Warwick Struny Red Box

Jak oceniacie struny Warwick – czerwona edycja ?? Czy można powiedzieć , że to dobre, lub chociaż… przyzwoite struny do basu ?

68 komentarzy

  1. Kapral

    Mówią „łarłik” albo „łorłik”. To „warfik” to chyba w jakimś ruskim
    sklepie słyszałeś 😀

  2. Klejpull

    W ruskim sklepie Riff 😀

  3. McGregor

    @J and D JD110: Raczej „łorłik”.

    Raczej nie. Angielska wymowa? A to niby czemu?

  4. befunky

    Ja mówię „Warwiki”, po polsku, normalnie.

    Muszę przyznać, że nie trzymają; po kilku graniach są nie do użytku nawet
    pranie nie pomaga.

    Ale secik 35″ jest zacny, kocham ten rozmiar.

    Pzdr.

  5. qkimat

    https://www.youtube.com/watch?v=eWdkQp5RRKQ

    fabryka łorłika. Starszy pan na początku (nie)wyraźnie mówi
    „bełkot-bełkot łorłik” 😛

    Można pryz okazji rzucić okiem jak się robi te piękne (lub niepiękne. Są
    gusta i guściki.) basy.

  6. GAJOWY

    Mam pytanko do użytkowników wspomnianych „łorłikuff” 😛 waham się jeszcze
    pomiędzy żółtymi a czarnymi (czerwone są be-to już wiem 🙂 ) Chodzi mi o
    takie badziej piedrząco-mruczące brzmienie. To jedna sprawa. Druga to pytanie
    odnośnie żywotności. Jak długo Wam one brzmią?

    GRUNT TO PODSTAWA

  7. Maciux

    Mam czarne. Piedrząco-mruczące, długo trzymają. Polecam.

  8. GAJOWY

    Zamówiłem. Maciux, jak coś będzie nie tak to meldujesz się w Olsztynie i
    stawiasz browara 😛

    GRUNT TO PODSTAWA

  9. Maciux

    E no. Niczego nie podpisywałem 😛

  10. lovebass

    Hey ! Właśnie dziś kupiłem czerwone W i fucktycznie mają dużo wysokiego
    środka i mniej dołu 😀 ale pewnie przez 2 tygodnie będę się zachwycał 😀
    http://www.myspace.com/flyingorgan

  11. Skorgan

    Struny Ernie Balla to potęga, power slinky, super slinky, generalnie ta
    seria.

    właśnie zakupilem czerwonego Warwicka bo trafiłem na promocję w riffie. za
    dwa komplety dałem 50zł wiec się skusiłem. Narazie ich nie zakładałem
    (aż się boje:D), pewnie je potraktuje jak jedno – dwu koncertówki i powinno
    być ok. Chyba że faktycznie może tak być że się trafi jakaś zjebana w
    komplecie. generalnie na Ernie ballu się nigdy nie zawidołem DR potrafily mi
    pękac przy zakładaniu, a Daddario jakoś mi nie leżą. A czas trzymania
    brzmienia przez komplet, to kwestia indywidualna, jedni się poca bardziej inni
    mniej, jednych pot bardziej niszczy struny itd. pozdrawiam

  12. mroku

    ja używam tylko i wyłącznie czarnych Warwicków. Może i nie trzymają
    długo świeżego brzmienia. Ale ja i tak co miesiąc wymieniam struny, a nie
    stać mnie na droższe niż 50zł. Miałem chyba już z 20 kompletów i nie
    miałem tak, że struny miały inne brzmienie czy coś. Zależy jak założysz,
    mogą Ci się np skręcić i wtedy brzmi inaczej.

  13. Maciux

    Ale czarne Warwicki kosztują ~ 100zł.

  14. rider

    |no właśnie… czarne są za 80- 100zł

    Wyjasnij proszę mroku

  15. sosobass

    dość długi czas grałem na redach od Warwicka potem zacząłem testować inne
    struny: Daddario EXL170-5, Daddario EPS170-5, Ernie Ball 2821 50-135, Ernie
    Ball 2836 45-130, ROBERT TRUJILLO ICON SERIES BASS 5 STRING i z tych wszystkich
    strunek najlepiej leżą mi Erniee balle, warwicji są strasznie chropowate i
    twarde paluchy dostają mocno po d*pie 😉 daddario sa bardzo dobre ale najmilej
    się gra na ernie ballach – mięciutkie struny i swietne brzmienie we
    wszystkich rejestrach i zywotność mają w porządku! redy Warwicka – odradam
    i polecam erniee balle. koszt większy ale przyjemność z grania
    gwarantowana!

    http://www.downhill.art.pl

  16. omen93

    a niklowane Redy jak się sprawuja wie ktoś? bo mam zamiar te zakupic

    allegro.pl/item524219705_warwick_struny_basowe_nickel_5str_nowosc_mbs.html
    _______________________________________________________________________________________________________

  17. ObscenityZen

    Czy czerwone Warwicki warto kupić na jedną sesję do studia? Powiem tyle
    jestem w kropce, bo w żadnym spośród 4 sklepów muzycznych w moim mieście
    nie ma jakoś stalowych strun do basu piątki . Swoje partie basu będę
    nagrywał w studio w środę lub czwartek. Struny chciałbym mieć już w
    poniedziałek, więc kupno przez neta odpada :(.

    I co poradzicie? Warto kupić Warwicki czerwone 135″ ? Gram na nich od
    zawsze(już chyba 5 komplet) ale nie mam zielonego pojęcia czy sprawdzą się
    w studio …

    Pomocy ! 😀

  18. Basoofka_NET

    W sumie to odsyłam do wątku o strunach. Ten zamknę a jeśli CapoDiTuttiCapi
    będzie innego zdania to się odemknie

Inni czytali również