakiego:)
o albo spector euro5
dopieścić mojego Mayo, do tego jakiś Warwick grzmiący i świat jest mój 😉
Hehe…
a ja chcę Bernardo należącego do Filippiarza, nic więcej mi do szczęścia
nie trza 🙂
-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
Mi się od początku przygody z basem marzy jakiś Warwick Thumb, poza tym MM
Bongo i Rickenbacker. Póki co ciesze się na myśl, że jutro będę miał
własnego GMRa 🙂
Rick & ESP Surveyor. Podpięte pod Marshalla VBA400 albo Lemmiego.
Pozdrawiam
Riccardo
—
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów – S. Lem
„k*rwa! On nawet na Hartkaczu dobrze gada!” 😛
Zapiszę Ci go w testamencie, tylko proszę – nie nasyłaj na mnie płatnych
morderców 😛
Z Ricka się wyleczyłem, pozostała chrapka na Warwickowego Thumba 🙂
Śpij spokojnie.
O życie niech drży raczej Heniek, bo ja chcę tego Mayo! 😉
Może założymy taki temat:
„Kogo bym zabił, by mieć jego bas?”
😛
Nie no, nie miałbym serca zabić Henia za jego wiosło.
…
Chociaż… 😉
Nie marzę o żadnym basie, ponieważ mam wszystkie najlepsze basy świata w
garażu. Lubie je tak samo jak inni bogaci panowie sukcesu, sportowe
samochody.
1. Bongo czarny mat.
2. Jakiś zajebisty fratless Jazz bas żeby brzmieć jak Jaco + umiejętność
gry na tym.
Tylko Fender Jazz Bass!
hm. ESP F405fm.
do tego Gibsona Thunderbirda ale V-tkę :]
_______________________________________________
http://www.myspace.com/warbell
Mmmmmmmm dokładnie taki jak na zdjęciu bym z chęcią przygarnął
Mnie się trochę gust zmienił przez okres pobytu na Basoofce i od dłuższego
już czasu moim marzeniem jest to oto cudo:
http://www.img120.imageshack.us/img120/742/walmachii5str.jpg4 czy 5 strun to już bez większego znaczenia 😉
Edit: a kiedy teraz czytam swój post z pierwszej strony o Nexusie w kształcie
Precla to mi się śmiać chce – co za żenacja 😀
chyba mam małe wymagania 😀
Fender Precison z mostkiem Badass II i pickupem Seymour Duncan SPB1
Ibanez Roadster precel lat 1980-83 😉
i może coś Spectora 😉
Rick bo wygląda jak szufla do węgla
Gibon bo elegancja i to coś …… ?
Spec NS-4 bo niepozorny a ma sztański pazur
Nie bluźnij! Piąta struna robi ogromną różnicę, ziooom…
kubolski, ale on powiedzial, ze JEMU to nie robi, czy jego marzenie będzie
mialo 4 czy 5 strun 😛
haha Zakwas ja bym zabił Ciebie za bass i Ty mnie 😀 ^^
Jeden z moich wymarzonych basów (Rainbow Bass) ma ten bydlak Claypool i pewnie
mi nie odda, nawet jak poproszę.
Z realnych marzeń, to Thunderbird Pro V w wykończeniu sunburst, w wakacje
będę na niego tyrał co tylko zwiększy satysfakcję 🙂
O cholera Cliff Burton 2 w jednym :))
Przede wszystkim kontrabasy. Jeden do grania klasyki solo, a drugi do jazzu,
ewentualnie jeszcze jeden do grania smyczkiem w orkiestrze. A do grania na
codzien to jakiś dobrze zachowany Fender Jazz Bass z lat 60. Do tego jakiś
dobry fretless 5 strun i porządny Fender Precision. 😉
@ Odległy Post Svensona: To Wal czy już Walów nie lubisz? Ja bym się nie
obraził za Wala…
Witam
Ja szanuję wszystkie basy ale najbardziej chciałbym mieć musicMana ,Fender
precision bass, i parę innych pod względem jakości dżwięku.
Ja bym chciał nexusa medusę 5-kę- piękny i rewelacyjnie brzmiący bas(wiem
co mowię, mój nauczyciel go ma) no i do tego jeszcze Foderę Monarch IV,
ewentualnie MM Bongo też czwórka
Mnie się marzy 6 strunowy sygnowany SkyWay;p. A tak serio to chyba Warwick
Corvette $$ 5 :).
nexus 6 strun ^^
ja optuję za Ibanezem SR 705 od biedy może być 505 albo czwórka, najlepiej
chciałbym dwa basy do niskiego i normalnego stroju 2 czwórki do tego tragarza
i jeszcze music mana chociaż podobno są gorsze od fenderów 🙂
Tobias Growler 5 stunowy 😀