Witam wszystkich
Przeglądałem forum aby znaleźc ów temat aczkolwiek nic takiego nie
zauważyłem. Byc może szukałem nie dokładnie ale cóż nawet jeśli był to
musial być dawno temu więc chyba przyda się odświeżyc ten temat ponieważ
zapewne doszło wielu nowych basistów.
Tak więc. Jakie są wasze wpływy? Na jakim basiście/basistach się
wzorujecie?
Którzy spowodowali że gracie tak jak gracie?
Zaczne od siebie. Dla mnie wzorami są Victor Wotten oraz Flea. Wotten ze swój
styl i mnóstwo pomysłów natomiast Flea za swoją technike klangu i to
funkowe brzmienie – niepowtarzalne.
Jakie mam wpływy jako basista?
Na jakim basiście/basistach się wzorujesz?
Którzy basiści mają wpływ na mój styl gry?
Jakie basisty lubię i dlaczego?
Którzy muzycy wpłynęli na mój styl gry na basie?
Jakie są moje inspiracje jako basista?
Którzy basiści byli dla mnie największymi wzorcami graczy na basie?
Czyje pomysły i techniki wykorzystuję w swoim stylu gry na basie?
Które basisty uważam za największych geniuszy na basie?
Co wpłynęło na mój styl gry na basie i od kogo się uczyłem?
a dla mnie
-Cliff Burton za super szypkie granie palcami i melodyjność ( mam pytanko,
jaką gitarę ma on na tym live??
http://www.maxior.pl/?p=index&id=16568&13
)
-Flea za klang i równierz melodyjność
Hellborg, Claypool.
Bo to najlepsi basiści na świecie ;d
Rider – to jest Aria Pro Bass II (chyba II).
EDIT: tak, to na pewno Aria Pro II.
Chris Squire – za grę sekcyjną, niesamowite kontrapunkty i brzmienie
Jaco – za geniusz
Marcus Miller – za groove
Ścierański – za emocje i niesamowity styl
Sting – za inteligentną grę
Trey Gunn – za wspaniałe kompozycje
Mark King i Pilich – za slap
Marcus Miller-bo mnie natchnal na granie a poza tym jest naprawdę niezly:)
Flea-za kapitalne brzmienie
Pilichowski-za slap
Ścierański-za eksperymentowanie
Wooten-za Show of hands
Jaco P.-za to, ze praktycznie od niego się zaczelo
pozdrawiam
Pilich – klang
Marcus – aranżacje, również klang
Alan Goldstein – niesamowita szybkość i oryginalny styl
no i przedewszystkim John Myung, on jest takim basistą jakim ja chcę
być,
idealnie zgrywa się z perkusją, gra równo i precyzyjnie 🙂 No i palce
opanowane do perfekcji.
Kapral – za super czapke 🙂
Haahahaha 😀
Dzięki! 😀
Scott Reeder za brzmienie, i zajebiste riffy
Nick Olivieri za brzmienie, za to że gra i śpiewa i w ogole fajne riffy
układa i daje czadu na koncertach
Flea za to że przez niego zacząłem
Mike Inez za to że powiedział „i tak bas jest najważniejszy” 😛
no i Wooten za hidden land
Wootena za wszystko 🙂
ja w sumie słucham wielu, ale nie staram się nasladowac nikogo. Najbardziej
wpływa na mój styl reszta kapeli z którą aktualnie gram.
