Tak jak w temacie mam takowy dylemat. Moim glownym zmiarzeniem jest ustawienie
sobie wielu brzmień, począwszy od Blues’owego po brudny i ostry bas.
Zaznaczam, że nie chodzi mi o pod’a xt (zbyt drogi). Czekam na pomoc w
wyborze. Oczywiście myślę raczej o używkach, ale to chyba jest mało
ważne.
pozdrawiam
Czy może ktoś miał doświadczenie z V Amp lub Line6 Bass POD i mógłby mi doradzić?
Jaki sprzęt do ustawienia wielu brzmień (niekoniecznie poda xt) polecacie?
Który z tych dwa modeli (V Amp czy Line6 Bass POD) lepiej sprawdza się w różnych stylach muzycznych?
Czy używki tych sprzętów są warte uwagi?
Czy warto zainwestować w V Amp lub Line6 Bass POD, czy może lepiej przemyśleć inny sprzęt?
Ktoś może polecić alternatywę dla poda xt w ustawieniu wielu brzmień na basie?
Czy istnieje jakiś inny sprzęt, który oferuje taką samą funkcjonalność jak V Amp lub Line6 Bass POD?
Czym dokładnie różnią się te dwa modele i który lepiej spełnia moje potrzeby?
Czy ktoś korzystał z V Amp lub Line6 Bass POD w celu uzyskania różnych brzmień na basie i mógłby mi powiedzieć, jak dobrze się sprawdzały?
Który z tych dwóch sprzętów bardziej polecacie w kontekście ustawienia brudnego i ostra brzmienia na basie?
ja nosze okulary ale sadze ze i osoby bez okularów tez zobaczyłyby co
tam jest napisane nawet jeśli było by to NIE wytłuszczone!!!
Tak dobrze??
No, ale chyba w poście zadałem inne pytanie i jadnakże oczekuje na jhakieś
odpowiedzi. wezmę sobie do serca to co Powiedzialeś i nie będę
wytłuszczał wypowiedzi…
Słyszalem ze V-ampy się psuja strasznie
POD > Vamp
Sprawdzałem.
Akurat mam do sprzedania Behringer Bass V-Amp Pro.
Używany przez dwa miesiące ( tylko na próbach i w domu ), przechowywany w
racku. Stan techniczny i wizualny idealny. Sprzedaję go bo nie potrzebuję
już multiefektu. Cena nowego na necie to około 790zł, używane są po
około 550zł. Ja swój oferuję o 100zł taniej czyli za 450zł.
Dodatkowo mam do sprzedania sterownik FCB 1010. Jego stan jest jeszcze bardziej
idealny ( deptany tylko w domu i na próbach ). Zero śladów użytkowania.
Cena nowego – 700zł. Cena używanego to około 520zł. Ja swój proponuję
za 470zł.
Jeśli ktoś kupi zestaw to sam pokrywam koszty przesyłki.
Za symboliczne 10zł dokładam kabel midi Planet Waves o długości 2 metrów.
Idealny do pracy nad ustawianiem brzmień w domu 🙂
szczegły:
gg – 4784030
e-mail: [email protected]
tel: 698 863 418
Oszywiście możemy się umówić na przetestowanie sprzętu. Odbiór osobisty
równiez jest możliwy.
Już wkrótce fotki 🙂
nie robię kochanemu Lodziowi antyreklamy ale ten efekt o porno-nazwie V-amp
😉 jest do bani… może i w słuchawkach jako tako to brzmi i do ćwiczenia
fajne ale Line6 bije go o głowę… poniewuż brzmi na piecu i to przyzwoicie
a Behringer nie brzmi… miałem do czynienia z tym i uprzedzam że w V-ampa
niewarto się pakować… ale Lodzio chyba ma ten co wygląda jak wzmacniacz
skoro w racku… bo ja grałem na tym co jest podłogowy i jak rybka wygląda
🙂
Jeśli mam być szczery to … zainwestuj w dobry bas lub w samą elektronikę
(aktywną). Jeśli chcesz mieć dobre brzmienie, z duża możliwością
regulacji to dobre pikapy + eq zdziałają więcej niż słaby multiefekt. Ew
jakiś preamp byłby też mile widziany.
