to ja tez mam rodzinny :Djedzie sobie babka windą. jedzie…

to ja tez mam rodzinny 😀

jedzie sobie babka windą. jedzie ,jedzie 1 pietro .. 2 pietro nagle na ktoryms
pietrze wpada koles w kominiarce ,przystawia jej pistolet do skroni i mowi
stanowczo:

-RóB k*rwa LODA !

bakba się trochę wacha ale kurde no nikogo niema pistolet wyglada na prawdziwy
no a pikawa to już jej z nerwow n*ierdala jak dzika noto czemu nie. robi robi
… skonczyla w koncu. facet zdejmuje kominiarke… baba patrzy a to jej mąż.
ten mowi w*rwiony:

-I CO k*rwa DA się ?! DA się ?!

edit: przypomnial mi się jescze jeden 😀

przychodzi do lekarza baba z garbem ,a lekarz „co się k*rwa skradadsz ?!”

Inni czytali również