no ale ja mam do kupienia tego Warwicka NOWEGO za 1050zł (!!!) połowa ceny. Pytałem się czy jakiś uszkodzony, ale ponoć nie, tylko wisi 1,5 roku to go teraz przecenili- grałem na nim i jak dla mnie jest mega wygodny i brzmi świetnie.
@Klejpull: grałem na nim i jak dla mnie jest mega wygodny i brzmi świetnie.
Wystarczający powód, żeby go kupić.
no i właśnie temat tak już nieaktualny, bo się na iego zdecydowałem i już leży zaklepany w sklepie, czeka na wypłatkę
😉
I prawidłowo. I wiesz co? Lej sikiem prostym na każdego kto powie, że rockbass to gówno!
@mazdah: Lej sikiem prostym na każdego kto powie, że rockbass to gówno!
Zabiłeś :DDDDD
Skoro „jest mega wygodny i brzmi świetnie” …
Bas jest tak długo dobry jak długo wystarcza grającemu.
Jeżeli ci pasuje:) W piątek grałem na rockbassie corvette. Też wisiał strasznie długo i był przeceniony za 1000zł. Nie żałuje żadnej złotówki wydanej na Prawdziwego Warwicka corvette proline. Ale jak ci basik pasuje no to gratulacje:)
a kupiłeś tą Corvette? gdzie wisiała/wisi?
sex drugs rock&roll
nie no niezla okazje wychaczyles wkoncu polowa ceny za nowke
Kupiłem corvette ale Warwicka używanego;p Ten rockbass powinien wisieć w Poznańskim riffie ( w piątek tam jeszcze był:P )
Jade do francji, chciałbym przyjechać z czymś ciekawym, a może warto przyjechać tutaj z pieniędzmi?
hmm, Zela, nie wiem gdzie Ty widziałeś tą Corvettę, ale ja tego Fortressa właśnie w poznańskim riifie zamówionego mam 🙂 a tego basu o którym mówisz nie widziałem
Sprzedali?? Qwa była corvetta….
@mazdah: I prawidłowo. I wiesz co? Lej sikiem prostym na każdego kto powie, że rockbass to gówno!
A zebys wiedzial! Tru!
Mam RockBassa Corvette i jestem zadowolony bardzo, nie zaluje kasy co na nia wydalem. Tez miałem szczescie bo normalnie wszedzie kosztuje po 1600 (pasyw), ja kupilem za 1100 w RnR w Katowicach – lezal tam jakiś czas wiec go przecenili.
Swoja droga dziwie się, ze te RockBassy się tak slaba sprzedaja (prawie wcale) przeciez to bdb instrument. Uzywam już go rok i nic zlego nie mogę powiedziec na jego temat.
Ludzie wyszli z założenia że to „podróba Warwicka” a i Warwick nie jest na tyle znaną marką. Może potrzeba czasu, Squier i Epiphone są na rynku od zarajania dziejów, Rocknass dopiero wchodzi.
Jak wam pasuje to bierzcie i się cieszcie:) Nie słuchajcie innych. Gdybyście mieli przez wakacje normalnego Warwicka a potem mielibyście przesiąść się na rockbasa też byście kręcili nosami….
Po prostu często spotykam się z opiniią typu „nie kupuj Rockbassa, bo to tania podróba. lepiej kup Epiphona” 😛 Na pewno Rockbass jest gorszy od Warwicka ALE PO TO ZOSTAŁ STWORZONY 😛
Za tą cenę kup używanego prawdziwego Warwicka…
no ale ja mam do kupienia tego Warwicka NOWEGO za 1050zł (!!!) połowa ceny.
Pytałem się czy jakiś uszkodzony, ale ponoć nie, tylko wisi 1,5 roku to go
teraz przecenili- grałem na nim i jak dla mnie jest mega wygodny i brzmi
świetnie.
Wystarczający powód, żeby go kupić.
no i właśnie temat tak już nieaktualny, bo się na iego zdecydowałem i już
leży zaklepany w sklepie, czeka na wypłatkę
😉
I prawidłowo. I wiesz co? Lej sikiem prostym na każdego kto powie, że
rockbass to gówno!
Zabiłeś :DDDDD
Skoro „jest mega wygodny i brzmi świetnie” …
Bas jest tak długo dobry jak długo wystarcza grającemu.
Jeżeli ci pasuje:) W piątek grałem na rockbassie corvette. Też wisiał
strasznie długo i był przeceniony za 1000zł. Nie żałuje żadnej złotówki
wydanej na Prawdziwego Warwicka corvette proline. Ale jak ci basik pasuje no to
gratulacje:)
a kupiłeś tą Corvette? gdzie wisiała/wisi?
sex drugs rock&roll
nie no niezla okazje wychaczyles wkoncu polowa ceny za nowke
Kupiłem corvette ale Warwicka używanego;p Ten rockbass powinien wisieć w
Poznańskim riffie ( w piątek tam jeszcze był:P )
A coś takiego warto?
http://www.thomann.de/fr/bc_rich_warlock_bronce_bass_b_stock.htm
albo to?
http://www.thomann.de/fr/bc_rich_warlock_bronce_bass.htm
czy może lepiej coś z Benetonów?
tu jest cała lista.
http://www.thomann.de/fr/cat.html?gf=heavy_basses_4_cordes&oa=pra
Jade do francji, chciałbym przyjechać z czymś ciekawym, a może warto
przyjechać tutaj z pieniędzmi?
hmm, Zela, nie wiem gdzie Ty widziałeś tą Corvettę, ale ja tego Fortressa
właśnie w poznańskim riifie zamówionego mam 🙂 a tego basu o którym
mówisz nie widziałem
Sprzedali?? Qwa była corvetta….
A zebys wiedzial! Tru!
Mam RockBassa Corvette i jestem zadowolony bardzo, nie zaluje kasy co na nia
wydalem. Tez miałem szczescie bo normalnie wszedzie kosztuje po 1600 (pasyw),
ja kupilem za 1100 w RnR w Katowicach – lezal tam jakiś czas wiec go
przecenili.
Swoja droga dziwie się, ze te RockBassy się tak slaba sprzedaja (prawie wcale)
przeciez to bdb instrument. Uzywam już go rok i nic zlego nie mogę powiedziec
na jego temat.
Ludzie wyszli z założenia że to „podróba Warwicka” a i Warwick nie jest na
tyle znaną marką. Może potrzeba czasu, Squier i Epiphone są na rynku od
zarajania dziejów, Rocknass dopiero wchodzi.
Jak wam pasuje to bierzcie i się cieszcie:) Nie słuchajcie innych. Gdybyście
mieli przez wakacje normalnego Warwicka a potem mielibyście przesiąść się
na rockbasa też byście kręcili nosami….
Po prostu często spotykam się z opiniią typu „nie kupuj Rockbassa, bo to
tania podróba. lepiej kup Epiphona” 😛 Na pewno Rockbass jest gorszy od
Warwicka ALE PO TO ZOSTAŁ STWORZONY 😛