V-amp zły nie jest. Brzmieniowo ok, niektóre symulacje całkiem fajne.
Używam od prawie 2 lat, w tym na ostrych koncertach i nic się nie zepsuło. Z
drugiej strony jeden znajomy używał z miesiąc i mu się coś zepsuło 😛
.
Próbka brzmienia:
http://www.download.yousendit.com/F4765D2F21BD1103
Bass V-amp+Ibanez SR800 (swoją drogą sprzedaję ten bas 🙂 ) .
Nagranie typowo garażowe, więc jakość nienajwyższych lotów.
Ja sam gram przez V-ampa na Nexusie Harkonnenie, Hartke 3500 i pace Asha
MAG4x10, wyłączam symulacje wzmacniaczy i eq, tylko czasem efekt jakiś
włączę – nie brudzi specjalnie brzmienia, efekty brzmią przyzwoicie jak na
cenę.
W aktywną elektronike inwestowac nie muszę, iż takową posiadam. Wiem, że
V-amp to nie jest gówno. Wiem za to ze gitarowy jest do bani, kumpel go ma i
fajnie mi dosyc brzmial…, no ale więcej opinii nie zaszkodzi, wiec czekam.
Wypowiadajcie się.
podrawiam
no to jest do bani czy fajnie brzmiał?? a ja się omyłkowo wypowiadałem o
gitarowym bo na takim grałem(niebieskim) bo nie wiedziałem że jest też
basowy(szary) sorki… ale nie wiem czy bardzo się różnią… niebieski
leży…
kububasek hehe v-amp o ktorym piszesz a v-amp pro to przepasc jestem
posiadaczem v-amp pro ogrywalem na przyklad zooma b2 i zoom się chowa!!!! nie
wiem jak Line6 ale v-amp w wersji pro polecam goraco! uzywki chodza po gieldach
za 500zł myślę , że jest to atrakcyjna cena ;)) jak na takie mozliwosci
oczywiście!!
w riffie w Rzeszowie jest nowy za 550…
w rifie v-amp pro ?? coś ci się chyba pomylilo, otworz sobie linka
|/
.V
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&cat_id=4&man_id=29&prod_id=436
nie taki:) taki mały podłogowy nie jak już wczesniej zauważyłem taki do
racka 😉 pozdrawiam
jeśli choci o moja wypowiedz to mowilem ze gitarowy jest do bani(niesbieski).
Brzmienia basowgo podobaja mi się…
V-AMPA nie kupuj stary, kasa wyrzucona w błoto, tylko delay tam fajnie chodzi,
ja zalowalem tego zakupu, a na temat poda niestety nie mogę się wypowiedziec.
Ale v-ampa odradzam! Jeszcze zalezy do czego Ci to potrzebne, bo jeśli po prostu
chcesz ulepszyc swoje brzmienie, to lepiej kupić jakiś prztwornik w tej kasie,
no chyba ze potrzebujesz “kosmicznych efektów”, no ale w v-ampie ich nie
znajdziesz (przynajmniej nic ciekawego). pozdrawiam!
Witam.
