nie wiem czy to już gdzieś było, bom nowicjuszka, a jak;) jak było to
trudno, a jak nie było to moim zamyslem w tym watku było stworzenie miejsca,
gdzie każdy pisalby o swoich inspiracjach;) mam nadzieje, ze nikt mnie za to
nie ochrzani 😀 buziam :*
EDIT: inspirują mnie Floydzi, KSU, Guns’n’roses, Eric Clapton, Ozzy Osbourne
(„No Rest For The Wicked”), Led Zeppelin, Placebo i Janis Joplin, czasopisma
NON STOP mojego ojca z ’88-’90 (kto wie ten wie:P), jego stare winyle, „Dark
Side Of The Moon” z tejże kolekcji, lata 70 i 80 oraz blues początku lat 90.
Dlaczego? Jest tam luz, jest dusza, a poza tym o coś w tej muzyce chodzi – nie
jest to granie dla samego grania. Chciałabym pozbyć się tej
świątoszkowości, która ostatnimi czasy ciągle i ciągle we mnie siedzi.
Świat jeszcze pozna małą lady punk i dyskretny swąd piekiełka ^^
Zwróćcie uwagę na tych, bez których ani jeden „gęsi skórek” nie
powstałby na Waszych plecach 🙂
Co mnie inspirowało jako basistę?
Kto jest moimi głównymi inspiracjami muzycznymi?
Czego słucham, aby czerpać inspiracje do gry na basie?
Jakie zespoły i artyści wpływają na moje granie na basie?
Co kieruje moim wyborem muzyki do słuchania, aby doskonalić swoje umiejętności?
Dlaczego wybieram konkretnych artystów jako swoje inspiracje muzyczne?
Jakie pochodzą z różnych źródeł inspiracje wpływają na moje granie na basie?
W jaki sposób moje inspiracje muzyczne kształtują mój styl gry na basie?
Co sprawia, że w muzyce poszukuję luzu i duszy?
Jakie utwory pomagają mi pozbyć się świątoszkowości i grać bardziej spontanicznie na basie?
Jonas Hellborg, Frank Zappa, Les Claypool, Primus, yass i okołoyassowe
klimaty, jam. Często życie mnie inspiruje, film jakowyś również.
Reszta kapeli z która gram 😀
Co mnie inspiruje…
Rayan Martinie, Piooro, wino kobiety i śpiew, Carravagio, chmury, Leonardo z
Vinci, kultura japonii, muzyka czarnego kontynentu, Antonio Gaudi, filmy
Tarantino… i masa innych ciekawych rzeczy.
Billy Sheehan, Jaco Pastorius, Jonas Hellborg, Frank Zappa, Les Claypool, i
wielu innych 😉
Życie też mnie inspiruje, ale to wiadomo, jak każdego 😉
Mnie inspiruje przedewszytskim Flea!
Później chyba Cliff Burton , Wooten.
Co ciekawe metronom mnie wcale nie inspiruje – przy nim nie mam wcale
pomysów(mimo to pomysły jakiekolwiek to u mnie i tak śladowe i niezmiernie
żadkie zjawisko)
Inspiruje mnie wielu perkusistów…
No i inspiruje mnie cisza……………
Podobnież inspiruje mnie bardzo wielu muzyków.
Ostatnio przede wszystkim Krzysztof Ścierański (kocham taką delikatną
muzykę) i Zbigniew Łapiński (niesamowity klimat potrafi stworzyć). Ponadto
wszelkie zasłyszane melodie potrafią mnie zainspirować do siedzenia i
szukania dźwięków…
———-
http://www.img180.imageshack.us/img180/263/SkyWaypr3.jpgJeśli nie wiesz jaki to interwał to jest to czysta kwarta…
Generalnie heavy metal, klasyczny hard rock, jakiś thrash oraz… niemieckie
disco z lat 80. Kurde, inspiruje mnie wszystko czego słucham (aczkolwiek w
jakim stopniu to ciężko określić), a słucham naprawdę różnych rzeczy…
Qrde, nie lubię takich pytań, bo niby są proste, a jednocześnie cholernie
trudne… ale jak mam rzucić nazwami to Iron Maiden, Aria (plus cała reszta
okazałej rodziny), Metallica, Black Sabbath, Iced Earth i masa tym podobnych
(a czasem zupełnie różnych) wykonawców.
