Witam serdecznie.
Kręcąc się po forach Basoofki, postanowiłem w końcu skorzystać z
możliwości ich użytkowników. Otóż mam pewien problem z gniazdem mojej
gitary. Zakupiony w kwietniu model Stagg BC 300, wykazywał tendencję do
przerywania, rzężenia i strzelania. Problem znikał, gdy pomajstrowało się
końcówką przy gnieździe. Z początku sądziłem, iż jest to wina kabla
dołączonego do zestawu. Jednak teraz, po zakupie nowego dość dobrej
jakości i jako takim zapoznaniu się z obsługą basu, zaczęło mi to
przeszkadzać, a nawet obawiam się takiego numeru podczas występu.
Kieruję zatem do Was pytanie, zacni forumowicze, co może być przyczyną
takiego stanu rzeczy?
Mam problem z gniazdem mojej gitary. Co może być przyczyną?
Czy ktoś miał podobny problem z gniazdem gitary?
Czy jest jakaś rada na problem z przerywaniem gniazda gitary?
Co robić, gdy gniazdo gitary rzucał i rzęzi?
Gdzie znajdę informacje nt. gniazd w gitarze?
Jak sprawdzić gniazdo w gitarze?
Czy istnieją sposoby na zapobieganie problemom z gniazdem w gitarze?
Które modele gitary są bardziej podatne na problemy z gniazdem?
Jakie są sposoby na naprawę gniazda w gitarze?
Czy warto kupować kable dołączone do zestawów gitarowych?
A no gniazdko jest winne. Wymiana dziadostwa i po sprawie, a może wystarczy
tylko dobrze przylutować pojedynczy kabelek.
Dzięki. : ]
Zobaczę od środka, co da się z tym zrobić. Jeśli konieczna będzie
wymiana, poczekam do nowego basu, bo fatycznie Stagg BC 300 jest dobry tylko na
początek.
Takie gniazdko kosztuje grosze, ale raczej wystarczy coś poprawić, może nie
do końca styka, albo faktycznie puszcza lut.
U mnie gniazdo to ledwie 80gr. A wymiana nic strasznego więc na prawdę nie
masz się co bać 😛
ja bym odkrecil to gniazdo (nie wiem jak wyglada Twoje gniazdo) ale tam powinna
taka blaszka wygieta, , która ma stykac się z jackiem, jeżeli ta blaszka się
odgiela to wtedy może trzeszczec poniewaz będzie zbyt slaby docisk do jacka i
raz będzie laczylo a raz nie – wtedy wsytarczy ja dogiac i po problemie
może tez być problem z zlutowaniem
w ogóle to z takim czyms mozesz isc np do osiedlowego pana od rtv i agd i Ci to
sprawdzi
– gitarzysta w mojej starej kapeli miał kiepskie gniazdo i się chrzanilo
podczas prób i trzeba było biegac do takiego serwisu i srednio kosztowalo to
miedzy 2 a 5zl
Padło gniazdo.. tak, trzeba wymienić bas.