Tommy Shannon z Double Trouble
Marcus Miller
W. Pilichowski
Ścierański
Jack Bruce
Billy Shenhan
Podoba mi się tez ten mlody z tej kapeli:
http://www.rhythmchiefs.nl
a co w nim takiego fajnego oprócz tego że sobie equalizera nie umie ustawic?
pedał… 😛
A mi ostatnio wpłynęło 1000złuf na kounto
Świetnie, a jak to się ma do tematu? 😀
Sciagnijcie sobie klipy. Mają w kazdym utworze fajny motyw, swoistą
„rozmowę” na gitary. Voodoo Chile w ich interpretacji ma ciekawą linię
basówą
Ależ skądże znowu 😛 jestem hetero 😛
phi…ale gdyby to było 10000 to…mmmmm, ale bym „zaszalał”
Wootena za imię:P a tak na prawdę za wszystko
Claypoola za niepowtarzalny styl i za poczucie humoru
Stu Hamm – za country : )
Nathan Hughes – za to ze spiewa i gra : p
Victor Wooten – bo ładnie gra : p
Na Nathana Hughesa to ostatnio moda się zrobiła 😀
Paul Simmons – za The Clash i bas zawieszony niżej niż zombie oddający
cześć szatanowi.
Victor Wooten – za Me and my bassguitar
a Harris??
a DiGeorgio??
a Szatan??
co to pocinają po strunkach bassowyc
czyli to
http://www.myweb.tiscali.co.uk/fyfeholt/sb1000.htm ??
na główce pisze aria pro II wiec to chyba ten.
ś.p. Cliff Burton za melodyjność, innowację, pomysły, technikę i za to co
zrobiłem dla muzyki Metalliki
Steve Harris za technikę i za to, że słuchając Maidenów ma się wrażenie
że bas jest głównym instrumentem, podstawą brzmienia a nie tylkozwykłem
„dołem” no i za wykorzystanie slapu, nie za dużo, nie za mało, lecz w sam
raz:)
Jaco za solówki
Mark King za slap
Piotreek7 za hm… tech.. powiedzmy zapał do gry:)
Krist Novoselic za idealne uzupełnianie brzmienia Kurta
Zacząłem grać na basie z przypadku – kumpel mnie nakłonił żebym
zastąpił ich basiste , potem trafilem na Cliffem All i już całkiem mnie
wciągnęło. Gdyby nie Cliff to nie grałbym dziś na basie. A w tym roku 20
rocznica jego śmierci.
Rider dzięki za tą stronę o Arii, cudny jest ten bas 😀
wiem , że jest cudny i dlatego pozwalam ci abys mi go w ciągu tygodnia kupił:P
Franz Simandl który napisał ćwiczenia na kontrabas w XIX wieku. Praktycznie
całą technikę biorę od niego.
Poza tym nie wiem… gram partie wzorowane na ogólnym stylu czy tradycji a nie
na kontkretnym basiście.
Ja się wzoruje na sobie, bo jestem sexi i w ogole. 😀 😀 😀 :rotfl: 😈
😛 hehe
tak, TSK, jesteś sexi… a i masz fajną trąbe:D
I już nie masz trąby:(
Mike Starr z Alice In Chains.
Usłyszałem wstęp z „Would” i od razu wiedziałem, że muszę tak zagrać
🙂
Jestem pod ogromnym wrażeniem muzyki tego zespołu. A dodatkowo, bas jest tam
niezwykle istotny. Zachęcam do posłuchania.
*
No i oczywiście Cliff. Najlepszy metalowy kompozytor na bas, moim zdaniem.
nie tylko twoim 😀
Ej, ale Cliff w sumie mało skomponował. Krótko żył i to smutne.
Ale skoro tak twierdzisz to od razu znać, żeś imć Stevea DiGiorgio nie
słuchał :}.
Jaco Pastorius- całokształt
Hamm- pierwszy basista jakiego usłyszałem solo
Marcus Miller- po prostu :p
King- slap
Flea- bez watpienia styl
Fieldy-(take the mid and turn off that shit)- brzmienie
Billy Sheehan- za za*****lanie :] solówki
co do Cliffa, to dość mało z jego twórczości słuchałem, ale tych parę
kawałków wystarczy, żeby powiedzieć R.E.S.T.E.C.P.A (AliG :P)
Stuart Hamm – za to że gra „z głową”
Marcus Miller – tak jak powyżej 😀
Wooten – za ciekawe „eksperymenty” na basie
Flea – za klang
Cliff – za dynamiczne solówki
Nathan Hughes – za specyficzne granie i łączenie klangu z grą akordową
(bardzo dużo wniósł do mojego stylu gry)
w filmikach na stronce zespołu/download jest filmik „Big rivers blues
festival”
chłopaki szpanują 😛 (pod koniec), ale szkoda, że perkusista tak nie zrobił
z nimi 😀
EDIT: sory, perkusistka :p
Wooten Wooten Wooten :):):)
Ano prawda. Chociaż ostatnio staram się nadrobić zaległości.