A z basistów… to Stefan Harris z Żelaznej Dziewicy. Żaden z niego geniusz
muzyczny, raczej solidny rzemieślnik, ale właśnie preferuję takich nad,
często wątpliwej jakości, gwiazdorów…
a mnie to chyba inspiruje życie 🙂 i sytuacje roznorakie z nim zwiazane!
jeżeli chodzi o samych muzykow to raczej malo kiedy ale czasem 😛 no raczej jak
coś kogos uslysze to zagram sobie ale to od tak raczej mnie to nie inspiruje 🙂
a żeby było jasno i klarownie to na przyklad inspiruje mnie klutnia z moja
druga polowka (nie chodzi tu o wodke 😛 hehe ), albo niezly sex 😀 itp itd 😉
Będę z wami szczery.
Mnie inspiruje wódka, balony i krzywe c*uje. Jednak największą inspiracją
są głośne pierdy i cuchnące stopy Siemiona Budionnego.
Szanowny Tomku, te dwa pierwsze to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo je w
sumie podzielam, ale reszta? 😀
_______________________________
Smród wywołuje zawroty glowy, a smród stóp bolszewickich zdrajców to
czysta euforia.
________________________________ – kreska to jest taka sama jak u kaprala
http://www.r00ster.be
Kawka z rana. Bez tego nie da rady by czerpać inspiracje z Życia. Choć
posłuchać Wootena wieczorem przy piwku to fajna sprawa jest.
Jest masa muzyków, którzy mnie inspirują… z basistów to Chris Squire z
całym zespołem Yes, Jaco (jutro – 21 IX rocznica Jego śmierci), Marcus, Les,
Mark King, Ściera. Niesamowicie inspirujący jest zespół King Crimson ze
swoją całkowicie wyzutą z uczuć, przeitelektualizowaną muzyką. Ostatnio
dorwałem multimedialny projekt Quodia i nie mogę się od niego odessać, jak
z resztą od całej muzyki Treya Gunna. Inspiruje mnie mój klawiszowiec bo nie
mogę go doścignąć w solówkach granych unisono 😛 Inspiruje mnie
metronom… Nie napiszę że życie mnie inspiruje bo to chyba wiadome…
Inspiruje mnie Marcel Duchamp, ale jeszcze nie rozumiem jak… 😛 Jak sobie
przypomnę co mnie inspiruję, to jeszcze dorzucę 😛
Edit:
Inspirują mnie jeszcze Miles Davis i Sting, jako jedni z największych
muzycznych geniuszy/szarlatanów
Edit2:
Ostatnio zainspirował mnie do pracy mój nauczyciel rysunku (pozdrawiam :P),
który powiedział, że powinienem wkładać we wszystko więcej energii…
Jeśli chodzi o mnie to od samego początku inspiracją dla mnie była
Sepulturka, Slayer i Metallica ( czyt. Cliff), później liczba inspirujących
mnie zespółów deczko się zwiększyła i pomieszała. Nadeszła Panterka,
Slipknot i Soulfly. A jakoś dziwnym trafem na sam koniec trafił Primus (
Muster of puppets w jego wykonaniu mnie rozłozyło na łopatki 🙂 ). Nio i
oczywiście nie mogę zapomnieć o Kubie, zawsze był dla mnie wielką
inspiracją od samego początku :*
EDIT:
Kurcze zapomniałabym o kolejnym inspirancie. Oczywśćie jest nim Stephen King
i Anne Rice. 🙂 Jak mogłam być tak okrutna i ich nie wymienić 🙁
Nie pisze się dwóch postów pod rząd a edytuje poprzedni 🙂
Dzięki za uwagę – emsi
DreamTheater, John Myung, Bobby Jarzombek, Talar (niesamowity perkusista z
Ustronia). Klimat na koncertach, zadowolona publiczność. Faye Wong, F.I.R,
Turnau, Michael Jackson, i wiele wiele innych 🙂
Hm… tak się zastanawiam i nie wiem co mnie inspiruje… tzn wiem 😛 ale jest
tego tyle, ze wymieniac to by do polnocy się zeszlo 😉
Ale w sumie im dluzej się zastanawiam tym bardziej slowo
inspiruje traci swoje pierwotne znaczenie.
