Używany head do 1000zł

12 komentarzy

1. Mam Hartke ha3500. Ogólnie wzmacniacz daje rade, bardzo duży zapas mocy.
   Selektywny i szybki dół bez zamulania. Chcę go sprzedać bo kupiłem coś
   znacznie mniejszego na chałtury. Mój jest w case 2U, myśle że
   zamknęlibyśmy się w budżecie 😉

2. Siedzę na ogloszeniach praktycznie codziennie , jeśli uda Ci się znaleść te
   dwa heady do 1000zł to gratuluje i brałbym bez zastanowienia:

   Peavey Tour 700

   Hartke HA 5000

3. Hartke HA 5000 jest w twoim przypadku bez sensu. Ma dwie końcówki mocy o
   łącznej mocy 500W ale nie daje możliwości ich mostkowania więc na jedną
   paczkę wyciśniesz z niego maksymalnie 250W i to przy założeniu, że masz
   paczkę na 4 Ohm. Przy 8Ohm wylądujesz z 125W. Lepszym wyborem ze stajni
   Hartke będzie HA 3500 lub HA 5500 (ale tego drugiego do 1000 raczej ciężko
   dostać) lub LH-500.

   Ze wzmacniaczy które wymieniłeś brzmieniem zdecydowanie na plus wyróżnia
   się Ampeg B2-RE. 1000zł za niego to niezxła okazja, jeśli jest sprawny to
   nawet bym się nie zastanawiał.

4. Hartke HA3500/5500, czasem się ABM pojawia w tej cenie.

5. Mam Hughesa Kettnera Bassforce XXL. Konkretny stary niemiecki tranzystor. 300
   watów mocy. Jak coś, to pisz na priv.

6. Dzięki panowie za wszystkie propozycje i rady! Mój wybór padł na Hartke
   ha7000. Kupuje uszkodzoną głowę, najprawdopodobniej transformator padł.
   Znajomy jest dobrym elektrykiem więc postaramy się go reanimować.

7. @grzesio350: Mój wybór padł na Hartke ha7000.

   Hartke HA 7000 ma ten sam temat co HA 5000 – dwie końcówki i brak
   mostkowania. Grając na jedną paczkę dokładnie ten sam efekt uzyskasz
   kupując HA 3500.

   @grzesio350: Kupuje uszkodzoną głowę.

   Zły pomysł.

8. Ale z tego co zrozumiałem, podpinając jedną paczkę 8 Ohm, to wyjdę z mocą
   240 Watt, a to mi w zupełności wystarczy.

   Jeśli chodzi o naprawę, to nie będę oddawał do Janusza elektroniki, tylko
   razem z kumplem po studiach elektronicznych będziemy próbowali swoich sił

9. Bardziej chodziło mi o to, że zamiast pakować się uszkodzonego 7000
   rozsądniej poszukać sprawnego 3500 bo tego jest na pęczki.

   Tak naprawdę nie wiesz co jest uszkodzone, nie wiesz ile zapłacisz za
   części ani nawet czy są dostępne w Polsce. Kiedyś miałem Hartke 5500.
   Zepsuł się w nim wentylator przy radiatorach. Okazało się, że nie da się
   w Polsce dostać odpowiednio wydajnego, cichego wentylatora o takich wymiarach
   i za wentylator kosztujący normalnie 20zł zapłaciłem ponad 100zł bo trzeba
   go było ściągać z Chin. Dawne dzieje, jeszcze sprzed aliexpress i może
   teraz da się takie tematy taniej załatwiać, niemniej przestrzegam.

10. Najprawdopodobniej padł transformator. Trzeba będzie go wysłać do
    przewinięcia. Jak patrzyłem na schematy, to może padły tranzystory. Drugi
    aspekt to to, że był używany w TSA, a to dużo dla mnie znaczy. Liczę się
    z ryzykiem zakupu, wiem, ze może zapłacę kilkadziesiąt zloty za części,
    albo kilka stówek. Ryzyk fizyk 😀 Bede meldował co i jak z nim.

11. Odgrzewam kotleta. W Hartke padł transformator. Cały czas zwlekam z oddaniem
    do przewinięcia. Jakoś mi się nie spieszy 😉 Ale nie o to chodzi. Z tego co
    zrozumiałem, podłączając jedną paczkę 8 ohm, wyjdę z mocą 240W, a
    podpinając paczkę 4Ohm wyjdę z mocą 350W?

12. No tak , nawet z tylu head’a pisze 😛 mowa oczywiście o HA3500

Możliwość komentowania została wyłączona.