V-amp niestety do bani.. Gram już trochę i NIESTETY miałem do czynienia ze
sprzetem behringera 🙂 Nie było sytuacji żeby nie było problemow 🙂 jak nie
trzaski podczas przelaczania presetow to dziwne reakcje na skoki napiecia.. Dla
zdrowych nerwow polecam zaopatrzyc się w basowego poda – nie wspominajac już o
samym brzmieniu, , które w przypadku poda jest naprawdę swiatowe a v-amp…. może
lepiej przemilcze sprawe jego brzmienia 🙂
pozdrawiam
hehe no wiesz urzadzenie elektroniczne z regoly jest bardzo czule na skoki
napiecie jeżeli masz jakiś uklad na przyklad najprostrze ttl
(tranzistor-tranzistor-logic 5V) to jedynka logiczna od logicznego zera rozni
się doslownie paroma woltami (2V), jeżeli będziesz miał powazny skok napiecia
to normalne ze jakoś to wplynie na prace ukladu 🙂 z moim się nic nie dzieje a
tez mam v-ampa z tym ze wersje pro (o niebo lepsza od zwyklego v-ampa)
Przed zakupem multiefektu ogrywalem jeszcze dość dlugo zoomaB2 i b2.1u i zoom w
porownaniu z behringerem się chowa jeżeli chodzi o bzrmienie dynamike pracy a
niby przetwornik taki sam 96KHz – 24bit)! jedyna zaleta zooma był pałkomat :))
A dałbyś radę umieścić jakieś próbki tego v-ampa pro?
spoko tylko nie wiem kiedy teraz sesja trwa i zabardzo czasu nie mam nagrac nic
ale w krotce 😉
Pozdrawiam!!
To szybko we Wrocławiu (PW?) tępią studentów.
AGH ma dopiero za dwa tygodnie.
Powodzenia 🙂
jak nagram to dam linka (nagrania umieszcze na mojej stronie) i powiadomie was
o tym 😉 no mnie jakoś jeszcze nikt nie wytepil zreszta jak każdy wie
(niektorzy z autopsji) perz jest raczej niewytepialny 😀 hehehe
a nie lepiej Bossa GT-6B?
Tak, wiem, ze przepasc w cenie… 😛 Tak tylko mowie…
B_IPN_ miał Bossa GT-6B i z ulgą zamienił go na lepszy bass i kilka
analogowych kostek. Cyfra się chowa : )
Ej. Takie gadanie nikomu nie pomaga. Więc tak z łaski swojej
oszczędź sobie.
Ktośna forum pisał też, że “cyfrowy to może być aparat”…
Ja sam też jestem przeciwnikiem cyfrówek a już L6 i DigiTecha szzcególnie.
Dla mnie brzmią jak imitacja atrapy falsyfikatu kopii emulatora sztucznego
plastiku:).
Z innej beczki: Mam stareńkiego MeatBoxa DODa i pozyczał go ode mnie koleś
ostatnio. Potem testował też inne takie kości i mówił, że Ashdown
Sub-Octave zrobił na nim duuże wrażenie. bawił sięktoś takim czymś?
podobno ma niezłe możliwości…
jak kogos stac na zakup pieciu kostek po 500zł kazda(przykladowo) to nie szuka
multiefektu wiadomo ze analogowe efekty sa z reguly lepsze (NIE ZAWSZE!!!) 😉
taka mala dygresja
No, wiesz, to nie ulega watpliwosci. Ale ten caly Line6 i Behringer to tez
cyfrowki czy jestem niedoinformowany?
Jak najbardziej. Generalnie – co kto lubi, ale sam wolę mieć dwie albo trzy
kostki zamiast stu szumiących, plastikowych brzmień. ALE NIE O TYM TEMAT,
wiem, sam zacząłem, ale dość offtopa.
Ja się już bawiłem:)… I niestety na mnie nie zrobiło wrażenia wcale…
mimo prześlicznego dizajnu i mnóstwa pokręteł generuje dżwięk od
niemalże prawie takiego jak goły sygnał, do może nawet i troszkę bardziej
zbasowanego niż goły sygnał… gałami się kręci i niewiele z tego
jest…
jak obiecalem tak zrobilem oto link do mojej stronki
gdzie znajdziecie próbki vampa 🙂
http://www.perz.ovh.org/cosnaucho.php
smacznego!
Witam!
Najlepsza probka ze slapem (moim zdaniem oczywiście 🙂 ).
Nie mam teraz mozliwosci ale nagralbym jakaś probke na podzie.. Jest jednak
(znow – moim zdaniem 😉 ) dużo glebszy i bardziej “prawdziwy”… 😉
Pozdrawiam!