tak wiec zostawie swoja odpowiedz właśnie taka, choc nic do watku nie wnosi :p
kebab, schabowy, kawa, wodka, piwo, frytki, gołe baby, heavy metal, xsiążki,
ceny benzyny, nowe buty, nowe spodnie, durexy, powietrze zwłaszcza czyste,
Kapral banujący topicki i użutkowników, dzieciaki w SP, studentki z OSW,
ampeg, i thunderek, mój brat, mój perkusista, moja zona, mama i teściowa, tata
i teść,
http://www.myspace.com/javnydudek
http://www.orangegoblin.proboards101.com
BASS IS THE BASE OF EVERY ACE!
da fjuczer Ampeg madafaka juzer:p
O nie, durexy nie!
Ja się skłaniam w strone Obituary, Cannibal Corpse…Co kolwiek nie zagram to
tak brzmi, może dlatego, że za dużo deathu słucham:P Ostatnio jednak
inspiruje mnie wielce Katatonia:)
STAY BRUTAL!!!
Jaco Pastorius, Wictor Wooten :D, Pink Floyd, Primusi trochę U2 🙂
Wszystko w czym przyzwoicie słychać bass i wszystko co można by było przy
tym poczytać. T O O L, RHCP, i przedewszystkim Primus. Oczywiście Andrzej
Sapkowski :]
inspiracja tob by była jakbym porafił chociaż połowe zagrać tego co np.
Justin Chancellor czy Les Claypool, Tony Levin. ale do niedoścignionych
wzorów zapewne należą. Czyli jak wyżej 🙂 no i jeszcze Lovecraft – to jest
dopiero inspiracja!
poszła baba do wrzywniaka i narobiła w pory
Wszystko co zagrałem czy zasłyszałem, czy tam był bas czy go nie było, czy
mi się podobało czy nie. No i muzycy z którymi różne rzeczy grywałem,
szczególnie kilku profesorów etnomuzykologii i pewien pianista. Ćwiczę
dużo tematów wokalnych (arie operowe, standardy jazzowe) czy fortepianowych
więc to też w system wsiąka. Poza tym teoria muzyki, szczególnie
Harmonielehre Schönberga. Oto on:
Z basistów najbardziej Franz Simandl przynajmniej jeśli chodzi o technikę. A
oto on:
Nie, nie żartuję.
A jeśli chodzi o moje własne kapele to zainspirowany byłem brakami które
postrzegałem (i postrzegam) w black metalu, brytyjskim folk-rockiem (Fairport
Convention, Steeleye Span) i oczywiście kawałkami których covery gram czyli
country, folk i polska muzyka biesiadna.
http://www.wolves.tamu.edu
zawsze chciałem grac zarypczascie prosta ale gniotaca jaja muzykę,stad
inspiracja ac/dc ]:->
ale ze kapela jest taka jaka jest to zmuszony (:P) jestem do grania czystego
metalu 🙂
stad iron maiden glownie 🙂
ale tez deff z pierwszych plyt i judasi
ale glownie ironi pod wzgledem zarowno basu jak i calosci :}
Bob Marley & The Wailers
Pink Floyd
Nirvana
Red Hot Chili Peppers
Alice in Chains
Rage Against the Machine
Led Zeppelin
I wiele innych…
http://www.last.fm/user/maciux/
Najbardziej RHCP i Funkadelic: >
mam to samo ;] cannibale…to w ogoel stały repertuar to wiadomo wszystko
jakieś takie ciezkie wychodzi :D:D
a taka historyja z zycia wzięta. ostatnio zagadał do mnie na gg chłopak,
chciał mnie wziac do siebie do zespołu, wszystko łądnie pięknie, tam
salka, sprzęt i w ogole. pytam go a czym się inspirujecie…on odpowiedział
najbardziej to Metallicą, mamy ich az 23 covery, to ja zapytałam a ile macie
swoich kawałków..chłopiec odpowiedział jeden, ale jeszcze nieskonczony
:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Mnie najbardziej inspiruje Metallica, Cliff Burton [*] Jason Newsted iżeby
napier*dalac – Slipknot a no i jeszcze Les Claypool i Primus
Mnie inspiruje Toyota Avensis… zamierzam sobie kupić:)
_________________________________________________
http://www.kaduceus.civ.pl – strona mojego zespołu. POLECAM!