I tak w ogóle – to jakoś mnie zdziwił fakt, że gra on na fretlesie…
Przede wszystkim najważniejszym moim wpływem jest to jak gra Flea, ale i tak
to niedościgniony basista… zresztą jak każdy którego tu wymienie 😛
Pozatym: Cliff, Wooten, Sheehan, Francis Rocco Prestia, Jason Newsted, no i
może nie wpływ, ale świetny basista i idol z młodosci – Mariusz Dziurawiec
z zespołu Raraborn 🙂
może nie tyle wzoruje się co podziwiam:
V. Wooten
C. Burton
M. Miller
L. Claypool
nic oryginalnego ale coz…
no i jeszcze respect nalezy się Antoniemu, bo gdyby nie on, nie gralabym na
basie tylko na jakiejs wiesniackiej gitarze:P na uznanie zasluguje takze
Bambula, mój (niestety) byly nauczyciel.
PERKUSISTA :d
się nie wzoruję na nikim, bo to nie miałoby najmniejszego sensu ;P
W zasadzie unikam słuchania muzyki, gdzie bas jest instrumentem dominującym,
a już broń boże solowo basistów. Przeszło mi ;]
Ale z takich basowców, których uważam za absolutne debest, to będzie Tony
Levin, Charles Mingus, Brian Bromberg, Les Claypool… i jeszcze basista z
Morphine, nie pamiętam jakmutam. A każdy z tych panów gra zupełnie inaczej
🙂
A w ogóle to najbardziej inspirują mnie wokaliści (do solówek), i
bębniarze – z akcentem na Donatiego (do groova 😉 ).
Ś.p. Mark Sandman.
To bardzo dobre podejście. Ja też sporo ćwiczę tematów z wokalu (standardy
jazzowe, arie operowe, stare piosenki country itd.), fortepianu, trąbki,
skrzypiec itd. Zresztą Richard Thompson, jeden z niewielu gitarzystów
których solówki lubię, przyznał że wzoruje się głównie na
saksofonistach a gitarzystów nowszych niż Hendrix prawie wcale nie słucha.
Wpływy? Tylko i wyłącznie Steve Harris. Od niego się zaczęło wszystko dla
mnie… a tak poza tym to staram się sam odnaleźć a nie kopiować
kogokolwiek.
Jason Black z Hot Water Music za…Hot Water Music a na samym początku Wooten
i Pattituci (ich wideło szkółki jako pierwsze udało mi się ściągnąć ;x
Wooten się chyba najczęściej w tym temacie powtarza), pozatym Flea i wielu,
wielu innych, ostatnio Hughes no i zapomnieć nie można o wpływach planet,
pogody, jedzenia i zawartości kofeiny.
a ja jeszcze dodam Kasię gitarzystkę móją, która mnie na klasyka
natchnęła z którego się na St. Bass przeniosłem:)
A mi podoba się Alain Caron i jego zespół UZEB 🙂
stanley clark, flea, stu hamm
and many many more…..qrwa oni wszyscy mi się podobaja bo graja lepiej ode
mnie 🙁
Mr.BIG czyt. Billy Sheenan
Stu Hamm
John Myung
Robert Trujillo
Jaco Pastorius
Nathan Hughes
Zapomniałem!!!- Michael Manring 😀 wg mnie kozak
Mój znajomy z zaprzyjaźnionej kapeli 😉 No i standardowo Flea oraz John
Myung (tego drugiego szczególnie podziwiam za skromność)
1.DeMaio
2.Steve Harris
3.Cliff