Warwick Thumb BO4 czy Ibanez SR seria premium ?

Warwick-Thumb-BO4-czy-Ibanez-SR-seria-premium
Cześć ,
Zamierzam kupić sobie nową basówke i zasnawiam się nad dwoma modelami thumb bo4 i sr 1400t . Nie miałem okazji ogrywać jeszcze warwicka a na sr z serii prenium już grałem i naprawde było fajnie . Wykonanie bardzo dobre gryf wygodny radius podstrunicy 12″ jest ok bo taki sam mam teraz w SUB4 , pickupy i preamp rewelacja jak dla mnie brzmieniowo . No i … właśnie Thumb o ktorym zawsze myślałen ale nie miałem okazji pograć .
Napiszcie co sadzicie o tych basach . A może jakieś inne basy porównywaliście z tymi modelami .
Wiem napewno że Fender odpada bo gryf totalnie mi nie leży.

Czy myślisz o kupnie Warwick Thumb BO4 czy Ibanez SR seria premium?
Czy miałeś okazję grać na Warwick Thumb BO4?
Czy grałeś już na Ibanez SR seria premium?
Czy preferujesz basy z wygodnym gryfem?
Czy interesują Cię pickupy i preamp w basach?
Czy masz jakieś sugestie odnośnie porównywania basów?
Czy wolisz basy z podstrunicy radius 12?
Czy Fender jest dla Ciebie nieodpowiedni z powodu gryfu?
Czy Thumb od Warwick jest dla Ciebie najważniejszy?
Czy chcesz, aby ktoś podzielił się swoją opinią na temat tych basów?

Podziel się swoją opinią

59 komentarzy

  1. Drogi Bassacratorze

    Obecnie mam modowanego Precla mexa , Jazza MiU, Ricka, Ibaneza Roadstara II fretless, Musicmana Stringraya fretless i Rotera akustyka Fretless.
    (Musicman będzie zamieniony na progówkę, Roter chyba też pójdzie w pizu)
    Z nagłośnienia 610 Ampega i Orange AD200B oraz 810ABMa + SVT-6, mam jeszcze Diesel Dawga, 2 Darkglassy i to chyba tyle – bo akurat kostek nie lubię. A no i jeszcze 410 TE jako zapas zapasa. Jak masz ochotę se pograć/pojamować czy nachleć to zapraszam – z Polakami widuję się rzadko – chętnie napiję się piwka/wódeczki albo zaplaę jobla z rodakiem. Mam dużą salkę w centrum dostępną 24/7.

  2. Wow muszę przyznać, że niezły arsenalik. Widze, że grasz też na fretlessie. Też bym kiedyś chciał. Jak to jest nie mieć progów – słyszałem, że to bardzo trudne. Widze, że skromny jesteś piszesz, że do szkoły muzycznej nie chodziłeś i nut nie czytasz a tu prosze nie dość że tłusty od kawałków soundcloud to jeszcze grasz na takim trudnym instrumencie – to chyba troche jak skrzypce. Jak to sie spawdza w cieżkiej muzie – wiesz to nie jakieś jazzy i tu są specyficzne wymagania (musi być gruba masa w dole). Fretless nie jest zbyt błotnisty w dole?

    Super że masz salkę w centrum, ale nie napisałeś w centrum czego? i nie wiem czy to nie będzie za daleko dla mnie. Ja w sumie też z Polakami się za często nie umawiam – wolę z Polkami haha haha:)

    Jak oceniasz tego AD200B – Moim zdaniem, to bardzo dobry wzmacniacz – dużo o nim czytałem. Myślisz, że dobrze będzie się dogadywać z Warwickami w niskim stroju? Teraz stroje Fis H Fis H w okawach – fajny strój polecam – jest straszny wpierdol i klej w dole i można oktawy grać jednym palcem tylko struny bardzo cieżko kupić.
    Na czym polegało modowanie twojego precla – jak czytam to dużo ludzi kupuje fendery i w nich kurde grzebie. Coś to daje, czy to jak tuning golfa III? Ja sie jakoś do Fenderów nie mogę przekonać – wielkie to niewygodne, nie ma preampu jakoś mi nie klei dołem i prawie w każdym sklepie mi mówia że już nikt na tym nie gra, że mamy 21 wiek, a nie lata 60siąte i dzieci kwiaty. Ja jak kupiłem pierwszego Warwicka to od razu się wszystko zgadzało, wystarczyło, że przekręciłem gały w preampie na maksa – w końcu to jest metal i musi być wszystko na 11stą haha.

  3. [quote=Bassacrator667]Jak to sie spawdza w cieżkiej muzie – wiesz to nie jakieś jazzy i tu są specyficzne wymagania (musi być gruba masa w dole). Fretless nie jest zbyt błotnisty w dole?[/quote]
    Przy odpowiednim skillu fretless sprawdza się także w ciężkiej muzie, czego najlepszym przykładem jest Steve DiGiorgio: [url=https://www.youtube.com/watch?v=HS2Ls4yjeww ]Death To All – Cosmic Sea – Steve DiGiorgio Bass solo[/url]
    [quote=Bassacrator667]prawie w każdym sklepie mi mówia że już nikt na tym nie gra, że mamy 21 wiek, a nie lata 60siąte i dzieci kwiaty.[/quote]
    Hehehe, gdyby tak nie mówili, to podejrzewam, że jeśli chodzi o basistów chcących grać muzę rockową i metalową mogliby mieć mały problem ze sprzedażą wioseł innych firm na poziome takim, jaki chcą mieć… marketing i prowizja od sprzedaży.
    Wydaje mi się, że każdy (lub prawie każdy) “topowy” basista ma w swoim “arsenale” precla lub jazza – precla ze względu na “charakterność” brzmienia, a jazza ze względu na uniwersalność.

  4. [quote=ulek][quote=Bassacrator667]Jak to sie spawdza w cieżkiej muzie – wiesz to nie jakieś jazzy i tu są specyficzne wymagania (musi być gruba masa w dole). Fretless nie jest zbyt błotnisty w dole?[/quote]
    Przy odpowiednim skillu fretless sprawdza się także w ciężkiej muzie, czego najlepszym przykładem jest Steve DiGiorgio: [url=https://www.youtube.com/watch?v=HS2Ls4yjeww ]Death To All – Cosmic Sea – Steve DiGiorgio Bass solo[/url]
    .[/quote]

    Zajebiście kolo gra tylko tak staroświecko troche – są jakieś rzewne melodyjki, to jest mało nowoczesne. Poza tym tez bas brzmi mu jakby grał na gitarze… ja sie pytam gdzie jest kurde ten klejacy potężny dół.

  5. No i w końcu kupiłem .
    Wybór padł na ibaneza . Ograłem oba basy i w zdecydowałem ze najpierw kupie sobie Ibaneza a potem jak pozwolą fundusze to zaopatrze się w warwicka.
    Brzmienia calkiem inne . Ibanez gra czysto i klarownie z pasywnych big singlów , preamp świetny. Warwick gra ciemniej , preamp jest tylko bass i góra. Oba basy wygodne chociaż Warwick ma grubszy gryf .

  6. [quote=Stempek]No i w końcu kupiłem .
    Wybór padł na ibaneza . .[/quote]

    Który dokladnie model ??

Możliwość komentowania została wyłączona.