Basiści:
-Cliff Burton
-Steve DiGiorgio
Zespoły:
-Archeon
-Behemoth
-Children Of Bodom
-Death
-Vader
(kolejnośc alfabetyczna)
Slucham tak ogromnie szerokiego spektrum muzyki, ze trudno wymianic, co
najbardziej mnie inspiruje. Najczesciej sluchajac jakiegoś rozwalajacego mnie
albumu zapamietuje ulubione motywy, , które potem gram, lub staram się grac 😉
Potem kilkanascie wariacji na ten temat, a za ktoryms razem wychodzi coś
nowego…
Ostatnio sluchane:
Red Sparowes „At the soundless dawn”
Spiritual Beggars „Mantra III”
Fugazi „Red Medicine”
Mnie inspiruje Krzysztof Ibisz i Gra w ciemno ;].
Jeśli chodzi o muze to największy wpływ miał/ma na mnie Mike Patton w
kazdej postaci. Manifik.
Jakoś niedawno temu wydał kolejną płytę z Zornem. Słyszałeś Rukow?
🙂
_______________________________
A nie, nawet przyznam się że nie słyszałem o tym. Współpracują już od
lat, wcześniejsze nagrania oczywiście słyszałem :-). Ale za Pattonem trudno
nadążyć, chłopak nie stopuje z projektami. Myślałem że ostanią rzecz
jaką wydał to „Peeping Tom” (IMO rewelka płyta, na marginesie, planowany
jest gig PT w Wawie w listopadzie już bodajże).
—
„If music is dying, musicians are killing it”
mój pierwszy post na tym forum 😉
Mnie mianowicie inspiruje Guns n Roses i Duff McKagan były basista GnR obecnie
gra w Velvet Revolver 🙂
Mnie chyba jakoś inspiruje wc, wszystko co nakrelsilem pochodzi z okresu gdy
siadam na tronie z basem w dłoni. 😀
u mnie jest sciana i się nie da ;p
A ostatnio się zainspirowalismy z kapela Zespolem Nadpobudliwosci(ADHD)
zgadnijcie dlaczego ;p
he no dla mnie inspiracją jest kapelka z którą gram 🙂 oprócz tego KSU, The
bill, włochaty i takie tam różne punkowe 😉 ale nie gardze także czymś
ostrzejszym jak i lżejszym. to od chwili wszystko zależy 🙂
A mnie inspiruje Tony Iommi. Gość takie riffy wymyśla, że …hmm…aż nie
wiem co napisać 🙂
Ostatnio bardzo mnie inspiruje Kaczmarski. Gram wszystko co znajdę. 🙂
Rozwalenie akordami takich utworków, jak „Ci wszyscy ludzie”, czy „Nasza
klasa” daje naprawdę dużo satysfakcji… 🙂
Poza tym także Edyta Geppert, Nancy Sinatra (polecam „Bang bang” :)) i inne
tego typu spokojne i bardzo melodyjne sprawy.
http://www.img180.imageshack.us/img180/263/SkyWaypr3.jpgJeśli nie wiesz jaki to interwał to jest to czysta kwarta…
Witaj w klubie!! Też jestem wielkim wielbicielem Jacka Kaczmarskiego 🙂
Spróbuj rozwalić SEN KATARZYNY DRUGIEJ 🙂
Mi się udało – fajna zabawa takie „nie basowe” utwory grać na basie 🙂
Pozdrawiam 🙂